Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chłodzenie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysztof
    Senior
    • 04-2001
    • 1689

    #46
    Odpowiadając na pytanie: po co chłodzić do temperatury poniżej temperatury wody wodociągowej? Otóż przy produkcji piw dolnej fermentacji lepsze piwa uzyskuje się prowadząc fermentację w niższych temperaturach co umozliwia uzyskanie piwa z mniejszą zawartością ubocznych produktów fermentacji, które wpływają na "kondycję" po wypiciu kilku kufelków piwa. Wyższe alkohole powodują potęgowanie działania alkoholu etylowego, a później ból głowy po kilku kufelkach i to małych... Poza tym rozpoczynając fermentację w nizszej temperaturze trwa ona znacznie dłużej i pozwala zostawic trochę ekstraktu przed napełnieniem butelek co wpłynie na zwiększenie nasycenia dwutlenkiem wegla. Ważną sprawą jest żeby mieć dobre drożdże. Bez tego ani rusz.
    Myślę, mozliwe jest uzyskanie temperatury brzeczki wynoszacej około 10-15 *C.
    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
    www.twojmalybrowar.pl

    Comment

    • Krzysiu
      Krzysiu
      • 02-2001
      • 14936

      #47
      Zimową porą spokojnie mozna schłodzic brzeczke do 2 - 3 st. C., wstawiając już schłodzony gar do wanny wypełnionej przemarzniętym śniegiem. Zastosowałem zbliżony wariant 1 stycznia do schłodzenia gorącej brzeczki (do wanny z zimna wodą dorzucałem wiadra śniegu). Chłodzenie było conajmniej dwukrotnie szybsze. Efekt uboczny - brudna wanna (śnieg nie jest z wody destylowanej).

      Comment

      • Krzych1
        Junior
        • 02-2003
        • 9

        #48
        Artykuł o chłodzeniu brzeczki

        Zmiana kierunku przepływu wody chłodzącej w chłodnicy hybrydowej poprawi skuteczność chłodzenia i temperaturę końcową brzeczki. Wydaje się, że obrócenie chłodnicy wylotem brzeczki do dołu też byłoby niegłupie.
        Pozdrówka, Krzych1.
        Krzych1

        Comment

        • slado
          Gość
          • 07-2003
          • 1072

          #49
          U mnie docelowo powstanie chyba coś takiego:
          Attached Files

          Comment

          • Krzysztof
            Senior
            • 04-2001
            • 1689

            #50
            Zastanów się............

            Jak chcesz umyć wężownicę? Jaką temperaturę bedzie miało powietrze wychodzące z wentylatora?
            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
            www.twojmalybrowar.pl

            Comment

            • slado
              Gość
              • 07-2003
              • 1072

              #51
              Odp: Zastanów się............

              Krzysztof napisał(a)
              Jak chcesz umyć wężownicę? Jaką temperaturę bedzie miało powietrze wychodzące z wentylatora?
              odp. 1 - przepompowując czysty wrzątek może z dodatkiem ACE, potem bez ACE, potem zimną dla wypłukania oczywiście po usunięciu wkładu filtra.
              odp. 2 - temp. powietrza ok. 25 'C - taką samą jak otoczenia. Na wyjściu uzyskam ok. 28-30 'C biorąc pod uwagę powolny przepływ nachmielonej brzeczki przez chłodnicę. Połączenie filtracji i chłodzenia w jednym przebiegu. Nadto bez niekontrolowanego dostępu powietrza. Natlenianie brzeczki będzie później, jeszcze nad tym pracuję. Może będzie to czysty tlen (?), rozprężony doda odrobinę schodzenia...

              Comment

              • Wesoly
                Senior
                • 10-2003
                • 371

                #52
                Może będzie to czysty tlen (?), rozprężony doda odrobinę schodzenia...
                Jest to idelane rozwiązanie...
                Pozdrawiam, Wesoły

                Comment

                • lukuj
                  Senior
                  • 07-2003
                  • 320

                  #53
                  slado napisał(a)
                  U mnie docelowo powstanie chyba coś takiego:
                  Witam,
                  Uwaga natury praktycznej:
                  - nie wiem jakiej pompki używasz, ale większość pomp potrzebuje do prawidłowej pracy "zalania" pompowanym medium. Twój schemat tego nie oddaje, choć to schemat ideowy. Pompa poniżej lustra brzeczki, spływ grawitacyjny.
                  - Nie wiem jak z wydajnością chłodnicy powietrznej. Potrzebna będzie naprawdę solidna (szczególnie latem), czy masz już jakąś na oku? Ja poszedłbym w stronę chłodzenia wodą.
                  Powodzenia

                  Pozdrawiam
                  KETTLER brewery
                  www.lukuj.republika.pl

                  Comment

                  • crizz
                    ...
                    • 02-2003
                    • 1255

                    #54
                    Slado, a dlaczego nie zastąpisz tego elementu chłodzącego np. chłodnicą hybrydową? Zwarta konstrukcja, mało miejsca zabiera, a i chłodzenie chyba szybsze?

                    Comment

                    • Rolek
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 1038

                      #55
                      lukuj napisał(a)
                      (...)
                      - nie wiem jakiej pompki używasz, ale większość pomp potrzebuje do prawidłowej pracy "zalania" pompowanym medium. Twój schemat tego nie oddaje, choć to schemat ideowy. Pompa poniżej lustra brzeczki, spływ grawitacyjny.
                      No i inna sprawa - jaka pompa wytrzyma prawie wrzące medium? Tania, z plastikowym wirnikiem podejrzewam, że „spłynie” po pierwszych próbach. Kwestia higieny (i nie mam tu na myśli dezynfekcji i temu podobnych rzeczy), ale dopuszczenie do kontaktu z żywnością. Do tego celu używa się pomp magnetycznych, których cena jest wysoka (rząd wielkości ~800 zł), jednak i one nie są zamozasysające.
                      Osobiście, rozwiązanie Slado ma ręce i nogi, ale podarowałbym sobie pompę i zostawił sprawę spływ brzeczki grawitacji. Zawór w dolnej części kotła i grawitacyjny przepływ przez chłodnicę do fermentora.

                      - Nie wiem jak z wydajnością chłodnicy powietrznej. Potrzebna będzie naprawdę solidna (szczególnie latem), czy masz już jakąś na oku? Ja poszedłbym w stronę chłodzenia wodą.
                      Może nagrzewnica od Żuka?

                      Comment

                      • slado
                        Gość
                        • 07-2003
                        • 1072

                        #56
                        Wesoly napisał(a)
                        Jest to idelane rozwiązanie...
                        Tylko jeszcze nie mam zielonego pojęcia jak sobie to zorganizuję .

                        lukuj napisał(a)
                        Witam,
                        Uwaga natury praktycznej:
                        - nie wiem jakiej pompki używasz, ale większość pomp potrzebuje do prawidłowej pracy "zalania" pompowanym medium.
                        --ciach--
                        Mam taką pompkę, która nie potrzebuje zalewania. Mało tego, jej elementy ruchome nie mają żadnego kontaktu z brzeczką. Konstrukcja oparta na wężyku giętkim w którym przeciskane medium jest rolkami umieszczonymi na bębnie. Kłopot na dziś to taki że na razie wydajność jest zbyt mała. Pracuję nad zwiększeniem jej do pożądanej.

                        crizz napisał(a)
                        Slado, a dlaczego nie zastąpisz tego elementu chłodzącego np. chłodnicą hybrydową? Zwarta konstrukcja, mało miejsca zabiera, a i chłodzenie chyba szybsze?
                        Być może będzie to przeciwbieżna lub hubrydowa. Problem polega na tym, iż ubzdurałem sobie oszczędność wody. Woda to skarb tej ziemi.
                        No ale bez przesady, oczywiście rozważam tą możliwość.

                        Za chłodnice !

                        Comment

                        • slado
                          Gość
                          • 07-2003
                          • 1072

                          #57
                          Rolek napisał(a)
                          No i inna sprawa - jaka pompa wytrzyma prawie wrzące medium?
                          --ciach--
                          Nie tylko wrzątek wytrzymuje. To popmka specjalnego przeznaczenia do agresywnych cieczy. Nie pytajcie z czego jest ten wężyk bo nie wiem.

                          Comment

                          • lukuj
                            Senior
                            • 07-2003
                            • 320

                            #58
                            slado napisał(a)
                            Mam taką pompkę, która nie potrzebuje zalewania. Mało tego, jej elementy ruchome nie mają żadnego kontaktu z brzeczką. Konstrukcja oparta na wężyku giętkim w którym przeciskane medium jest rolkami umieszczonymi na bębnie. Kłopot na dziś to taki że na razie wydajność jest zbyt mała. Pracuję nad zwiększeniem jej do pożądanej.
                            Czyli pompa perystaltyczna albo z niemiecka "szlauchpompa". Jeśli to wersja lab/med to ma zwykle możliwość regulacji prędkości, ew. zostaje zmiana wężyka na taki o większej średnicy (jeśli rolki i średnica bębna pozwolą)
                            KETTLER brewery
                            www.lukuj.republika.pl

                            Comment

                            • slado
                              Gość
                              • 07-2003
                              • 1072

                              #59
                              lukuj napisał(a)
                              Czyli pompa perystaltyczna albo z niemiecka "szlauchpompa". Jeśli to wersja lab/med to ma zwykle możliwość regulacji prędkości, ew. zostaje zmiana wężyka na taki o większej średnicy (jeśli rolki i średnica bębna pozwolą)
                              Silniczek tej pompki nie ma regulacji obrotów. Zasilany ~230V/50Hz.
                              1. Albo wymienię silniczek na jakiś prądu stałego, komutatorowy - regulacja obrotów poprzez zmianę napięcia zasilania.
                              2. Zmajstruję jakąś regulację częstotliwości powiedzmy do 600Hz i przetworzę na trafku do poziomu 230V.

                              Rozwiązanie pierwsze będzie wymagało dobrania jeszcze jakiejś przekładni, drugie natomiast zabawy w elektronikę.
                              Tylko czasu ciągle zbyt mało...

                              Comment

                              • oryks
                                Senior
                                • 01-2002
                                • 297

                                #60
                                slado napisał(a)
                                ...ubzdurałem sobie oszczędność wody. Woda to skarb tej ziemi.
                                ...
                                Wreszcie ktoś o tym wspomniał ! Nie chcę gderać, ale czytając wiele wypowiedzi odnoszę wrażenie, że piwowarzy domowi (ich część) zużywają więcej wody i wpuszcza do środowiska więcej chemii ( tak, tak wszystko jest chemią; ha, ha) niż browary przemysłowe.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎