Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Victoria, Jasne że Pełne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pinio74
    Senior
    • 10-2003
    • 3881

    Victoria, Jasne że Pełne

    Piwo "Jasne, że pełne", browar Męcka Wola/Sieradz, zaw. ekstr. 10,1%, alk. max. 5,5 %, butelka 0,5 litra, bezzwrotna, cena 1,99 - kupione na stacji Orlenu w Płocku.
    Opis i ocena: Kolor ładny, jasny bursztyn [3,5], piana średniopęcherzykowata, dość gęsta ale szybko opada [3], gazu nie ma w ogóle, po prostu zero [1], aromat słabowyczuwalny, ale po chwili można poczuć zapach charakterystyczny raczej dla piw mocnych, bardziej słodki niż chmielowy [3]. Co do smaku to mam mieszane uczucia, bo zasługiwałby na więcej, gdyby nie... no właśnie: trochę goryczki, trochę słodyczy, trochę owocowej kwaskowatości ale wszystko rozwodnione. Generalnie ma się uczucie jakby do dobrego piwa dolano wody i to w proporcji 50:50 (może to jest rozwodnione piwo "Jasne, że mocne )[2,5]. Dla całości obrazu dodam, że opakowanie zwykłe (zwykła etykieta i goły kapsel) [3]. Ocenę punktową dodam, jak ART to umożliwi.
    Last edited by Pinio74; 19-12-2003, 08:11.
    BIRRARE HUMANUM EST
  • prima
    Senior
    • 06-2001
    • 148

    #2
    Rok temu to piwo miało 12% ekstraktu.

    Comment

    • Pinio74
      Senior
      • 10-2003
      • 3881

      #3
      Można już ocenić. Żeby sama ocena nie wyglądała "goło" więc jeszcze raz opis (prawie kopia z 1 postu):
      Kolor ładny, jasny bursztyn, piana średniopęcherzykowata, dość gęsta ale szybko opada, gazu nie ma w ogóle, po prostu zero, aromat słabowyczuwalny, ale po chwili można poczuć zapach charakterystyczny raczej dla piw mocnych, bardziej słodki niż chmielowy. Smak to trochę goryczki, trochę słodyczy, trochę owocowej kwaskowatości ale wszystko rozwodnione. Opakowanie zwykłe (zwykła etykieta i goły kapsel). Spróbuję za jakiś czas, może coś się poprawi?

      Moja ocena: [2.725]
      BIRRARE HUMANUM EST

      Comment

      • Wujcio_Shaggy
        Senior
        • 01-2004
        • 4628

        #4
        Dość intrygujący napój piwny w kolorze jasnobursztynowym, niewysoka piana o drobnej konsystencji opada w wolnym tempie. Gazu całe mnóstwo: duże bąbelki i pełno baniek gazu zebranych na dnie - ale w piciu nie przeszkadza. Zapach delikatnie słodkawy, mało chmielowy. Smak niezbyt "gęsty" - przyjemnie goryczkowy, z lekką owocową kwaskowością. Cienkościenna butelka zamknięta czarnym, gładkim kapslem, etykieta niebrzydka, charakterystyczna.
        Podejrzewam, że nieźle orzeźwiałoby w upalne dni (taki rodzaj "piwnej oranżady"), ale (z przyczyn niezależnych ) nie mam jak tego sprawdzić.
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

        Comment

        • bury_wilk
          Senior
          • 01-2004
          • 2655

          #5
          Ciekawa propozycja, głównie ze względu na oryginalność. Kolor złoty, nawet niezły, ale nie wybitny. Piana biała, równa, ziarna średnio-drobne. Początek ma wybuchowy, potem szybko pada. Nasycenie dwojakie. Niewielka ilość dużych pęcherzyków i kilka sznureczków złożonych z bombelków znacznie drobniejszych. Zapach intensywny i intrygujący. Przypomina trochę piwa mocne, lub super mocne. Wyczuwalny ciekawy aromat, który mnie nasuwa na myśl miód pitny. Smak wydaje się znacznie intensywniejszy niżby to sugerowała zawartość ekstraktu. Goryczka wyczówalna dopiero po chwili, zostaje z tyłu języka. Dominuje słód, chmiel pozostaje w tle. Opakowanie dalekie od ideału, ale pomysłowe i charakterystyczne z wyróżniającymi się wśród innych piw kłosami.

          Moja ocena: [3.7]
          Lubię kiedy się zieleni
          Lubię jak się piwo pieni...

          ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

          Comment

          • żąleną
            Sojowe Oddziały Bojowe
            • 01-2002
            • 13239

            #6
            Jasne że pełne - według mnie najlepiej z Victorii. Miałem mieszane uczucia co do tego piwa, ale gdy zacząłem zwracać uwagę na kontretykiety, okazało się, że jeśli coś mi nie pasuje, to w wersji grybowskiej.

            Ogólnie piwo to charakteryzuje się wyraźnym słodowym posmakiem, rozlewającym się po podniebieniu i języku, czuć też łagodną ziołowość chmielu. Natomiast ostatnia partia tego piwa (z ważnością do 30 sierpnia 2004) wręcz mnie powaliła. Intensywność jeszcze większa, z wyraźnymi nutami kwiatowymi, poezja w gębie. Piana miła dla oka, gęsta, drobniutkie pęcherzyki.

            Wreszcie konkretna, wyraźna w smaku polska dziesiątka z własnym charakterem. Chyba, że to cały czas dwunastka, a podany ekstrakt to pic na wodę, żeby uniknąć wyższej akcyzy.
            Last edited by żąleną; 28-04-2004, 20:51.

            Comment

            • Marusia
              Senior
              • 02-2001
              • 20211

              #7
              Wzięłam łyka od Pieci w BP tego specyfiku. Potwierdzam, że głównie słodowy smak, ale całkiem przyjemne piwko, byłam mile zaskoczona, bo Victorię piłam raz i nie warta była wspomnień.

              A przy okazji - FCJP dla Burego_Wilka, a co: bĄbelków - "wyczuwalny" nie liczę, bo raz jest z błędem, a raz nie, czyli pewnie literówka
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Andrewbrw
                Senior
                • 03-2004
                • 932

                #8
                Oj wypiłem jasnego że aż pełnego troche, zwłaszcza przy grillu i kiełbasce bardzo dobrze wspominam to piwo (razem z jasne że mocne), ciekawy słodowo-chmielowy smaczek. już dawno nie widziałem w żadnym sklepie a szkoda...,bo z przyjemnością wypiłbym pare odświeżyc miłe wspomnienia.

                Comment

                • Pepek
                  Senior
                  • 04-2003
                  • 1499

                  #9
                  Zakupiłem jakiś czas temu w Piwoszku za półtorej złotówy, spożycie nastapiło niedawno
                  Kolorek - jasnozłoty, taki sobie ponadprzęcietny jak dla podanego ekstraktu. Podobnie piana złożona ze średnich i drobnych pęcherzyków, która szybko opada, ale do końca utrzymuje się jako sztywny, centymetrowy kożuszek. Z początku piwo jest przegazowane dużymi bąblami, na szczęście po pewnej chwili redukuje się do przyzwoitego poziomu. Smak słaby, niewyraźny, lekko chmielowy, goryczka prawie niewyczuwalna. Zapach - też prawie nic nie poczułem - jakaś śladowa woń słodu i chmielu. Opakowanie stanowi cienkościenna bezwrotna butelka 500 ml z bardzo ładnym, charakterystycznym wzorem etykiety z kłosem jęczmienia zamknieta "gołym" złotym kapslem.
                  Słabiutki, bardzo przeciętny pils, na pewno nie do smakowania, bardziej do zaspokojenia pragnienia latem.

                  Moja ocena: [2.575]

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    Chmielowisko.pl
                    • 06-2004
                    • 6310

                    #10
                    Przyznam że trochę się bałem tego piwa jak je zobaczyłem w sklepie Na szczęscie smakowało dużo leiej niż wskazywałaby na to etykieta, ale też do ideału mu bardzo daleko. Poprę opinie, ze jest jakiś takie rozwodnione. Zaraz po nim piłem "Jasne że mocne" dośc zdziwiony, że róznica w mocy wynosi między nimi tylko 0,2%...

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎