Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Einsiedler, Heller Bock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yendras
    Senior
    • 12-2001
    • 2052

    Einsiedler, Heller Bock

    Einsiedler Privatbrauerei, Chemnitz - Einsiedel
    Heller Bock
    alk. 6,5% obj.
    ekstrakt 16,5 (dane wg www.einsiedler.de)
    but. 0,5 l (NRW)
    cena 0,55 EUR

    Zapach słabo wyczuwalny, piękny ciemnobursztynowy kolor, obfita i trwała, gruboziarnista piana. Złożone, koźlakowe, słodowe nuty są niestety przytłumione przez zbyt mocno wyczuwalny alkohol - i to jest główny mankament tego piwa.
    Attached Files
  • Hrustgurd
    Senior
    • 05-2007
    • 431

    #2
    Kupiony w Minsku. Kontra napisana cyrylica. Ekst. 16,5%.

    Kolor: miedziany, do czerwonego.
    Zapach: gruszowy zapach, cieply.
    Piana: zostala sie na nie wielkiem poziomie. Nieco brazowa.
    Smak: orzeszkowy, alkoholowy. Zaraz czuje sie, choc i nie duzy procent alkoholu. Ucieszylo mnie tylko to, ze piwo gesto.

    Comment

    • wrednyhawran
      Senior
      • 07-2010
      • 1784

      #3
      Piękny miedziano-herbaciany kolor. Świeży, słodowo-chmielowy zapach, jakoś nietypowy dla heller bocka. Bardzo smaczne piwko, wreszcie trafiłem na smacznego heller-bocka, który nie wali alkoholem. Czuc moc, ale nie jest ona nachalna. z początku lekka słodycz, a finisz mocno goryczkowy. Nagazowanie trochę szczypie, ale jest ok. Ciężkie piwo raczej na jesienno-zimowe wieczory, a właściwie na ich koniec - tuż przed pójściem lulu
      Eta i kapsel jak na zdjęciu powyżej.
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • zgroza
        Senior
        • 03-2008
        • 3597

        #4
        Browar z Chemnitz. Browar o tej samej nazwie ze Szwajcarii nie wzbudził we mnie specjalnie pozytywnych uczuć, zobaczymy jak ten z Saksonii.
        Jasny bock okazał się jasny, podobny w kolorze do pitej wczoraj ciemnej kozy z Dargun. Dosyć ciemny, kasztanowy brąz, przejrzysty i klarowny.
        Do piany, dość lekkiej i znikającej do zera i umiarkowanego nagazowania nie można mieć zastrzeżeń.
        W zapachu słodowo-orzechowy, troszkę nuty alkoholowej.
        W smaku zrównoważony, mocno słodowy, alkohol tylko w posmaku, nuta orzechowa.
        Bardzo fajny koźlaczek, zdecydowanie.
        Teraz 6,8 alko.
        Lotna ekspozytura browaru

        Też Was kocham.

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9732

          #5
          Nie wiem, czy kiedyś piłem jasnego koźlaka.
          Zawsze myślałem, że są koźlaki majowe (jasne) i koźlaki "jesienne", ciemniejsze.
          Wg mądrych internetów koźlak jasny to to samo, co majowy. Nie mam pewności...
          Piwo jest bursztynowe, klarowne. Piana kremowa, średniowysoka, drobna, dość trwała.
          Pachnie nieszczególnie, po prostu słodowo z domieszką karmelu. W smaku lekki alkohol, goryczka w stylu orzechowym, posmak karmelu i suszonych owoców (śliwek).
          Nagazowanie średnie w kierunku niskiego. Złoto-biała eta i krawatka w stylu browaru, kapsel browaru.
          Zaskakująco smaczny jasny koźlak, z reguły takie piwa (majowe) niewiele różnią się od zwykłego jasnego stronga... Wg strony - alko 6,8% i 16,5*.

          Comment

          • darekd
            PremiumUżytkownik
            • 02-2003
            • 12171

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie wiem, czy kiedyś piłem jasnego koźlaka.
            Zawsze myślałem, że są koźlaki majowe (jasne) i koźlaki "jesienne", ciemniejsze.
            Wg mądrych internetów koźlak jasny to to samo, co majowy. Nie mam pewności...

            Majowy koźlak jest jasny, choć określenie dotyczy właściwi terminu warzenia.

            Niektóre browary w innych terminach (albo stale) warzą też jasne koźlaki
            Ten browar też tak robi. Ten koźlak od ich majowego ma nieznacznie wyższy ekstrakt.
            Majowy dodatkowo jest niefiltrowany u nich.

            W ogóle Einsiedler lubi warzyć koziołki. Majowy, jasny, dubeltowy, zimowy niefiltrowany a ponadto wersje limitowane, które z przyjemnością wspominam:



            Parametry bez zmian. Jet również podany Bittereinheiten (IBU) 27


            Aromat - słodowy, karmel, lekko palone nasiona
            Piana - wysoka, gęsta, trwała, zostaje na szkle
            Barwa - już była o tym mowa (jak w również w przypadku ich majowego koźlaka) to piwo jest mimo nazwy ciemne - herbaciano-brązowe
            Wysycenie - łagodne
            Smak - Słodowy z karmelem, lekko palony, trochę suszonych śliwek. Potem troszkę orzechowej a nawet chmielowej goryczki, na finiszu już bardziej palonej (słód), nie mocnej ale wyraźnej, długiej. W ustach posmak ciastek korzenno-piernikowych. Niestety w moim egzemplarzu dość wyraźny alkohol.
            Treściwość - koźlakowo średnia

            Widzę, że przedpijcom smakował, może też bo różni się od klasycznego jasnego koziołka.
            Ja bym go do albinosów nie zaliczył. Krągłość, "misiowatość" jasnego koźlaka
            opartego na "miękkich" jasnych słodach zastąpiły tu akcenty bliższe ciemnym piwom.
            To piwko jest trochę poza stylem, ale może być pozytywnie odbierane. Choć odczucia jak napisałem są złożone, to jednak tej koźlakowej gładkości, krągłości brakuje, na finiszu też alkohol. Dla mnie jako całość jest średnio.

            Comment

            • darekd
              PremiumUżytkownik
              • 02-2003
              • 12171

              #7
              Nowy wizerunek:
              Attached Files

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎