Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zakładajmy browar! w USA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Basik
    Senior
    • 06-2006
    • 1308

    #16
    mam takie samo zadanie jak przedmówca, dodatkowo zaznaczę że w sytuacji bierzacej mamy tak że są bardzo duże przekręty na alkoholu - duże ilości nielegalnej wódki itp. Oznacza to duże straty dla państwa.
    Gdyby moznabyło płacić akcyze p[rościej (np jak u naszych połudiowych sasiadów) jestem pewien że powstałoby dużo małych producentów alkoholu, taniego alkoholu a co za tym idzie duże przekręty nie miałyby już miejsca- po prostu nie byłyby tak opłacalne ...

    ps. to piasłem ja - piotry (jezdem u basi

    Comment

    • Maidenowiec
      Senior
      • 07-2004
      • 2287

      #17
      Problem z nielegalnym alkoholem wynika z tego, że alkohol jest po prostu za drogi. Z tego co pamiętam, jak obniżyli parę lat temu akcyzę, to wzrost przychodu do budżetu z tytułu akcyzy zaskoczył wszystkich kretynów w ministerstwie, bo okazał się o 60% większy od zakładanego. Oczywiście jest to zbyt prosty wniosek i prawo rynkowe, by zostało dostrzeżone. A dokładnie to samo byłoby wszędzie tam gdzie jest akcyza, np. benzyna chociażby.

      Ostatnio gdzieś wyczytałem, że realny koszt wytworzenia litra spirytusu to 3 pln, nawet nie wiem czy nie tutaj gdzieś na forum się to pojawiło. A ile kosztuje w sklepach? Dzięki temu nie stać mnie na robienie sobie nalewek, pędzonego gdzieś nie kupię, bo nie chce mi się za każdym razem oddawać go do analizy, a w bloku sam nie przedestyluję, bo to jednak bardzo charakterystyczny zapach i nie uśmiecha mi się wizyta smutnych panów w niebieskim.
      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

      Thou shallt not spilleth thy beer!

      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

      Comment

      • alnus
        Senior
        • 07-2007
        • 459

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
        (...) a w bloku sam nie przedestyluję, bo to jednak bardzo charakterystyczny zapach i nie uśmiecha mi się wizyta smutnych panów w niebieskim.
        Masz trochę daleko, ale jest możliwość legalnej produkcji alkoholu w małych czeskich usługowych gorzelniach. Zawozi się zacier, albo owoce ( trzeba się dogadać) i odbiera legalny destylat.

        Comment

        • Maidenowiec
          Senior
          • 07-2004
          • 2287

          #19
          No właśnie, daleko, średnio może się opłacać niestety.
          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

          Thou shallt not spilleth thy beer!

          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

          Comment

          • e-prezes
            Senior
            • 05-2002
            • 19167

            #20
            Konkludując, nie liczyłbym na zmianę przepisów gdy u władzy będą oszołomy z LPR, PiS i innych klerolubnych partii.

            Comment

            • Maidenowiec
              Senior
              • 07-2004
              • 2287

              #21
              E, lud też jest klerolubny, a jednak ta szlachetna słowiańska tradycja jest podtrzymywana
              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

              Thou shallt not spilleth thy beer!

              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

              Comment

              • tomcio83
                Senior
                • 02-2006
                • 258

                #22
                Interesowałem się jakiś czas temu możliwością założenia mikrobrowaru i sprzedawania własnego piwa w Polsce. Okazuje się, że żeby móc sprzedawać własne piwo, to na początek trzeba zainwestować 1-1,5 mln złotych w budowę całej instalacji.
                Najmniejszy taki browar ( np. za ten 1 milion ) ma wydajność ok. 100 litrów/ dzień.
                Nie wiem dokładnie o co w tym chodzi, ale zdaje się, że m.in. o wymogi sanitarne.
                W Niemczech ponoć jest duużo łatwiej. Nie potrzeba aż tyle pieniędzy i są przychylne przepisy. Takie informacje otrzymałem od innych mikrobrowarników ( także tych niedoszłych )



                rowarek esoła

                Comment

                • Maidenowiec
                  Senior
                  • 07-2004
                  • 2287

                  #23
                  1hl na dzień i taka cena? Niekoniecznie chce mi się w to wierzyć, szczególnie że już patrzyłem po instalacjach mikrobrowarniczych.
                  Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                  Thou shallt not spilleth thy beer!

                  Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                  Comment

                  • tomcio83
                    Senior
                    • 02-2006
                    • 258

                    #24
                    No a ja nie patrzyłem, tylko słyszałem, że ktoś patrzył ( )
                    więc mogę się mylić.

                    Mimo to nie jest to takie łatwe, jak np. w Niemczech.
                    Nie jest to tak, że wystarczy (przy zachowaniu ścisłych zasad sanitarnych ) zrobić piwo ,
                    ( tak jak każdy z nas to robi, czyli w takim 30 litrowym, plastikowym fermentorze)
                    rozlać do butelek, nakleić etykietki, popłacić wszystkie podatki i już można sprzedawać.

                    Jednak, to tylko takie moje przypuszczenia poprzedzone rozmową z kilkoma osobami ( ). Najlepiej byłoby zapytać kogoś kto taki biznes prowadzi ( BrowArmia, Bierhalle ?).
                    rowarek esoła

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Senior
                      • 07-2004
                      • 2287

                      #25
                      Oczywiście, że nie jest. Tak na prawdę niewiele rzeczy w naszym kraju jest łatwych dla przedsiębiorcy. A takie piwo, jeszcze byś kogoś otruł czy co. Instalację warzelniczą na jakieś 5hl można powiedzmy w okolicach 100 tys pln trafić. Myślę, że leżakowania i reszta nie kosztuje dalszych 900 tys pln
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • e-prezes
                        Senior
                        • 05-2002
                        • 19167

                        #26
                        Z danych, które posiadam, też wynika, że dysponując już miejscem browar o "rzemieślniczej" wydajności można uruchomić w niższych kosztach. Zwykle jednak musi to być uzupełnienie innnych dochodów, gdyż zysk z tak małej produkcji przy wydatkach na uruchomienie jest znikomy, by nie rzec żadny.

                        Comment

                        • tomcio83
                          Senior
                          • 02-2006
                          • 258

                          #27
                          To może faktycznie

                          leżakowalnia i reszta= ???? 100 tys.

                          Pozostaje jeszcze koszt (wynajęcia? nie sądze, raczej zakupu ) całego budynku na tą instalację.
                          ( Z drugiej strony może nie trzeba aż całego budynku? np. BrowArmia w Warszawie nie jest taka wielka )
                          Więc myśle, że jednak niewiele mniej.

                          Poza tym te 600-700 tysięcy to też sporo.
                          Główna trudność to chyba jednak przepisy (brak przepisów!) obowiązujące w Polsce .

                          Ale kto wie?
                          rowarek esoła

                          Comment

                          • delvish
                            Senior
                            • 11-2004
                            • 3508

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
                            Instalację warzelniczą na jakieś 5hl można powiedzmy w okolicach 100 tys pln trafić. Myślę, że leżakowania i reszta nie kosztuje dalszych 900 tys pln
                            Minibrowar restauracyjny (pełna instalacja), sposobem kombinowanym można wedle mojej wiedzy złożyć za ok. 200 tys. zł.
                            Last edited by delvish; 12-10-2007, 20:41.
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19167

                              #29
                              To wiemy, ale najbardziej istotny jest koszt oddania do produkcji, przy uwzględnieniu apetytów SANEPIDU. A tych apetyt bywa nienasycony Mniemam, że pozostali są nie mniej zachłanni.
                              Last edited by e-prezes; 12-10-2007, 20:54.

                              Comment

                              • coder
                                Senior
                                • 10-2006
                                • 1347

                                #30
                                Czyli za 200-400 tys. mozna by postawić małą warzelnię. Powiedzmy, że było by to w zasięgu przeciętnego człowieka wspomożonego kredytem.

                                Moim małym marzeniem jest zarabianie, no dorabianie sobie na piwie; ale jak by nie liczyć, nie wygląda to zachęcająco.

                                Pierwszy pomysł to oczywiście browar restauracyjny, ale to dochodzi jeszcze koszt lokalu, który może iść w miliony. Wtedy też jesteś bardziej kierownikiem restauracji niż piwowarem.

                                Dużo przyjemniejszym zajęciem były mały przydomowy browarek, w którym warzyłbym sam i sprzedawał piwo przez bramę. Warząc 1 raz w tygodniu można by to potraktować jako zajęcie dodatkowe.

                                Pomińmy na razie kwestie podatkowo-skarbowe, załóżmy, że przepisy się zmienią i będziemy żyć w kapitaliźmie.

                                Kwestia jest taka - jaki byłby zysk na litrze? Żeby był jakiś punkt zaczepienia, załóżmy, że 5 zł (sprzedajemy 2 butelki piwa po 3.50, przy kosztach wytworzenia i sprzedaży 1 zł/butelkę). Z każdej 400 L warki - 2000 zł zysku. Jest w czym rzeźbić. Warzelnia zwróciła by się po 200 warkach, warząc raz na tydzień - po ok. 4 latach.

                                Tyle, że te 5zł jest w obecnej sytuacji podatkowej zapewnie nieosiągalną mrzonką. Także znalezienie zbytu na całą warkę - 800 butelek - pewnie nie jest takie proste, to trochę za dużo jak na popyt piwoszy-smakoszy z najbliższej okolicy. Czy ktoś zajmujący się piwnym biznesem mógłby zweryfikować te liczby?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎