Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Náchod, Primátor Rytířský / 21 Imperial

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Borysko
    Senior
    • 02-2004
    • 1144

    #16
    Prezent otrzymany od czeskich Braci Piwnych.
    Niby "darowanemu koniowi... itd" ale mam kilka uwag.
    Piana tworzy się ładna, ale szybko opada (wiadomo-wolty robią swoje)
    Kolor - dosyć ciemny, pasuje do mocy tego trunku.
    Zapach w sumie niezbyt intensywny, kojarzy mi sie z aromatem Maibocka.
    Smak, hmmm, nienajprzedniejszy, żeby być politycznie poprawnym. Nie chodzi mi o słodycz, o której była mowa (nie jest wg mnie dominująca), słabo, jak na taki ekstrakt zaakcentowaną słodowość, czy nieco za słabą goryczkę. Chodzi o alkohol. Można zrobić jasne piwo o tej mocy z niewyczuwalnym w smaku alkoholem, za to przyjemnie rozgrzewającym żołądek (patrz dział poświęcony Belgii - i tripele). Ten napój natomist Kopyr słusznie porównał do U-boota. Dobre prównanie. Z "zalet" wymienię jeszcze, że nieźle wali po głowie.
    Koniec, kropka.

    Comment

    • franekf
      Senior
      • 06-2004
      • 944

      #17
      Piwo z kategorii ciężkich, niestety nie tylko ze względu na zawartość alkoholu, ale także ciężkie do spożycia. Koszmarnie słodkie, z gryzącym w gardło alkoholem. Piana właściwie nieobecna, gaz słaby, ale jakoś pasujący do piwa. Niestety Primator po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że Czechom nie za bardzo wychodzi warzenie mocnych piw. Butelka 0,5 to zdecydowanie za dużo jak dla mnie.
      Co ciekawe - na kontrze napisano "svetly porter" - czyżby jakiś nowy gatunek ?
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • delvish
        Senior
        • 11-2004
        • 3508

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
        Niestety Primator po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że Czechom nie za bardzo wychodzi warzenie mocnych piw.
        IMO piwa jasne o zawartości ekstraktu pow. 20o warzone w Polsce również są kiepskiej jakości. To naprawdę mistrzostwo zrobić dobre piwo dolnej fermentacji o tak wysokiej zawartości ekstraktu, przy zastosowaniu otwartej fermentacji
        Last edited by delvish; 03-01-2008, 14:54.
        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
        (Frank Zappa)

        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

        Comment

        • franekf
          Senior
          • 06-2004
          • 944

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
          IMO piwa jasne o zawartości ekstraktu pow. 20o warzone w Polsce również są kiepskiej jakości. To naprawdę mistrzostwo zrobić dobre piwo dolnej fermentacji o tak wysokiej zawartości ekstraktu, przy zastosowaniu otwartej fermentacji
          O tym że polskie są lepsze nie pisałem, ale Kaper jednak był chyba lepszy (piłem dawno temu, ale nie miałem problemów z dokończeniem butelki 0,5). Niestety także w przypadku nieco lżejszych piw (np. Bud lub Opata z Broumova) efekty także nie były zbyt dobre (moim zdaniem oczywiście).
          A poza tym nie wiem po co Czesi akurat biorą się za warzenie takich piw jak Rytirsky - u nich chyba jednak nie ma takiego zapotrzebowania na "poniewieracze" jak u nas, bo do smakowania to piwo raczej się nie nadaje...
          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
          Piwny Janusz bez Teku

          Comment

          • Rafcz
            Member
            • 07-2007
            • 53

            #20
            Na jesienny wieczór postanowiłem wrócić do Rytirsky Smak mocno słodki ale i "gryzący". Jednak nie czuć za bardzo mocy tego piwa (9%). Latem raczej bym na smak narzekał ale jak na te porę roku to mi odpowiada.
            Z ciekawostek - na nalepce od dystrybutora na kontrze jest nazwa "JASNY PORTER 21% Ekstrakt" - to może nie biały porter ale już blisko

            Comment

            • skitof
              Senior
              • 11-2007
              • 2478

              #21
              Mam wrażenie, że wersja primatora z 24% ekstraktem jest lepsza. Alkoholu jest co prawda jeszcze więcej, ale jest jakby lżejsze w smaku i nie tak nasycone aromatem słodyczy co powoduje łatwiejszą pijalność tak mocnych i wysokoekstraktywnych piw. Z tym się już trochę męczę.

              Comment

              • granat862
                Senior
                • 12-2004
                • 945

                #22
                Piana dziurawa szybko opada, kolor ciemnosłomkowy.
                Przed otwarciem obawiałem sie że nie dam rady dopić do końca, 9% na etykiecie robi wrażenie, ale mile się zaskoczyłem nuty alkoholowe słabo wyczuwalne, choć po wypicju jeszcze Stouta z Nachodu miałem już dosyć.
                Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                Comment

                • żąleną
                  Sojowe Oddziały Bojowe
                  • 01-2002
                  • 13239

                  #23
                  Szkoda czasu na to piwo. Po prostu nie ma w nim interesujących akcentów - ekstrakt jak najbardziej czuć, ale głównie jako ciężar na podniebieniu.

                  Comment

                  • leona
                    PremiumUżytkownik
                    • 07-2009
                    • 5853

                    #24
                    Aktualizacja etykiety.

                    A przy okazji: za każdym razem kiedy wypijam, mówię że nigdy znowu, ale potem kiedy widzę na półce biorę jedno, bo to jest jednak jakiś "okaz" na rynku piwnym
                    Zadziwia mnie mało wyczuwalny alkohol jak na swoje 9%, powiedziałbym nawet, że najbardziej zapowiada go chlebowo-kwaśno-alkoholowy zapach.
                    Na marginesie aromatu - ja na początku kufelka czułem coś jakby ...szprotki w oleju
                    Attached Files

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      Chmielowisko.pl
                      • 06-2004
                      • 6310

                      #25
                      Kupione w Zofmarze za 3,80 zł.

                      Kolor: Bardzo ciemne złoto, wpadające w miedź. Zdecydowanie pasuje do ekstraktu.
                      Piana: Dość wysoka, ale szybko opada niemal do zera.
                      Zapach: Bardzo potężny, słodowy, ale taki mocno ścierowaty. Po prostu jak któreś z polskich ekstramocnych...
                      Smak: W smaku najpierw polskie ekstramocne, potem na chwilę uderza solidna, przyjemna treściwość, ale błyskawicznie zostaje zmiażdżona przez połączone siły słodyczy i totalnej alkoholowości.
                      Opakowanie: Jak na zdjęciu Leony. Etykieta elegancka, pasująca do całej linii z Nachodu.
                      Uwagi: Dziwaczny wynalazek. Ma ścierowatą słodowość wielu polskich piw mocnych i ładunek alkoholowy kopiący zaskoczonego użytkownika niczym w Imperatorze. Nie sądzę, zebym chciał powtarzać, ale raz zdołam wypić.

                      Comment

                      • lisiewski
                        Senior
                        • 12-2009
                        • 459

                        #26
                        Nigdy więcej! Alkoholowa moc połączona ze słodyczą przywodzą na myśl jedno skojarzenie... tanie wina, vel korbole, muzgotrzepy, siara!

                        Jedyny plus tego piwa to budząca pozytywne emocje nazwa oraz oryginalny jasno-bursztynowy kolor.

                        Browar z Náchodu dotąd miał u mnie dość wysokie notowania. A po tym "wynalazku" dwa razy zastanowię się przed sięgnięciem po raz kolejny po ich wyroby.

                        EDIT: Nazywanie tego arcydzieła "jasnym porterem" to jakaś paranoja! + cena 4,19 zł + 0,50 zł kaucja skutecznie zniesmacza.

                        Zakupu dokonano u Muszkieterów (Błonie k. Warszawy).
                        Last edited by lisiewski; 23-05-2010, 00:02.

                        Comment

                        • lisiewski
                          Senior
                          • 12-2009
                          • 459

                          #27
                          Wybaczcie... muszę to napisać. Pierwszy KANAŁ w moim życiu. Pivecko zasiliło sieć MPWiK. Trzeba zapić Łódzkim Porterem.

                          Comment

                          • vociek
                            • 09-2002
                            • 119

                            #28
                            Zdecydowanie gorsze niż 24%. Odstawię na rok, dwa, zobaczymy co się wydarzy.

                            Comment

                            • Tapir
                              Senior
                              • 10-2009
                              • 730

                              #29
                              Kolor - ciemne złoto.
                              Piana - wysoka i gęsta ale dość szybko opada.
                              Zapach - intensywnie słodowy, do tego lekko alkoholowy i nieco ścierkowaty.
                              Smak - Ekstrakt czuć, piwo jest treściwe i ciężkie ale niestety zbyt słodkie i jest to słodkość bardzo nieprzyjemna bo połączona z wieloma nutami alkoholowymi. Gdybym nie wiedział co to za piwo obstawiłbym, że ktoś mi wlał kieliszek wódki do kufla a potem posłodził.
                              Wysycenie - niskie, potęguje uczucie treściwości ale nie pomaga w piciu.

                              Kupione za 4,19 w Intermarche.
                              Męczyłem się żeby dopić. Zdecydowanie najsłabsze piwo z Nachodu jakie do tej pory piłem. W tym momencie zdałem sobie sprawę z tego, że w Primatorze Double 24% ta wściekła słodycz jeszcze jakoś się wpisywała w całokształt piwa, tutaj niestety ledwo da się to piwo skończyć. Nie powtórzę.
                              Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                              Comment

                              • purc
                                Senior
                                • 02-2009
                                • 650

                                #30
                                Za słodkie, za ciężkie, za mało wysycone i zbyt alkoholowe. Jeśli to ma być Rycerskie, to jest to co najwyżej Cavalleria Rusticana.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎