Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czarnków, Noteckie Jasne (Pasteryzowane)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Obywatel1978
    Senior
    • 09-2007
    • 281

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
    No to chyba nie ten wątek. A bardziej ten:
    http://browar.biz/forum/showthread.php?t=71804

    No tak szczerze mówiąc, temat wątku nie precyzuje tego w stu procentach.

    Comment

    • NaturalArti
      Member
      • 09-2009
      • 86

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasnozłocisty. Kuszący. Niczego mu nie braknie. [5]
      Piana: Na początku spora, pod koniec picia trochę opadła. [4.5]
      Zapach: Miły, delikatny, lekko chmielowy. Kuszący by spróbować. [5]
      Smak: Rewelacja! Żałuję, że dopiero teraz je spróbowałem. Wspaniały smak lekkiej goryczki, taki jak lubię. Nie za słabe, nie za mocne - w sam raz! Z całą pewnością będzie to jedno z moich ulubionych piw. [5]
      Wysycenie: Nie za duże, chociaż mi akurat pasuje. Niepasteryzowane piwka z reguły tak mają. [4.5]
      Opakowanie: Mi się podoba. Opakowanie sprawa wrażenia piwka regionalnego. Naklejka niby prosta, bez fajerwerków, ale gustowna. Wszystkie potrzebne informacje zawarte na etykietce. [5]
      Uwagi: Kupione w sklepie "Piotr i pawel" w Warszawie. Jedynym miejscu które kojarze w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, gdzie takie sprzedają. Cena jak najbardziej kusząca (2,29 za bączka 0.33). Bardzo mi smakowało. Obok Ciechana będzie to jedno z moich ulubionych jasnych piw.

      Moja ocena: [4.925]

      Comment

      • Cannabee776i99
        Senior
        • 08-2009
        • 658

        Piwo z jaką datą?

        Comment

        • krzychal1
          Senior
          • 12-2008
          • 236

          Czy promocja w trójmiejskich realach jest nadal aktualna tzn. 1,49 za bączka ?

          Comment

          • abernacka
            Senior
            • 12-2003
            • 10837

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krzychal1 Wyświetlenie odpowiedzi
            Czy promocja w trójmiejskich realach jest nadal aktualna tzn. 1,49 za bączka ?
            Nigdy nie była to cena promocyjna od samego początku była to normalna cena.
            Jest inny problem, kilka dni temu w gdyńskim Realu nie było ani jednej flaszki z Czarnkowa.
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • krzychal1
              Senior
              • 12-2008
              • 236

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
              Nigdy nie była to cena promocyjna od samego początku była to normalna cena.
              Jest inny problem, kilka dni temu w gdyńskim Realu nie było ani jednej flaszki z Czarnkowa.
              Faktycznie, co do dostawy (dodzwoniłem się do reala w Gdańsku na Kołobrzeskiej), od miesiąca mają blokadę dostaw z browaru i nie wiedzą kiedy się pojawi i czy się pojawi.

              Comment

              • jacer
                Senior
                • 03-2006
                • 9875

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krzychal1 Wyświetlenie odpowiedzi
                od miesiąca mają blokadę dostaw z browaru i nie wiedzą kiedy się pojawi i czy się pojawi.
                Kto im zablokował?
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • kopyr
                  Senior
                  • 06-2004
                  • 9475

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  Kto im zablokował?
                  Browar. Wiszą kasę.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Obywatel1978
                    Senior
                    • 09-2007
                    • 281

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Browar. Wiszą kasę.
                    Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było. Hipermarkety wymuszają na producentach bardzo długie terminy płatności a my im w tym pomagamy masowo tam kupując.

                    Wracając do Noteckiego: w obydwu słupskich Real'ach bez przeszkód można dostać wszystkie trzy gatunki. Czerwone i zielone po 1,49. Czarne chyba po 1,59.

                    Comment

                    • kopyr
                      Senior
                      • 06-2004
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Hipermarkety wymuszają na producentach bardzo długie terminy płatności a my im w tym pomagamy masowo tam kupując.
                      A co ma piernik do wiatraka? Właśnie jak nie będziesz kupować, to sklep (nie ważne czy hiper czy osiedlowy) nie płaci w terminie, bo towar zalega, a termin płatności się zbliża. I nie ważne jak długi byłby to termin, zawsze "uda się" go przekroczyć, to tak samo jak z terminem przydatności.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Obywatel1978
                        Senior
                        • 09-2007
                        • 281

                        Tylko, że hipermarkety nie wymuszają długich terminów płatności bo nie mają pieniędzy (to chyba ostatni podmiot w kraju, który można by posądzić o brak kasy). Oni się w ten sposób za darmo kredytują. Wszystko jest lege artis i bez odsetek bo producent podpisze wszystko, żeby być w hipermarkecie. Co więcej markety każą producentom płacić za atrakcyjną przestrzeń wystawienniczą! Niestety jak producenta nie ma w marketach, to nie ma go w ogóle bo ludziska tam ciągną jak muchy do... miodu. Hipermarkety to wiedzą i dlatego tak sobie z producentami pozwalają a klientów też wcale dobrze nie traktują. Wiedzą, że w Polsce jest tendencja do zaopatrywania się właśnie u nich i wcale nie muszą o klienta zabiegać.

                        Skutek jest taki, że lokalne sklepy upadają a te które istnieją, żeby przetrwać ograniczają asortyment i windują ceny. A potem się ludzie dziwią, że na osiedlu drogo, brak wyboru i walą do marketu. I tak kółko się zamyka.

                        Ja niestety też z pewnych względów jeżdżę do marketów, ale powiem szczerze, że mam wyrzuty sumienia z każdym kupionym tam produktem bo wiem, że moje pieniądze nie pracują na polskie społeczeństwo. Państwo swoją dolę w postaci podatków zgarnie, producentowi też w końcu zapłacą, ale społeczeństwo ubożeje. Sklepikarz jak nie zarobi, to też nie wyda swoich pieniędzy i tak cierpi cała lokalna społeczność. Cierpi nabijając kabzę bezwzględnym pasibrzuchom zadekowanym gdzieś na kraju świata.
                        Last edited by Obywatel1978; 12-01-2010, 20:48.

                        Comment

                        • Samoglow
                          Senior
                          • 07-2007
                          • 606

                          Ja z kolegą pojechałem po skrzynkę Eire przed Sylwestrem do gdyńskiego Reala i też nie było ani jednej butelki. Zadzwoniłem do kumpla, który pojechał na Kołobrzeską do Gdańska i tam było 18 skrzynek. Dziwne rozłożenie, ale miejmy nadzieję, że będą znów i Real się wywiąże z należności, bo też mi się wydaje, że to może być przyczyna.

                          Comment

                          • Mikko
                            Senior
                            • 12-2008
                            • 583

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedzi
                            ...Cierpi nabijając kabzę bezwzględnym pasibrzuchom zadekowanym gdzieś na kraju świata.
                            Zgadzam się generalnie z tezą ale to już zakrawa na lekką paranoję - jacyś źli oni, swoimi brudnymi łapskami, nabijają kabzę naszym kosztem - gdzieś to już słyszałem.

                            Comment

                            • Obywatel1978
                              Senior
                              • 09-2007
                              • 281

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zgadzam się generalnie z tezą ale to już zakrawa na lekką paranoję - jacyś źli oni, swoimi brudnymi łapskami, nabijają kabzę naszym kosztem - gdzieś to już słyszałem.
                              Uważasz, że to co mówię to oszołomstwo? Ci "źli oni" to po prostu wierchuszka zglobalizowanych molochów, które wyniszczają lokalne gospodarki. Można zaobserwować, gdzie odpływa kapitał: ze wsi do miast, z miast do wielkich miast, z biedniejszych krajów do bogatszych i tak dalej.

                              Kupując w hipermarkecie pompujemy kasę w jakiś bliżej nieokreślony, wręcz abstrakcyjny byt. Wierchuszka takiego molocha nie płaci podatków ani nie wydaje swoich pieniędzy w Twoim mieście ani nawet w Twoim kraju. Jednym słowem te pieniądze nigdy do Ciebie nie wrócą w żadnej formie. Natomiast kupując u lokalnego sprzedawcy zostawiasz swoje pieniądze w swoim mieście i dzięki temu krążą one w Twoim bliskim otoczeniu, wspierając jego rozwój.

                              Nie jestem lokalnym przedsiębiorcą - jestem na państwowej posadzie więc teoretycznie mógłbym mieć gdzieś lokalną prosperity, ale tak już mam, że patrzę trochę dalej niż czubek swojego nosa. Globalizacja sprzyja dużym i silnym światowym graczom a zabija lokalny biznes - również browarnictwo. Zabijając zaś lokalny biznes powoduje ubożenie i degenerację lokalnych społeczności i odpływ kapitału w ręce oligarchów. Dzisiejszy kierunek rozwoju światowej gospodarki jest antyludzki.

                              Comment

                              • Seta
                                Piję piwo
                                • 10-2002
                                • 6964

                                A gdzieś pisałeś że wyrosłeś z socjalizmu...

                                Nikt nie kazał Czarnkowowi pchać się z towarem do Reala. Można sprzedawać towar poza hipermarketami? Można. Można zrobić świetny interes na handlu z hipermarketem? Też można. Tylko trzeba sobie wliczyć w koszty dłuższe terminy płatności i opłaty półkowe. Jak Ci się kalkuluje to robisz deal, jak nie to nie. Co w tym nienormalnego?
                                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎