Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wujek Brewery - warzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sebox
    Member
    • 08-2004
    • 73

    Wujek Brewery - warzy

    Witajcie wszyscy !!!

    O koncepcji warzenia piwa w domu dowiedziałem się od sąsiada z osiedla, a dokładnie ze strony www naszego osiedla. Sąsiad ten to współwarzela Mrocznego Żniwiarza .
    Natchniony ideą wędrując po internecie od strony do strony tak sią napaliłem, że jeszcze tego samego dnia nabyłem w BA wraz z kumplem (Wujkiem) sprzęt i składniki na 1 warkę. Był to piątek więc spokojnie do późna mogliśmy we dwa Wujki obcować z garami w mojej kuchni.

    1 warką było Ale z ekstraktów BA rozlane 13.08.2004 o nazwie Wujek Warszawski.
    Wyszło oczywiscie (jak to pierwsze) wyśmienite (klarowne, bursztynowe, aromatyczne, idealnie nagazowane, troszke krótka piana) i niestety szybko znika zapas.

    Oczywiscie zaraz po rozlaniu myślałem intensywnie o dalszym warzeniu.
    Zdecydowałem, ze będe zacierał. Starałem się w miarę możliwości dokształcać oraz kompletowałem sprzęt (kadź filtracyjna, lodówka) do nawarzenia typowego, jasnego pełnego co się zowie Blady Strach.

    I tak się właśnie dziś stało,tym razem w pojedynkę.
    Nie obeszło się be podknięć: a to dziurki w wiadrze za małe, a to gar za mały, sporo wody zostało chyba w śrucie i dużo też odparowało.Z 4 kg słodu pisneńskiego wyszło mi 16,5 litra brzeczki o 12,5 st.Blg a w sumie użyłem 25 litrów wody (ups ). Coś musiałem lekko spaprać z zacieraniem, teoretycznie było tak: 30 min 62 st.C; 25 min 72 st.C; podgrzałem do 78 st.C i ... czekam i czekam, a jodyna ciągle fioletowa. Po ponad 30 min skontaktowałem się z kolegą ART'em a następnie z SLADO w kwesti rady CO ROBIĆ ???
    Kazali chmielić i kontynuować - długo się nie zastanawiałem, nachmieliłem, schłodziłem, sypnąłem Saflager'ami i czekam ze zniecierpliwieniem i nadzieją na efekty, a na twarzy mam wypisany - Blady Strach.

    To tyle na razie zobaczymy co będzie dalej.
    Pozdrawiam
    Sebox
    - Wujek Brewery -
  • sebox
    Member
    • 08-2004
    • 73

    #2
    Mała ilustracja graficzna do 1 warki
    Attached Files
    - Wujek Brewery -

    Comment

    • sebox
      Member
      • 08-2004
      • 73

      #3
      Po 6 dniach "burzliwej" fermentacji Blg z 12,5 spadło do 7. Cały czas temperatura otoczenia jest 11-12 st C. na wierzchu piana 1-1,5 cm. Czytałem, że przy drożdzach dolnej fermentacji byrzliwa może trwać do 2 tygodni. Rozumiem, że mam sie nie stresować i spokojnie czekać ???
      Jednak dolna fermentacja w 12 stopniach to nie górna w 21. Poprzednia warka to pracowała jak głupia - spać nie dawała chałasująca rurka fermantacyjna, a teraz cisza, spokój. ;-)
      - Wujek Brewery -

      Comment

      • slado
        Gość
        • 07-2003
        • 1072

        #4
        Jesteś na dobrej ścieżce. Tak niska temperatura na pewno każe Ci dłużej czekać ale i efekty będą inne niż przy ALE.
        Postaraj się dać piwu więcej czasu na zestarzenie. Takie dwu-trzy miesięczne jest zdecydowanie lepsze od młodzika.
        Za browary domowe !

        Comment

        • burar
          Senior
          • 09-2003
          • 238

          #5
          ALE chyba nie 2-3 miesiące w fermentorze ? Piwo to nie wino
          Grodziski Browar Domowy

          Comment

          • slado
            Gość
            • 07-2003
            • 1072

            #6
            burar napisał(a)
            ALE chyba nie 2-3 miesiące w fermentorze ? Piwo to nie wino
            Pisząc o zestarzeniu odnosiłem się do pierwszego piwka sebox-a. Zbyt szybko znikają mu zapasy.
            A tak przy okazji, w jego wyżej opisanym przypadku musiało dojść do wydobycia się dodatkowych skrobii przy podniesionej temperaturze 78'C.
            przy tej temp. również jest dezaktywacja enzymów. Czyli brak jest możliwości przetworzenia na cukry.
            Właśnie dlatego od jakiegoś już czasu kończę na 72'C i filtruję.
            Przy nachmielaniu dezaktywacja i tak nastąpi a nie ma już surowca do wydobycia skrobii. Unikam również wysładzania wrzątkiem.
            Temperatura wody do wysładzania musi być niższa od ok. 75'C.
            Nic dziwnego że próba jodowa była dodatnia.

            Comment

            • sebox
              Member
              • 08-2004
              • 73

              #7
              Z tym zacieranie to starałem się robić jak było napisane na http://www.piwo.org/zacieranie.php no i tak to wychodziło.
              Następnym razem bedę już duuuużo mądrzejszy
              - Wujek Brewery -

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                • 02-2001
                • 23794

                #8
                Dyskusja o temperaturze zacierania została wydzielona i jest do odnalezienia tutaj:
                Końcowa temperatura zacierania
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • sebox
                  Member
                  • 08-2004
                  • 73

                  #9
                  Pilsik Blady Strach po 9 dniach burzliwej fermentacji poszedł do gąsiora na 2 tygodniową cichą.
                  Fermentor się zwolnił i grzechem byłoby go nie wykorzystać.

                  Na trzecią warkę wybrałem takiego oto Porterka:
                  2 kg słodu pilzeńskiego
                  0,25 kg słodu monachijskiego
                  0,25 kg słodu karmelowego jasnego
                  0,10 kg słodu karmelowego ciemnego
                  0,10 kg słodu barwiącego


                  Zacieranie:
                  62-63 st 30 min
                  72-73 st 30 min

                  Chmiel-granulat:
                  25gr goryczkowy 60 min
                  25gr aromatyczny 15 min

                  Drożdże Safale - gęstwa z pierwszej warki około 200 ml zadana Karmim na 24 godziny przed.

                  Nastaw 13,5 Blg 10 litrów

                  Fermentacja ruszyła po kilku godzinach. Potrzymam tydzień i tydzień cichej. Rozlewać będę razem z drugą warką.

                  Tym razem zacieranie zakończyło się negatywną próbą jodową - rady pomogły
                  - Wujek Brewery -

                  Comment

                  • sebox
                    Member
                    • 08-2004
                    • 73

                    #10
                    Warka nr. 4 - Koźlak

                    3 kg - Pilsneński
                    2,25 kg - Monachijski
                    0,25 kg - Karmelowy jasny
                    0,08 kg - Karmelowy ciemny
                    0,01 kg - Barwiący (10 ostatnich minut)

                    Zacieranie
                    62 st.C - 20 min
                    72 st C - 30 min

                    Chmiel-szyszki
                    25 gm gor. Izabela - 60 min
                    50 gm arom.Lubelski - 10 min

                    Gęstwa Saflager z 2 warki około 300 ml

                    Nastaw 16,5 Blg 20,5 litra
                    Teraz do 11 st.C na conajmniej tydzień głównej fermentacji i conajmniej tydzień cichej.
                    ---------------------------------
                    Zauważyłem, że z każdą kolejną zacieraną warką wzrasta mi wydajność mojego browaru
                    - Wujek Brewery -

                    Comment

                    • sebox
                      Member
                      • 08-2004
                      • 73

                      #11
                      po 19 dniach od butelkowania mój porterek jest dobry ale ma makabrycznie mało gazu.

                      Poradźcie czy:
                      1. Dosłodzić
                      2. Poczekać
                      3. Zmuszać się do picia piwa bez gazu.
                      4. ?????

                      Sebox
                      - Wujek Brewery -

                      Comment

                      • CarlBerg
                        Senior
                        • 09-2003
                        • 968

                        #12
                        Grzeszysz pijąc tak młodego porterka !

                        19 dni to zdecydowanie za mało (na dodatek w przypadku drożdży Saf), by piwo nagazowało się dostatecznie.

                        Wynieś je do piwnicy, zakop, zapomnij na 2-3 miesiące minimum. Po tym czasie będziesz zdumiony, jakie zmiany zaszły w porterze ! A najlepiej poczekaj z piciem do wiosny i zajmij się kolejnym warzeniem
                        Last edited by CarlBerg; 20-10-2004, 13:10.
                        Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                        Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                        Comment

                        • sebox
                          Member
                          • 08-2004
                          • 73

                          #13
                          Zaraz pijesz - próbowałem tylko .
                          Czyli jest szansa, że nabędzie jeszcze gazu ?!
                          - Wujek Brewery -

                          Comment

                          • slado
                            Gość
                            • 07-2003
                            • 1072

                            #14
                            CarlBerg napisał(a)
                            Grzeszysz pijąc tak młodego porterka !
                            ...
                            Gorsze rzeczy robiłem z młodzikami i nadal robię.
                            Jest pewien etap w karierze piwowara który musi przejść choćby nie wiem co... Takie właśnie kosztowanie młodzika chociażby.
                            Rzecz nieunikniona !

                            Comment

                            • CarlBerg
                              Senior
                              • 09-2003
                              • 968

                              #15
                              sebox napisał(a)
                              Czyli jest szansa, że nabędzie jeszcze gazu ?!
                              Raczej tak, jeżeli nie zapomniałeś dodać glukozy . Temat drożdży SAF już był poruszany na Forum. Po fermentacji bardzo ładnie zbierają się na dnie, tworząc zwartą i stabilną warstwę. Z tego powodu niewiele ich przedostaje się na cichą fermentację - i jeszcze mniej do butelek. Piwo od początku jest bardzo klarowne, ale potrzebuje więcej czasu w leżakowni, aby wytworzył się CO2. Już po 1,5 miesiąca nagazowanie zazwyczaj jest dobre. Jednak w wypadku Twojego porterka (czy Koźlaka) warto poczekać choć do Świąt, aby docenić jego "ukryty" jeszcze smak.
                              Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                              Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎