Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czarnków, Noteckie niepasteryzowane v. pasteryzowane (test porównawczy)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    piwoholik
    • 10-2001
    • 4705

    Czarnków, Noteckie niepasteryzowane v. pasteryzowane (test porównawczy)

    Właśnie zrobiłem test porównawczy Noteckiego w wersji niepasteryzowanej (Carlberg - dzięki ) i pasteryzowanej (WES - dzięki ), dbając o identyczne warunki chłodzenia i nalewania. Niepasteryzowane ma termin przydatności do 20.05, zaś pasteryzowane do 19.07 - czyli były warzone razem lub dzieli je jeden cykl warzelniczy.

    Różnice są wyraźne:
    • tylko kolor obu jest identyczny,
    • niepasteryzowane pachnie zdecydowanie intensywniej, ale obie wersje mają bardzo zbliżony zapach - słodowy, lekko stęchły niestety,
    • większym nasyceniem CO2 charakteryzuje się niepasteryzowane,
    • pasteryzowane ma większą i trwalszą pianę,
    • no i smak:
    1. pasteryzowane - wyraźny smak słodowo-chmielowy z przewagą chmielowej goryczki,
    2. niepasteryzowane - łagodniejsze i pełniejsze w smaku, o mniejszej goryczce, która pojawia się póżniej, po przełknięciu; leciutkie nutki rześkiej kwaskowatości.

    Ja wybieram - co chyba nie jest zaskoczeniem - wersję niepasteryzowaną.
    Last edited by jerzy; 30-04-2005, 20:28.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
  • kiszot
    Senior
    • 08-2001
    • 8081

    #2
    A gdzie odbywa się ta pasteryzacja.Bo z tego co było kiedys napisane na browarze to Czarnków nie posiada pasteryzatora.No chyba,że się coś zmieniło w tej kwestii.
    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
    So von Natur, Natur in alter Weise,
    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

    Comment

    • jerzy
      piwoholik
      • 10-2001
      • 4705

      #3
      Ja go nie pasteryzowałem w piekarniku więc pewnie Czarnków nabył pasteryzator. Na etykiecie nie ma żadnej wzmianki typu "pasteryzowano w ..."
      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

      Comment

      • lzkamil
        kierowca bombowca
        • 01-2003
        • 3611

        #4
        No wlasnie mialem poruszyc ten temat. Jak wszyscy wiedza Czarnkow jest po drodze z Lodzi do Bristolu, wiec przejezdzajac zaraz po Wielkanocy (poczatek kwietnia) kupilem sporo jasnego i troche ciemnego. Jasne mialo termin waznosci do 23 kwietnia a ciemne (Eire) do... 21 czerwca (pani bufetowa powiedziala ze ciemne jest dzisiejsze). Zastanowilo mnie to ale nie mialem juz czasu na sledztwo w tej sprawie, bylo coraz pozniej a planowalem jeszcze tego dnia dotrzec gdzies do Belgii

        Na etykietce jasnego jak zawsze pisze 'niepasteryzowane', na ciemnym nic nie pisze w tej sprawie, zreszta dawniej tez nic nie bylo. Tyle ze w zeszlym roku jak kupowalem jedno i drugie to mialy ta sama date przydatnosci.
        Last edited by lzkamil; 01-05-2005, 13:59.
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • Chris
          Senior
          • 05-2004
          • 812

          #5
          Otrzymałem także taki duecik...pasteryzowane od Jerzego ,a niepasteryzowane od Pogoniarza (thx ).Jeszcze nie zebrałem sie do otwarcia ,ale zauważyłem że niepasteryzowane ma mniejszy ekstrakt.Jak myślicie czym to może być spowodowane?
          chickkiller :)

          Comment

          • jerzy
            piwoholik
            • 10-2001
            • 4705

            #6
            Oba testowane przeze mnie piwa miały 12,5° ekstraktu.
            Lżejszy (12,1) był niepasteryzowany Proletaryat, ale jego do tego testu nie brałem.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • zythum
              Kot Makawity
              • 08-2001
              • 8305

              #7
              Martwią mnie te kombinacje browaru bo jego siłapolegała na tym, że nic nie zmieniał. NIestety majstrowanie przy recepturach czy pasteryzacji nie kończy się nigdy dobrze
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • e-prezes
                Senior
                • 05-2002
                • 19159

                #8
                no dobra, ja nabyłem butelkę bez napisu "pasteryzowano..." czy znaczy, że jest ono niepasteryzowane? jeśli tak, to czy przypadkiem takie informacje nie powinno się umieszczać na etykietach? tzn. czy nie ma prawnego wymogu umieszczania napisu "pasteryzowano" lub "niepasteryzowano"?

                Comment

                • zulu
                  Senior
                  • 04-2004
                  • 299

                  #9
                  Powinni się tym szczycić, że niepasteryzowane, a skoro nic nie jest napisane to można podejrzewać, że jest pasteryzowane. Zgadzam się, że powinno się umieszczać takie informacje, zwłaszcza że data przydatności do spożycia jest wtedy zupełnie inna.
                  A swoją drogą ciekawe czy pasteryzowanie można "wyczuć"? Czy i jak ten proces odbija się na smaku piwa?

                  Comment

                  • yendras
                    Senior
                    • 12-2001
                    • 2052

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                    A gdzie odbywa się ta pasteryzacja.Bo z tego co było kiedys napisane na browarze to Czarnków nie posiada pasteryzatora.No chyba,że się coś zmieniło w tej kwestii.
                    Z tym pasteryzatorem to nie jest taka prosta sprawa. Jakieś 2 lata temu w browarze w Czarnkowie zagadnąłem jednego gościa na okoliczność etykiety z napisem "pasteryzowane" i wyjaśnił mi, że wypuścili partię takiego piwa w związku z remontem warzelni czy czegoś tam innego. Czyli chyba mieli jakiś pasteryzator.

                    Comment

                    • zythum
                      Kot Makawity
                      • 08-2001
                      • 8305

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zulu
                      Powinni się tym szczycić, że niepasteryzowane, a skoro nic nie jest napisane to można podejrzewać, że jest pasteryzowane. Zgadzam się, że powinno się umieszczać takie informacje, zwłaszcza że data przydatności do spożycia jest wtedy zupełnie inna.
                      A swoją drogą ciekawe czy pasteryzowanie można "wyczuć"? Czy i jak ten proces odbija się na smaku piwa?
                      Różnica w smaku njest wyraźna. Spróbuj kiedyś to samo piwo przed pasteryzacją i po, to zobaczysz sam. Trudno to opisać piwo niepasteryzowane jest jakby pełniejsze, głębsze, "świeższe", ma więcej aromatu i nutek smakowych.
                      To inaczej miało być, przyjaciele,
                      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                      Rządzący światem samowładnie
                      Królowie banków, fabryk, hut
                      Tym mocni są, że każdy kradnie
                      Bogactwa, które stwarza lud.

                      Comment

                      • Chris
                        Senior
                        • 05-2004
                        • 812

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                        Oba testowane przeze mnie piwa miały 12,5° ekstraktu.
                        Lżejszy (12,1) był niepasteryzowany Proletaryat, ale jego do tego testu nie brałem.
                        Pasteryzowane noteckie 12.5%,a niepasteryzowane 12.1%.
                        chickkiller :)

                        Comment

                        • Janczar
                          Junior
                          • 05-2005
                          • 1

                          #13
                          Jak mi wiadomo w browarze czarnkowskim już jest pasteryzator i produkcja piwa pasteryzowanego odbywa sie . Jesli chodzi o wybór piwa pasteryzowanego czy niepasteryzowanego pozostawiam Wam. Ja jednak pozostane tradycjonalistą i wybiore niepasteryzowane . Wszystkim piwoszom życze smacznego!!!

                          Comment

                          • zythum
                            Kot Makawity
                            • 08-2001
                            • 8305

                            #14
                            Oby ten wybór był jeszcze piwoszom dany. Boję się, że pod presją rynku wszędzie poza najbliższymi okolicami Czarnkowa bedzie sprzedawane piwo pasteryzowane
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • lzkamil
                              kierowca bombowca
                              • 01-2003
                              • 3611

                              #15
                              Zrobiłem degustację porównawczą, w miarę możliwości z zachowaniem wszelkich warunków porównywalności. Różnica była mniejsza niż się spodziewałem. Kolor, piana, nasycenie, zapach - dla mnie identyczne, zarówno zaraz po wyjęciu z lodówki i nalaniu, jak i ok. 20 minut później. Różnica w smaku "na zimno" prawie niewyczuwalna (stało bardzo długo w lodówce), natomiast po lekkim ogrzaniu niepasteryzowane ma silniejszy posmak słodowy (taki prawie chlebowy) i wydaje się ogólnie trochę pełniejsze w smaku. Obydwa zaczynają się dobrą goryczką, odczuwalną też do końca posmaku. Tu się nie zgodzę z Jerzym, w niepasteryzowanym mniej czuję goryczkę, chyba przez mocniejsze zrównoważenie słodem.
                              Jeszcze dodam że smak Noteckiego różnie odczuwam w zależności od dnia, nawet jak piję z tej samej warki. Szczególnie tą chlebowość czasem czuję wyraźnie a czasem prawie wcale. Mimo to zawsze smakuje mi wyśmienicie.
                              Na koniec potwierdzam że niepasteryzowane jest smaczniejsze
                              Lepszy jabol pod okapem
                              niż GŻ, CP i KP !


                              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎