Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

temperatura leżakowania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marceli
    Senior
    • 10-2002
    • 127

    temperatura leżakowania

    mam pytanie czy temperatura 5-10 stopni celsjusza jest odpowiednia dla leżakowania piwa typu ale(oczywiscie mowa o piwie domowym).prosze o pomoc
  • arzy
    Senior
    • 06-2002
    • 2814

    #2
    Jak najbardziej stosowna, ale należy pamietać że po zabutelkowaniu trzeba troszkę potrzymac piwko w pokojowej temperaturze.
    "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    Bractwo Piwne
    Skład Piwa
    Piszę poprawnie po polsku!

    Comment

    • marceli
      Senior
      • 10-2002
      • 127

      #3
      dzieki za odpowiedz,niestety zaraz po butelkowaniu przenioslem piwo do niskiej temp.czy bardzo to zaszkodzi piwu?

      Comment

      • Krzysiu
        Krzysiu
        • 02-2001
        • 14936

        #4
        Drożdże górne w zasadzie nie działają w temperaturze poniżej 10 C, więc piwo może być bez gazu. Piwu typu ale najbardziej służy leżakowanie w temp. 15 - 16.

        Comment

        • marceli
          Senior
          • 10-2002
          • 127

          #5
          no to juz nie wiem zostawic w temperaturze 5-10 stopni czy to za zimno,a piwo chcialbym gazowane,prosze o podpowiedz

          Comment

          • EDWIN
            Junior
            • 01-2005
            • 21

            #6
            Jeżeli za długo go „niemroziłeś” w 5 st. to jak od razu wyniesiesz je do temperatury pokojowej na dwa tygodnie to powinno ładnie Ci się nagazować

            Comment

            • marceli
              Senior
              • 10-2002
              • 127

              #7
              dzieki za rade,w 5 stopniach piwo lezakuje od wczoraj,czy po tych 2 tygodniach w temp.pokojowej przeniesc piwo do zimniejszego miejsca czy pozwolic mu zostac w tej temp.

              Comment

              • Krzysiu
                Krzysiu
                • 02-2001
                • 14936

                #8
                Drożdże nie umierają w niskiej temperaturze, tylko w znacznym stopniu spowalniają się ich czynności życiowe. Wystarczy ogrzać piwo na kilka dni do temperatury pokojowej, a zrobią, co do nich należy. W ogóle nie ma potrzeby tak znacznego obniżania temperatury piwa górnej fermentacji. Zatracają się wtedy charakterystyczne dla drożdży górnych efekty smakowo - zapachowe.

                Comment

                • marceli
                  Senior
                  • 10-2002
                  • 127

                  #9
                  dzieki krzysiu za pomoc,jedna skrzynke przenioslem do piwnicy temp.ok 13-14 stopni dwie pozostale trzymam w pokoju temp.20 stopni(chyba nie za wiele?)i jeszcze jedno czy po 2 tygodniach piwo bedzie mialo choc zblizony smak do efektu finalnego(tzn.po 2-3 miesiacach)chodzi mi oto czy jest mozliwe ze smak nie zmieni sie radykalnie przez ten okres.jeszcze raz dzieki wszystkim za pomoc

                  Comment

                  • Krzysiu
                    Krzysiu
                    • 02-2001
                    • 14936

                    #10
                    Różnie z tym bywa, zależnie od mocy piwa, proporcji użytych składników i różnych innych czynników. Generalnie obowiązuje zasada, że im mocniejsze piwo, tym dłużej powinno dojrzewć. Dla średniej dwunastki przyjmuje się, że optymalny okres to 3 miesiące, chociaż już po miesiącu będzie dobre. Dla mocnych piw i porterów powinno to być conajmniej 6 miesięcy.

                    Comment

                    • marceli
                      Senior
                      • 10-2002
                      • 127

                      #11
                      no nic to poczekamy troche,jeszcze raz dziekuje krzysiu

                      Comment

                      • endrio
                        PremiumUżytkownik
                        • 10-2004
                        • 222

                        #12
                        W związku z ostatnimi mrozami temperatura w moje piwnicy gdzie lezakują piwa spadła do -3,4 st.C, i teraz mam dylemat, czy powinienem uciekać z nimi z tamtąd, czy mogą poczekać na łagodniejszą zimę?
                        Do tej pory jeszcze piwo nie wykazuje objaw, aby chciało zamarzać, tylko niektóre nie są jeszcze nagazowane i zastanawiam się czy dadzą radę się nagazować na wiosnę?
                        Co sądzicie na ten temat? Ma może ktoś doswiadczenie z przechowywaniem w tak niskich temp.?
                        Poniżej fotka piwa przechowywanego w temp. -3,4 st. C.
                        Attached Files

                        Comment

                        • joelka
                          Senior
                          • 03-2005
                          • 817

                          #13
                          Hmmm ja by uciekła z tymi piwami w cieplejsze miejsca. Nie oszukasz piwa górnej fermentacji piwa do prawidłowego dojrzewania potrzebują najniżej 13 st z tego co pamiętam. Dolnej fermentacji mogą być bliskie zeru ale na plusie! Inaczej drożdże umierają co jest nieodwracalnym procesem a ponieważ to dzięki drożdżom domowe piwa mogą stać tyle miesięcy to jeśli je zabijesz niską temperaturą to twoje piwa mogą być niesmaczne jak się już odmrożą.

                          Przekonałam się o tym niestety na własnej skórze a temperatury zasięgnęłam z książek.

                          Comment

                          • joelka
                            Senior
                            • 03-2005
                            • 817

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                            Drożdże nie umierają w niskiej temperaturze, tylko w znacznym stopniu spowalniają się ich czynności życiowe. Wystarczy ogrzać piwo na kilka dni do temperatury pokojowej, a zrobią, co do nich należy. W ogóle nie ma potrzeby tak znacznego obniżania temperatury piwa górnej fermentacji. Zatracają się wtedy charakterystyczne dla drożdży górnych efekty smakowo - zapachowe.
                            No w przypadku moich dotychczasowych piw nie pomogło im powolne ogrzewanie kilkudniowe (górna fermentacja a stały w 8 st). Dawnej gęstej piany nie uzyskały a do tego na pierwszy plan wysunęły się posmaki nieświzych drożdży.
                            Osobiście nie polecam zamrażania piw świadomie czy nie.

                            Comment

                            • endrio
                              PremiumUżytkownik
                              • 10-2004
                              • 222

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                              Osobiście nie polecam zamrażania piw świadomie czy nie.
                              Do zamrożenia oczywiscie nie chciałbym dopuścić, ta temp. utrzymuje się już od ok. 3 dni bez tendencji spadkowej, więc mogę stwierdzić, że piwo w temp. ok. 3 st. C nie zamarza, ale coraz bardziej myślę, że takie przechowywanie nie wyjdzie drożdżom na zdrowie.
                              Pewnie bez przenoszenia się nie obędzie, a miałem lekką nadzieję. Oczywiście piwa, które stoją w tej piwnicy są tylko dolnej fermentacji.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎