Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lekko Zmechanizowany Kociołek Zacierny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sebox
    Member
    • 08-2004
    • 73

    Lekko Zmechanizowany Kociołek Zacierny

    Lekko Zmechanizowany Kociołek Zacierny

    Nie ukrywam, że inspiracją były konstrukcje Slado'a i Lukuj'a. Nawet odbyłem krótkie spotkanie z Lukuj'em aby zebrać garść informacji.
    Celem natomiast, miało być wykonanie możliwie najtańszego i prostego kociołka pomocnego w zacieraniu.
    W mojej dotąd krótkiej karierze warzelnej przy zacieraniu martwiło mnie częste podnoszenie pokrywki przy mieszaniu i niedokładność pomiarów temperatury.
    Tak więc przy mechanizacji zacierania skupiłem się na mieszaniu i ciągłym odczycie temperatury.
    Nic nowego nie wymyśliłem czego by już nie było na browar.biz ale:


    Garnek kupiony na wagę w markecie wraz z dwoma pokrywkami. Jedna dla mnie do przerobienia, druga dla żony żeby nie było że dobry garnek popsułem koszt około 30 zł. :-)
    Silniczek z bodajże od jakiegoś rożna kupiony na warszawskim Wolumenie za całe 20 zł zainstalowany na pokrywie za pomocą jakiś wsporniczków kupionych również tam za sumę 4 zł.
    Mieszadło z blachy aluminiowej kupionej za 6 zł w sklepie z metalami kolorowymi oraz z rurki aluminiowej 5 zł na Wolumenie.
    Rurka aluminiowa również jest wykorzystana do zrobienia sondy termometru.
    Termometr zrobiony tak jak opisywał Lukuj z układu DS1820 firmy Dallas koszt ... jak dobrze pokombinować to z 10 zł wszystkie części.

    W moim przypadku termometr nie jest podłączony do układu sterującego lecz do PC-ta (choć w przyszłości niewykluczone).
    Do odczytu temperatury użyłem darmowego programu z sieci i podczas zacierania miałem stały odczyt temperatury z wykresem alarmami o przekroczeniu temperatur itp.
    Jako, że nie posiadam PC- ta w kuchni (lub laptopa) mam długi kabel od kociołka do pokoju z kompem.
    Podgrzewanie odbywa się na kuchni gazowej, siedziałem przy kompie, a kiedy należało zareagować z gazem robiłem sobie spacer do kuchni.
    Kociołek piękny może nie jest ale za to praktyczny, zacieranie było całkiem przyjemne , kontrola nad temperaturą idealna, a mieszanie super.
    Także polecam takie majsterkowanie – łatwe, a satysfakcja duża.

    W przyszłości pewnie kociołek będzie wzbogacany o inne funkcje. Na razie w trakcie pisania jest program sterujący grzaniem (kuchenki elektrycznej lub grzałek) . Kwestią programowania zajmuje się Tsulej czyli piwowar po sąsiedzku ten warzący Mrocznego Żniwiarza.
    Po przetestowaniu pełnego sterowania komputerowego pewnie opiszemy wrażenia.
    I to by było na tyle, pozdrawiam
    Sebox
    Attached Files
    - Wujek Brewery -
  • sebox
    Member
    • 08-2004
    • 73

    #2
    I z dołu widok
    Attached Files
    - Wujek Brewery -

    Comment

    • slado
      Gość
      • 07-2003
      • 1072

      #3
      No proszę, małe a cieszy.
      Możesz dać namiary na ten program do obsługi termometru?
      Aha, i jeszcze jedna sprawa. Usilnie dążyłem u siebie do kontaktu mieszadła z dnem kociołka w celu zapobieżenia przypaleniom. Materiał użyty na łopatki to teflon.
      Zapewne Twoje mieszadło, jak również Lukuj-a nie szoruje po dnie.
      Jak wygląda dno kociołka po zakończeniu warzenia? Nie ma zbyt dużych przypaleń?

      Comment

      • lukuj
        Senior
        • 07-2003
        • 320

        #4
        sebox napisał(a)
        Lekko Zmechanizowany Kociołek Zacierny
        Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze usprawnienia!
        Slado dodał trafną uwagę, tego typu garnki z cienkim dnem mają tendencję do miejscowych przypaleń, atutem jest ich niska cena.
        Za wymianę doświadczeń

        A może warto wydzielić ten wątek do działu sprzęt?

        PS. Wygląda że spawałeś aluminium, masz takie możliwości czy zleciłeś usługę?
        Last edited by lukuj; 17-11-2004, 08:48.
        KETTLER brewery
        www.lukuj.republika.pl

        Comment

        • sebox
          Member
          • 08-2004
          • 73

          #5
          Mieszadło nie szoruje po dnie, jest około 1 cm nad nim ale przez to, że jest dość szerokie i są (chyba)odpowiednio wygięte łopatki podczas zacierania nie miało miejsca nawet minimalne przypalenie.
          No niestety nie spawałem aluminium bo nie miałem gdzie ani czym.
          Do zmontowania mnieszadła użyłem młotka, piłki do metalu i kombinerek.
          Rurka ma fi 6mm oraz blacha grubość 3 lub 4 mm.
          Oś mieszadła (rurke) rozpiłowałem na długość szerokości łopatek, w łopatce (w blasze aluminiowej) nadciołem brzeszczotem 1,5 mm głębokości kanaliki żeby móc wsunąć mieszadło na przeciętą rurkę.
          Na końcu rurki (za łopatką) zacisnąłem drut aby rurka się nie rozginała, a łopatka nie spadała.
          Wszystko się mocno trzyma, a zdemontować (do mycia np.) też jest łatwo.
          Początkowo miałem problem z nabyciem blachy aluminiowej (należy zapomnieć o martketach) aż trafiłem na sklepy z metalami kolorowymi.
          W W-wie polecam ulicę Wileńską są tam co najmniej 2 takie sklepy. Można w nich również nabyć np. rurkę miedzianą do zrobienia chłodnicy zanurzeniowej.

          Co do programu to:

          i

          i troche innych

          Jeśli chodzi o wydzielenie postów to pozostawiam decyzję ART'owi

          Za majstrowanie przy piwie
          - Wujek Brewery -

          Comment

          • tsulej
            Member
            • 09-2003
            • 54

            #6
            Dodam od siebie, że pracujemy z Seboxem nad sterowaniem układu termometr(ds1820) + kuchenka elektryczna z PCta (przez port szeregowy). Algorytm sam badałby bezwładność kuchenki z kociołkiem i prędkość wzrostu temperatury. Program dodatkowo zawierałby bazę zrobionych warek (wraz z wykresami rzeczywistych temperatur), plany warek (surowce + czasy). Jeśli program będzie użyteczny - to oczywiście będzie udostępniony ze źródłami (Delphi).

            Comment

            • slado
              Gość
              • 07-2003
              • 1072

              #7
              tsulej napisał(a)

              ...
              Jeśli program będzie użyteczny - to oczywiście będzie udostępniony ze źródłami (Delphi).
              Wznoszę własnym, uwarzonym w mieszlnym kociołku zaciernym by prace udały się i ich wynik został w szczegółach opublikowany!

              Comment

              • lukuj
                Senior
                • 07-2003
                • 320

                #8
                tsulej napisał(a)
                ...Algorytm sam badałby bezwładność kuchenki z kociołkiem...
                Koniecznie dajcie znać jak to rozwiązaliście, to niezłe wyzwanie biorąc pod uwagę że sama bezwładność układu płyta/gar z zacierem nie jest stała (wielkość warki, temp zacieru, temp otoczenia)
                KETTLER brewery
                www.lukuj.republika.pl

                Comment

                • tsulej
                  Member
                  • 09-2003
                  • 54

                  #9
                  lukuj napisał(a)
                  Koniecznie dajcie znać jak to rozwiązaliście, to niezłe wyzwanie biorąc pod uwagę że sama bezwładność układu płyta/gar z zacierem nie jest stała (wielkość warki, temp zacieru, temp otoczenia)
                  Zgadzam się, w zasadzie problemem jest tu wielkość warki - ale myślę, że jeśli ktoś używa garnka 30 litrowego, to zazwyczaj zaciera podobną ilość surowców (np. 20l). Ważne będzie wyznaczenie przedziałów objętości dla danego układu, dla których błędy będą pomijalne. Temperatura otoczenia raczej nie powinna mieć większego wpływu (a nawet jeśli, to można będzie dokonać kolejnego pomiaru bezwładności w nowych warunkach).
                  Temperatura zacieru jest istotna, pomiar bezwładności byłby robiony w okolicach temperatur przerw czyli przy 60 i 70 stopniach (lub innych).
                  Istotna jest też gęstość warki - na to na razie nie mam pomysłu.
                  Sam pomiar bezwładności wyglądałby mniej więcej tak:
                  - po dojściu do temperatury pomiaru zatrzymujemy grzanie i czekamy aż temperatura układu zacznie spadać.
                  - start pomiaru: włączenie grzania układu na X sekund/minut czasu (aż osiągniemy wzrost temperatury z przed pomiaru - bo to znamy. Np. 1stC na minutę)
                  - czekamy aż temperatura zacznie spadać i spadnie do temperatury rozpoczęcia pomiaru. Koniec pomiaru i wyłączenie grzania.
                  W tym momencie mamy funkcję bezwładności układu w danych warunkach (np. 60stC, 20l warki, itp).
                  Funkcję tą pewnie da się przybliżyć jakimś wielomianem (coby łatwo można było przechowywać w bazie).
                  Mając funkcję (a w zasadzie pochodną funkcji) można już zacząć myśleć o sterowaniu grzaniem. U nas będzie to sterowanie jednostanowe (włączony/wyłączony) - to jestem jeszcze sobie w stanie wyobrazić.

                  To są założenia, będą weryfikowane doświadczalnie, czy dobre? nie wiem... mam nadzieję że tak
                  Program który pisze (na razie b. powoli) będzie dawał możliwość zrobienia pomiaru podczas warzenia lub użycia wcześniej zapisanego pomiaru...

                  (może faktycznie wydzielić ten wątek do działu sprzęt?)

                  Comment

                  • lukuj
                    Senior
                    • 07-2003
                    • 320

                    #10
                    tsulej napisał(a)

                    To są założenia, będą weryfikowane doświadczalnie, czy dobre? nie wiem... mam nadzieję że tak

                    (może faktycznie wydzielić ten wątek do działu sprzęt?)
                    Faktycznie pierwsze pomiary i ich wyniki wytyczą dalszy tor działań.
                    Może się okazać, że wystarczy na bieżąco próbkować i utrzymywać zadaną dt/dT na poziomie np. 1oC/min a przed osiągnięciem zadanej temperatury przerwy wyłączyć grzanie odpowiednio (tak samo dla wszystkich temperatur zacierania) wcześniej. Enzymy na szczęście pracują analogowo i będą pracować tak w 52 jak i w 53oC, grunt by ich nie przegrzać. Nie trzeba po wyłączeniu grzania lądować dokładnie na 52oC (pewnie i tak trzeba będzie trochę wyżej) a po osiągnięciu zadanej temperatury można oscylować nawet +/- 1oC i będzie OK.
                    Ja także steruję grzałką 0-1. Podzieliłem 2s na odcinki 10x0,2s i moc reguluję włączając grzałkę na odpowiedni czas w ciągu 2sekundowego odcinka. Dla płyty grzejnej z dużą bezwładnością i dużą powierzchnią kontaktu z garem tak szybkie „migotanie grzałką” byłoby przesadą i można czasy odpowiednio wydłużyć.

                    Trzymam kciuki, informujcie o postępach,
                    Pozdrawiam.
                    PS. ART, faktycznie wątek powinien "wylądować w sprzęcie"
                    KETTLER brewery
                    www.lukuj.republika.pl

                    Comment

                    • gralll
                      Senior
                      • 06-2005
                      • 127

                      #11
                      czekam na ten prog jestescie gigantami !

                      Comment

                      • kbujak
                        Gość
                        • 01-2006
                        • 23

                        #12
                        Czy ten wątek zakończony jest gdzieś linkiem do programiku ktory powstał zapewne już rok temu? Byłoby faaajnie

                        Comment

                        • Titus_Fox
                          Senior
                          • 10-2005
                          • 400

                          #13
                          od wynalazku do fortuny ?

                          Witam,
                          Ponieważ wątek reanimowano i przykuł moją uwagę, zapytuję - na jakim poziomie zaawansowania są obecnie prace ? Dlaczego pytam ? Bo każdy wynalazca/konstruktor powinien coś z tego swojego osiągnięcia mieć, chociażby kasę...
                          Czy za odpowiednią sumę PLN-ów którykolwiek z was trzech podjąłby się skonstruowania drugiego takiego garnka (może z drobną korektą - nie mam kuchenki sterowanej z RS-a ) ? Jestem bardzo zainteresowany nabyciem takiego urządzonka celem umilenia sobie życia, warzenia, oraz oczywiście dla szpany Pozdrawiam i dajcie znać.

                          Comment

                          • sebox
                            Member
                            • 08-2004
                            • 73

                            #14
                            Niestety na razie programiku nie ma.
                            Titus, proponuję abyś za odpowiednią sumę PLN-ów zanabył potrzebne, opisywane w wielu wątkach materiały, przysiadł w mroźny zimowy wieczór z młotkiem i śrubokrętem w rękach i zklicił SWÓJĄ kadź warzelno-zacierną. Gwarantuję Ci, cokolwiek z tego wyjdzie i tak będziesz z niego dumny i lepiej lub gorzej będzie ci on służył.
                            Pójście na łatwiznę ( zrób mi, a ja ci zapłacę) moim zdaniem burzy się z ideą piwowara domowego. Przecież nie idziesz na łatwiznę kupując piwa w sklepie ?!
                            Kombinuj, czytaj i zadawaj pytania na forum, wykorzystuj patenty innych i dziel się swoimi - satysfakcja gwarantowana.
                            Powodzenia

                            Sebox
                            - Wujek Brewery -

                            Comment

                            • Titus_Fox
                              Senior
                              • 10-2005
                              • 400

                              #15
                              hmmmz, no ok. Dobrze wiedzieć, że działacie jeszcze z Lukujem na forum, będzie zatem zawsze kogo zapytać jak utknę. Prymitywny termostat już mam. Zastanawia mnie tylko jak sprząc to z silnikiem do mieszadła, jak dobrać moc silniczka. Może jednak doszukam się tego w istniejących postach [oby ].

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎