Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Królewska 1, Bierhalle (d. BrowArmia Królewska)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dkrasnodebski
    cymbał
    • 05-2003
    • 2316

    #46
    Beciku, jestem daleki od narzekania. Lokal podoba mi się bardzo, piwo jest jedno lepsze drugie gorsze, obsługa zupełnie w porządku i pewnie wiele razy to miejsce jeszcze odwiedzę, tym bardziej, że takie sytuacje jak ta którą tutaj opisałem zwyczajnie wydają mi się zabawne.
    Last edited by dkrasnodebski; 07-10-2005, 15:17.
    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

    www.radoslawstolar.pl

    Comment

    • zythum
      Kot Makawity
      • 08-2001
      • 8305

      #47
      A ja uważam, że mam prawo do wyrażania swojego zdania nawet jeżeli jest ono krytyczne.Mnie osobiście nie podoba się taka formuła lokalu i pewien jestem, że wzorem Somy zbankrutuje szybko - po prostu takie towarzystwo nie jest lojalne, ot dziś modna na spotlkanie biznesowe jest BrowArmia jutro inny lokal. Lokal ma szansę przetrwać gdy dorobi się stałej grupy przychodzącej do niego a nie przypadkowych krawaciarzy wpadających na lunch. Zaznaczam, że to moje osobiste zdanie i nie chodzi tu o piwa które mnie smakuje ale o podejście - nie masz garnituru jesteś pomiatany i mamy cię w d....
      Mimo to na pewno wielokrotnie dla piwa odwiedzę ten lokal - no chyba, że Bierhalle spełni moje marzenie o PIWIARNI a nie modnej nowoczesnej restauracji, wtedy raczej rzadko będę bywał w BrowArmii.

      ps. Szczerze chciałbym się mylić co moich przewidywań ale gdy chodziłem do Somy to wiedziałem, że musi upaść (z podobnych powodów) i...upadła.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • becik
        Senior
        • 07-2002
        • 14999

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
        (...) Szczerze chciałbym się mylić co moich przewidywań ale gdy chodziłem do Somy to wiedziałem, że musi upaść (z podobnych powodów) i...upadła.
        z tego co wiem to SOMA padła przez problemy lokalowe, a nie przez białe kołnierzyki.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
        Mnie osobiście nie podoba się taka formuła lokalu i pewien jestem, że wzorem Somy zbankrutuje szybko - po prostu takie towarzystwo nie jest lojalne, ot dziś modna na spotlkanie biznesowe jest BrowArmia jutro inny lokal. Lokal ma szansę przetrwać gdy dorobi się stałej grupy przychodzącej do niego a nie przypadkowych krawaciarzy wpadających na lunch. Zaznaczam, że to moje osobiste zdanie i nie chodzi tu o piwa które mnie smakuje ale o podejście - nie masz garnituru jesteś pomiatany i mamy cię w d....
        A jaka Tobie się formuła lokalu podoba? Taki do którego wstępu nie mieliby ludzie w garniturach? Uważam ze ta jest doskonała, na górze restauracja, na dole forma pubu. Chciałbyś aby lokal w jednym z najbardziej uczęszczanych miejsc w mieście miał formę budki z piwem?
        Ja też w garniturach nie chodzę i ani razu nie spotkałem się w BrowArmii z sytuacją abym z tego powodu czuł sie gorszy, a tym bardziej aby mną ktoś pomiatał. Wydaje mi się Zythumie że masz skłonnosci do przesadyzmu.
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • Małażonka
          Senior
          • 03-2003
          • 4602

          #49
          A ja też zauważyłam, że będąc w bluzie i spodniach nie byłam tak przyjęta, jak będąc w powiewnej kiecce. Miło, ale dość stanowczo zostaliśmy po koncertach Darka poinformowani, że wszystkie wolne miejsca są zajęte i, że praktycznie nie mamy na co liczyć. Gdyby nie nasz upór - nie spotkalibyśmy Ciebie, Beciku w BrowArmii. Jeśli się też nie mylę, to Twoja Towarzyszka była dosyć elegancko ubrana, więc może to starczyło za brak krawatu uwieszonego na Twej szyi?
          I nie o to chodzi, czy lokal padnie czy też nie, nie chodzi również o jego wystrój, czy brak wstępu dla osób wytwornie ubranych, ale o to, że nie jest to np. teatr, więc nie mam ochoty ubierać się specjalnie, by napić się piwa. Zrozumiałabym ich niechęć gdybym np. śmierdziała albo przyszła nago, ale nie wtedy gdy jestem ubrana na sportowo. Następnym razem również przyjdę w spodniach, niekoniecznie z kunsztownym makijażem i kokiem na głowie, i nadal będę się upierać, że tak ubrana mam prawo zjeść u nich obiad, czy wypić ich piwo...
          Last edited by Małażonka; 07-10-2005, 17:49.

          Comment

          • darek99
            Senior
            • 04-2002
            • 2147

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
            dość stanowczo zostaliśmy po koncertach Darka poinformowani, że wszystkie wolne miejsca są zajęte i, że praktycznie nie mamy na co liczyć. Gdyby nie nasz upór - nie spotkalibyśmy Ciebie, Beciku w BrowArmii..

            Nie wiem czy dobrze zrozumiałem , czyli wolne miejsca były ?
            Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
            Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
            skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
            Epikur z Samos.

            Comment

            • dkrasnodebski
              cymbał
              • 05-2003
              • 2316

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99
              Nie wiem czy dobrze zrozumiałem , czyli wolne miejsca były ?
              Skoro zestawili ze sobą trzy stoliki to chyba były.
              Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

              www.radoslawstolar.pl

              Comment

              • darek99
                Senior
                • 04-2002
                • 2147

                #52
                No to bardzo brzydko pogrywają.
                Jak dalej będą się przytrafiali namolni piwosze którzy uporem torują sobie drogę to przy wejściu staną „ karki „ a wtedy i upór nie pomoże , no chyba że w grupie upartych będzie Naczelnik
                Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                Epikur z Samos.

                Comment

                • grzeber
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 2866

                  #53
                  Mi chodziło konkretnie o to, iż wydaje mi się dziwne rezerwowanie całęgo lokalu (przytrafiło mi się juz to dwa razy) zostawiając dla innych gości tylko ogródek. A jeśli już się tak robi to i w ogródku powinni zadbać o należytą obsługę.
                  pozdrawiam
                  www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                  Comment

                  • centon
                    † 2017 Piwosz w Raju
                    • 03-2004
                    • 575

                    #54
                    Byłem w BrowArmii 3 razy i ani razu nie spotkałem się z niechęcią do mnie i mojego wyglądu a byłem ubrany "tak se".
                    Co do obsługi to nie mam zastrzeżeń pani kelnerka pojawiła się przyjąć zamówienie praktycznie od razu i jak poprosiłem rachunek to nie musiałem czekać dłużej jak 5 minut.
                    Byłem za każdym razem na dole.
                    myślę ,że lokal się już cieszy się coraz większym powodzeniem a i klienci to nie tylko białe kołnierzyki ale zwykli ludzie, którzy powiedziałbym że są w przewadze.
                    Zbieram etykiety i podstawki z ciężarówkami, karty telefoniczne z motywem piwnym ,podstawki guinness oraz birofilia związane z browarem warszawskim.
                    Ktokolwiek chciałby pomóc w powiększaniu zbioru proszę o kontakt.


                    https://picasaweb.google.com/115486805717439828103

                    Comment

                    • zAjkA
                      Senior
                      • 12-2004
                      • 1089

                      #55
                      Miałem okazję być dziś w BrowArmi ale grzecznie mnie wyproszono gdyż nie było miejsca z racji tego że zbyt wiele osób zarezerwowało stoliki.
                      Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                      Comment

                      • żąleną
                        Sojowe Oddziały Bojowe
                        • 01-2002
                        • 13239

                        #56
                        I tu się zgodzę z Zythumowskim, że sami kręcą na siebie bicz. Masowe rezerwacje raczej się wcześniej czy później skończą, a ludzie, którzy pocałowali klamkę raz czy dwa niekoniecznie będą chcieli ryzykować po raz kolejny.

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          Chmielowisko.pl
                          • 06-2004
                          • 6310

                          #57
                          Nie mogę się zgodzić z zarzutami co do kiepskiej obsługi. Odwiedziłem BrowArmię w sobotni wieczór i byłem bardzo zadowolony. Jednocześnie przepraszam sekcję warszawską że o tym nie informowałem, ale w sobotę nie miałem niestety dostępu do sieci.
                          Rezerwowałem telefonicznie stolik na dole, ale w sumie nie trzeba było, bo miejsca były. Moze jednak dzięki temu zostałem poważniej potraktowany przez cerberów na górze (właśnie "warta" przy drzwiach to element, który mi się najmniej podobał w tym lokalu; poza tym mógłbym się czepiać płatnej szatni, bo to jest żenujące rozwiązanie).
                          Wystrój bardzo fajny, szczególnie podobały mi się tanki za szybą na dole. Nie widziałem nikogo w garniturze i pod krawatem, wszyscy ubrani "normalnie" (zresztą z tego co widziałem na górze, w restauracji ludzie też nie przesadzali z formalnością ubioru).
                          Kelnerka zjawiła się od razu, sprawnie przyjeła zamówienie, szybko przyniosła piwa. Potem nie trzeba było na nią długo czekać przy zamawianiu kolejnej porcji czy też na rachunek.
                          Wszystkie piwa bardzo mi smakowały, miałem zastrzeżenia tylko do temperatury imbirowego i stouta. Trzeba było dłużej poczekać żeby się ogrzały i ujawniły pełnię smaku. Nie omieszkałem na to zwrócić uwagę kelnerce, ale jak najbardziej kulturalnie.
                          Poza piwem skosztowałem tylko pieczywa z masłami smakowymi i póki co niestety nie polecam. Bułeczki dobre, ale masło nie jest masłem tylko bardzo podrzędną margaryną, czosnkowe ma dobrą ilość czosnku ale za dużo soli, a w chmielowym w ogóle nie czuć chmielu.
                          Pomimo to z wielką chęcią zajrzę znów do BrowArmii (w listopadzie) i zdecydowanie nie podzielam czarnych wizji Zythuma oraz Żą.
                          Recenzje piw wkrótce.

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            #58
                            Byłem w Browarmii w ostatnią sobotę, na początku w ogródku ja+ towarzyszka oraz Słoniątko ze Słonieczkiem (w trakcie okazało się że Zythum nam sąsiadował z rodziną), obsługa bez zastrzeżeń, szybko i sprawnie. Poźniej na nasze pytanie czy możemy się przenieść na dół odpowiedziano, że bez problemu. Spędziliśmy wszyscy całe 5 godzin, o obsłudze można powiedzieć że nas rozpieszczała. Specjalnie obserwowałem stoliki z rezerwacją,później zjawiali się tam goście i wbrew opiniom Zythuma i Żą byli to sweterkowcy, a nie panowie pod krawatem.
                            Panowie powyżej, jesteście po prostu uprzedzeni do systemu rezerwacji i tyle.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              Chmielowisko.pl
                              • 06-2004
                              • 6310

                              #59
                              Beciku, a gdzie siedzieliście na dole i do której? Bo z Waszej grupy znam tylko Zythuma, a go nie widziałem.

                              Comment

                              • becik
                                Senior
                                • 07-2002
                                • 14999

                                #60
                                Na dół zeszliśmy w trójkę ( Ja + 1 + Sloniątko), Słoneczko wcześniej poszło z maluszkiem do domu, a Zythum pożegnał się z nami już na górze. W trójkę siedzielismy przy ścianie z lustrem przy stoliku 4-osobowym w pomieszczeniu na prawo od baru patrząc od wejścia. Na stole jedzenie, piwo i masę zdjęc, które oglądaliśmy

                                ps. bylismy tak do ok 20.00
                                Last edited by becik; 09-10-2005, 20:24.
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎