Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Relakspol, Czarny Smok Bursztynowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    • 02-2001
    • 23799

    Relakspol, Czarny Smok Bursztynowe

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • delvish
    Senior
    • 11-2004
    • 3508

    #2
    Piwo do wypicia, ale przeciętne. Po ostatnich bardzo dobrych warkach amberowej SG, to tego aż się nie chce pić. Jasną stroną jest dość spora goryczka nadająca piwu wytrawny charakter. Piwo obecnie jest wodniste, kolorem zbliżone do przeciętnego pilsa a w smaku przypominało mi wyraźnie Krakowiaka. Trzeba poczekać na następną warkę, bo ta rozczarowuje. Dostępne w Krakowie w Szynku na Podbrzeziu.
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • toto
      Senior
      • 12-2006
      • 949

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: pomarańczowy, przejrzysty, trochę sztuczno-herbaciany [3.5]
      Piana: obfita, początkowo drobnopęcherzykowa, ale szybko łączy się w duże bąble i powoli opada, utrzymując się jednak dość długo. Kolor nieco kremowy [3.5]
      Zapach: piękne nuty owocowe, ale ogólnie trudnowyczuwalny. Z butelki jedzie natomiast stęchlizną. [2.5]
      Smak: dominuje ostra, agresywna goryczka. Wyczuwalne nuty owocowo-jałowcowe i słód, w tle stęchły smaczek typowy dla Relakspolu. Generalnie źle zbalansowane, ale momentami ciekawe smaczki. [3.5]
      Wysycenie: zdecydowanie za małe [2.5]
      Opakowanie: pomarańczowa etykieta w bure ciapki, na niej czarne, przestylizowane litery. Sprawia wrażenie amatorszczyzny. Goły kapsel z nadrukiem daty przydatności, brak krawatki, brak ekstraktu, niepełna nazwa browaru. Jest info o górnej fermentacji. [1.5]
      Uwagi: Termin przydatności - 30.09.2008. Gorsze od Smoczej Głowy, lepsze od Krakowiaka. Raz można się szarpnąć. Tylko niech odpalą w końcu kasę na jakiegoś grafika.

      Moja ocena: [3]

      Comment

      • e-prezes
        Senior
        • 05-2002
        • 19167

        #4
        Istotnie ta warka to wielka wpadka i strzał w kolano, bo poszła także w butelki.

        Comment

        • Shlangbaum
          Senior
          • 03-2005
          • 5828

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Bursztynowy. [5]
          Piana: Najmocniejsza strona piwa. Długotrwała i gęsta. Kożuszek pozostaje do końca. [4.5]
          Zapach: Owocowo - kwiatowy, w moim egzemplarzu nie wyczułem relakspolowego odoru. [4.5]
          Smak: Przede wszystkim dominuje goryczka. Piwo jest pełne ale trudno wyróżnić tu konkretny smak np. słodu czy karmelu. Oba elementy są wyczuwalne ale mało zdecydowane. Piwo, które ja miałem okazję pić nie było najgorsze. Przypomina trochę Smoczą Głowę z ostatnich warek. [3.5]
          Wysycenie: Z początku przyzwoite. Niestety szybko ulatuje i przy końcu nie jest już widoczne w szklance choć w ustach nadal jest śladowo obecne. [3]
          Opakowanie: Po prostu beznadziejne. Szkoda mi się w szczegóły zagłębiać. [2]
          Uwagi:

          Moja ocena: [3.925]

          Krakowski Konkurs Piw Domowych !

          Comment

          • Pancernik
            Senior
            • 09-2005
            • 9733

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Dla mnie troszkę zbyt jasny na "amber", ale ładny. [4]
            Piana: Przez krótka chwilę obudziła nadzieje, ale po chwili została jedynie plama na powierzchni . [2.5]
            Zapach: Zapach słodowo-owocowy, nuty kwiatowe... [3.5]
            Smak: Ciekawa goryczka, lekkie nuty kwaskowe i trochę "a la ale". [3]
            Wysycenie: Piwo cały czas pracuje, w porządku. [4]
            Opakowanie: Noł komęts... [1.5]
            Uwagi: Nie będę oryginalny, ale uważam, że piwa inne niż "lageropodobne koncerny" i "mózgoj*by" mają nieco innych odbiorców, oczekujących m.in. ciekawej szaty graficznej. Bez tego ciężko będzie...

            Moja ocena: [3.15]

            Comment

            • delvish
              Senior
              • 11-2004
              • 3508

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
              Piana: Przez krótka chwilę obudziła nadzieje, ale po chwili została jedynie plama na powierzchni . [2.5]
              No ale ale tak juz z pianą mają.
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
              Opakowanie: Noł komęts... [1.5]
              Za co dałeś 0,5 pkt.?
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • Pancernik
                Senior
                • 09-2005
                • 9733

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi

                Za co dałeś 0,5 pkt.?
                Flaszka niebrzydka...

                Comment

                • żąleną
                  Sojowe Oddziały Bojowe
                  • 01-2002
                  • 13239

                  #9
                  Nie jestem rozpuszczony przez multum dobrych warek Smoczej Głowy więc nie mam wielkiego porównania i Czarny Smok Bursztynowe Amber (za nazwę 0 pkt, nie parlam w tym języku) mi podchodzi.

                  Zapach dobrze sugeruje, co za chwilę zagości w kubkach smakowych, i zgodnie z oczekiwaniem są to ale'owe owocki plus wydatna goryczka. Do tego chwilę po przełknięciu słodowe zaokrąglenie całości. Goryczka osadza się na podniebieniu na czas dłuższy i w zasadzie nie znika pomiędzy łykami. Mniam.

                  Dzięki dla E-prezesa za wymianę barterową.

                  Comment

                  • delvish
                    Senior
                    • 11-2004
                    • 3508

                    #10
                    No powariowali Siudkowie na tym Borku. Kto to widział w ejlu taką pianę robić?
                    Piana rzuca na kolana, trwała, ładna w strukturze, nawet w zwykłym kuflu zalega do końca ok. 0,5 cm warstwą. Intensywny, ładny zapach z dominującą nutą słodową i ejlową owocowością. Słodowość wyraźna i niezgorzej rozbudowana. W dodatku solidnie nachmielony ten Smok. Wysycenie w porządku, nieco słabnie pod koniec. Rasowy bitter. Bez dwóch zdań jedna z najlepszych partii relakspolowego bursztynu jaka kiedykolwiek trafiła do butelek. Partia z przydatnością do spożycia do 30.09.
                    Last edited by delvish; 15-05-2008, 18:03.
                    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                    (Frank Zappa)

                    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                    Comment

                    • e-prezes
                      Senior
                      • 05-2002
                      • 19167

                      #11
                      Piłem wczoraj laną w Szynku i rzeczywiście wybornie smakowało, lepiej niż niejedna warka Smoczej Głowy. Udała im się wareczka. Godna polecenia.
                      Last edited by e-prezes; 19-05-2008, 13:28.

                      Comment

                      • Lacriferno
                        Senior
                        • 07-2005
                        • 783

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                        No powariowali Siudkowie na tym Borku. Kto to widział w ejlu taką pianę robić?
                        Piana rzeczywiście jest niesamowita. Gęsta i zbita, ze można nożem ją kroić - niemalże jak w Janowie z najlepszych warek. Lane w Szynku smakowało wybornie, zwłaszcza, że miało temperaturę idealną do spożycia, co ostatnio jest chyba rzadkością w większości barów - zwykle trafiam na piwa tak schłodzone, że zęby bolą.

                        Comment

                        • JAckson
                          Senior
                          • 05-2004
                          • 6122

                          #13
                          pomyłka
                          Last edited by JAckson; 20-05-2008, 20:02.
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • delvish
                            Senior
                            • 11-2004
                            • 3508

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                            Partia z przydatnością do spożycia do 30.09.
                            Piłem wczoraj piwo z tej samej partii (30.09) i było słabe. Piany brak, smak płaski. Całość ratuje umiarkowana goryczka. 3+ Ciekawe, czy to piwo tak szybko się zestarzało, czy Siudkom zostało kapsli z poprzedniej warki
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19167

                              #15
                              Z tego co pamiętam piwa BSK miały podobne przypadłości. Nic nowego
                              Last edited by e-prezes; 06-06-2008, 13:30.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎