Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

B-amylaza...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slado
    Gość
    • 07-2003
    • 1072

    B-amylaza...

    ... to ta franca co wytwarza cukry fermentowalne.

    Z uwagi na słabą moc silniczka mojego mieszadła, gęste nastawy zaciaram przy użyciu łychy i termometru w garści.
    I dziś nastawiłem kociołek z ześrutowanym słodem.
    Pomijając szczegóły, jak do tego doszło, stała się dziś sytuacja ciekawa. Niedostatecznie przypilnowałem najazdu temperatury i "obudziłem się" od razu przy 74'C
    Szybko odstawiłem gar na bok i czekłem na jej spadek.
    Czy w takim przypadku gdy temperatura spadnie w okolice 65 'C B-amylaza ponownie zabierze się za produkcję cukrów prostych?
    Czy ta franca jest jeszcze aktywna?

    Pozdrawiam i Wasze zdrowie !
  • WES
    Senior
    • 11-2003
    • 111

    #2
    Niechcący wykonałeś eksperymentalne zacieranie wstępująco-zstępujące.
    Z tego też powinno wyjść piwo.
    -
    Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

    Comment

    • Ark
      .
      • 04-2003
      • 414

      #3
      Miałem podobną sytuację. Po spadku tempratury (w moim przypadku to było z 78 do 63) potraktowałem tą warkę w sposób jak forum zaleca. Wyszło bardzo dobre (śladu już po nim nie ma, a paru forumowiczów je dostało i nikt się nie skarżył).
      Last edited by Ark; 31-10-2004, 01:27.
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • Krzysiu
        Krzysiu
        • 02-2001
        • 14936

        #4
        Bataamylaza inaktywuje się w temp. ok. 75 C, więc nic nie powinno się stać, po spadku do 65 C będzie aktywna.

        Comment

        • slado
          Gość
          • 07-2003
          • 1072

          #5
          I jest mi od razu lżej
          Dzięki za te informacje, Wasze zdrowie !

          Comment

          • mirekkk
            Senior
            • 09-2003
            • 101

            #6
            Ciekaw jestem efektów takich eksperymentów. Teoretycznie b-amylaza powinna rozłożyć wytworzone wcześniej przez a-amylazę dekstryny do cukrów fermentowalnych i powinno wyjść z tego wytrawne (czasem nazywane tu "płaskim") piwo.
            Pozdrawiam,
            Mirek

            Comment

            • slado
              Gość
              • 07-2003
              • 1072

              #7
              mirekkk napisał(a)
              Ciekaw jestem efektów takich eksperymentów. Teoretycznie b-amylaza powinna rozłożyć wytworzone wcześniej przez a-amylazę dekstryny do cukrów fermentowalnych i powinno wyjść z tego wytrawne (czasem nazywane tu "płaskim") piwo.
              Niby mało doświadczony piwowar, a wnioski całkiem słuszne.
              Zakładając, iż B-amylaza nie ginie w temp do 75'C to czego byłem łaskaw doświadczyć powoduje wyługowanie sporej ilości skrobii. Jeśliby po obniżeniu temperatury pozwolić enzymom dłużej podziałać to powinno wyjść dość chude smakowo i mocne piwko. Oczywiście drożdże użyte do tego celu muszą sobie poradzić z taką ilością cukru i mocą (%alc) otaczającego ich środowiska.
              Postąpiłem podczas swych zmagań całkiem inaczej.
              Zanim odczytałem odpowiedzi na ten wątek musiałem zadziałać i to szybko.
              Ześrutowałem dodatkowe 2 kg słodu i zatarłem toto przez długi względnie czas w temp. 63'C dodając przy tym 1/3 tego co podniosłem wcześniej do przerwy dekstrynującej. Pozostałą część zacieru nadal utrzymywałem w temperaturze 72-74'C. Nie bawiłem się przy tym próbami jodowymi. Nie było na to czasu.
              W sumie zatarłem prawie 8 kg słodu na planowaną ilość do 20 lirów nastawy. Co do drożdży, znając działanie Trappistów oraz pszenicznych (nagminny gigant z fermentora), nie mając nic innego pod ręką zadam po prostu Danstarami W. Te drożdże jak dotychczas odwdzięczają mi się niesamowitymi efektami smakowymi i zapachowymi. Odnoszę wrażenie iż są z lekka niedoceniane.
              No to siup !

              Comment

              • slado
                Gość
                • 07-2003
                • 1072

                #8
                Uwzględniając powyższe, dotyczące B-amylazy oraz eksperyment Krzysia i ja postanowiłem z pełną świadomością popełnić wstępująco-zstępujące zacieranie. Odwarzę się na podjazd do 70'C, potem obniżenie do 63'C i przetrzymanie przez minimum 40 minut.
                Następnie wykonam podjazd do 73'C na czas ok. 20-30 minut. Planowana gęstość to około 16-18'Blg.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X
                😀
                🥰
                🤢
                😎
                😡
                👍
                👎