Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Browar braniewski już nie warzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410 Wyświetlenie odpowiedzi
    A ja bym raczej pomyślał, że to tonący, który łapie za brzytwę, bo dystrybutorzy pokroju J.K. słyną z tego, że umiejętnie ciągną z producentów kasę i nie dają wiele zarobić...
    Może i tak, ale pomyśl, jaką dystrybucję mają dzięki temu np. piwa z Grudziądza. A Raben też chce zarobić.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • delvish
      Senior
      • 11-2004
      • 3508

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Może i tak, ale pomyśl, jaką dystrybucję mają dzięki temu np. piwa z Grudziądza.
      oraz Stout czy Kamasutra z Wąsoszy
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13949

        #48
        No to ja bym bardzo chciał zobaczyć u mnie te piwa z Grudziądza, bo do tej pory, mimo że browar jest 65 km ode mnie , to muszę jechać do odległego o 60 km Smaka (w przeciwną od browaru stronę, co daje jakieś 120 km od browaru), by zakupić ichnie piwo - co jest jakimś paradoksem. To jakie grudziądzkie marki JK wziął pod skrzydła?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • kiszot
          Senior
          • 08-2001
          • 8081

          #49
          Taka dystrybucja,że te piwa są nieosiągalne.
          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
          So von Natur, Natur in alter Weise,
          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

          Comment

          • tomek35
            Senior
            • 02-2007
            • 497

            #50
            Problem polega na tym, że małe browary są bierne w kwestiach dystrybucji. Słyszałem też o przypadkach, że właściciel sklepu jechał do browaru, a ten nie był zainteresowany sprzedażą piwa. Nic dziwnego, że potem te browary upadają. Udany biznes to nie tylko wytworzenie dobrego produktu, ale trzeba go umiejętnie zareklamować i sprzedać, a ztym ostatnim małe browary mają spory problem.

            Comment

            • kopyr
              Senior
              • 06-2004
              • 9475

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
              No to ja bym bardzo chciał zobaczyć u mnie te piwa z Grudziądza, bo do tej pory, mimo że browar jest 65 km ode mnie , to muszę jechać do odległego o 60 km Smaka (w przeciwną od browaru stronę, co daje jakieś 120 km od browaru), by zakupić ichnie piwo - co jest jakimś paradoksem. To jakie grudziądzkie marki JK wziął pod skrzydła?
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
              Taka dystrybucja,że te piwa są nieosiągalne.
              Wszędzie tam gdzie pojawiają się piwa typu La Trappe, wyspiarskie ales importowane przez JK, DAB. Tylko sklep musi je zamówić, JK ich nie wciska w pakiecie do La Trappe.
              Dzięki temu piwo Grudziądzkie, ale też GAB pojawił w Auchan oraz chyba w PiP, no i oczywiście sklepach specjalistycznych.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Jarek60
                Junior
                • 11-2007
                • 9

                #52
                Wreszcie ktoś rozumie dystrybucje i sposób pracy firmy J.K.P na polskim rynku, poprostu małych polskich browarów nie stać na współpracę z wielkimi sieciami zachodnimi , a także polskimi. Firma J.K.P. zajmuje sie głównie jak wiecie importem , ale właściciele pomagają takim właśnie browarkom, [ Amber, Krajan , Grudziądz ] ponieważ produkują one całkiem niezłe piwka, i warto ich marki wyprowadzić poza sprzedaż regionalną.

                Comment

                • tomek35
                  Senior
                  • 02-2007
                  • 497

                  #53
                  Ostatnio byłem w Domu Piwa w Gdańsku - który zaopatruje się m. in. w batorego i barkasy - i dowiedziałem się, że to już ostatnia partia piw. Browar rzeczywiście zwiją swoją działalność. Trochę szkoda mi batorego - niezłe piwko

                  Comment

                  • Kimer
                    Senior
                    • 06-2003
                    • 154

                    #54
                    Właśnie piję ostatniego Barkasa z pewnego sklepu monopolowego w Bydgoszczy (sprzedawca: tego piwa już nie ma w hurtowniach), wcześniej wypiłem Specjala. Barkas bije na głowę koncerniaka. I cholera mnie bierze nie tylko dlatego, że browar upada, ale także z powodu tutejszych narzekań, że to nie piwo specjalne, że nie porter, że nie koźlak, że nie górna fermentacja, że pasteryzowane itp., itd. Bo batalia toczy się właśnie o porządne, smaczne piwo dla przeciętnego konsumenta i o znaczącą alternatywę wobec Warki, Harnasia i Żubra, a nie o getto snobów i znawców. Rzecz nie w tym, żeby przetrwało kilka malutkich, niszowych browarów z "frykasami" znanymi wtajemniczonym, lecz żeby istniała porządna, silna "klasa średnia", aby bez większego trudu mógł po przyzwoite piwo sięgnąć przeciętny Kowalski. Gdybyśmy byli w Belgii czy w Niemczech, to można by stwierdzić, że upadek Barkasa to mała strata - ale w polskich realiach to kolejny gwóźdź do trumny. Chyba tylko szaleniec zechce jeszcze zainwestować tu w produkcję piwa niekoncernowego, kolejne małe browary upadną z tego czy innego powodu (bo im braknie 50 tys. na jakąś opłatę), a my będziemy sobie wmawiali, że nie jest źle, bo Amber i Ciechan, a nawet Grudziądz, no i kilka browarów restauracyjnych i kilkuset domowych piwowarów...

                    Comment

                    • kopyr
                      Senior
                      • 06-2004
                      • 9475

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kimer Wyświetlenie odpowiedzi
                      Właśnie piję ostatniego Barkasa z pewnego sklepu monopolowego w Bydgoszczy (sprzedawca: tego piwa już nie ma w hurtowniach), wcześniej wypiłem Specjala. Barkas bije na głowę koncerniaka. I cholera mnie bierze nie tylko dlatego, że browar upada, ale także z powodu tutejszych narzekań, że to nie piwo specjalne, że nie porter, że nie koźlak, że nie górna fermentacja, że pasteryzowane itp., itd. Bo batalia toczy się właśnie o porządne, smaczne piwo dla przeciętnego konsumenta i o znaczącą alternatywę wobec Warki, Harnasia i Żubra, a nie o getto snobów i znawców. Rzecz nie w tym, żeby przetrwało kilka malutkich, niszowych browarów z "frykasami" znanymi wtajemniczonym, lecz żeby istniała porządna, silna "klasa średnia", aby bez większego trudu mógł po przyzwoite piwo sięgnąć przeciętny Kowalski. Gdybyśmy byli w Belgii czy w Niemczech, to można by stwierdzić, że upadek Barkasa to mała strata - ale w polskich realiach to kolejny gwóźdź do trumny. Chyba tylko szaleniec zechce jeszcze zainwestować tu w produkcję piwa niekoncernowego, kolejne małe browary upadną z tego czy innego powodu (bo im braknie 50 tys. na jakąś opłatę), a my będziemy sobie wmawiali, że nie jest źle, bo Amber i Ciechan, a nawet Grudziądz, no i kilka browarów restauracyjnych i kilkuset domowych piwowarów...
                      Przeciętny konsument chce tego co jest reklamowane i nie absorbuje za bardzo smaku podczas dostarczania solidnej dawki alkoholu do mózgu. Przeciętnego konsumenta interesuje tylko jak się naj...ać, żeby lekko wchodziło i jeszcze żeby mu budowało ego, że
                      a) jestem cool gość, wyluzowany i zostawiam żonę w domu i bawię sie w piątek do upadłego, a potem całą sobotę zdycham.
                      b) jestem wyrafinowany gość, bo piję to samo co gwiazdy filmowe, a reszta hołoty tego nie potrafi docenić, bo dobry smak rodzi się z czasem.
                      c) jestem kurna najlepszy, bo jestem Polakiem i piję nasze najlepsze piwo, a nie jakieś nowomodne siki z zagranicy, co to ani gazu, ani alku nie mają.
                      d) jestem kurna swój, bo wybrałem to co większość, i kogo to dziwi.
                      e) jestem cool man bo pije tylko probably best piffko w zielonej butelce bo lubie zapach skuna a gówno sie znaja ci co mowio że to wada, wade to oni chyba majo na muzgu i pije tylko z gwinta i wyrzucam butelke bo nie bede odnosił jej do sklepu jak jakis menel.
                      f) piję tylko najlepsze polskie piwo, które ma zawsze niezmienny smak, zawsze pochodzi z tego samego browaru, warzone na krystalicznie czystej górskiej wodzie.
                      g) jestem patriotą lokalnym dlatego piję wrocławskie/warszawskie/bydgoskie/gdańskie piwo.
                      h) jestem człowiekiem solidnej roboty, który ma ochotę wieczorem obalić piwo, bo wieczorem podchodzi bardziej.
                      i) lubię jak w czapkę pizga, hej!
                      Last edited by kopyr; 23-01-2008, 07:26.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • kiszot
                        Senior
                        • 08-2001
                        • 8081

                        #56
                        Dla ludzi liczy się to co jest reklamowane w tv.Potem ważna jest cena tzn. nie może być tanie,reszta jest nie ważna.To tylko my jesteśmy wariatami którzy wagę przykładają do smaku.
                        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                        So von Natur, Natur in alter Weise,
                        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                        Comment

                        • franekf
                          Senior
                          • 06-2004
                          • 944

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          Przeciętny konsument chce tego co jest reklamowane i nie absorbuje za bardzo smaku podczas dostarczania solidnej dawki alkoholu do mózgu. Przeciętnego konsumenta interesuje tylko jak się naj...ać, żeby lekko wchodziło i jeszcze żeby mu budowało ego, że
                          a) jestem cool gość, wyluzowany i zostawiam żonę w domu i bawię sie w piątek do upadłego, a potem całą sobotę zdycham.
                          b) jestem wyrafinowany gość, bo piję to samo co gwiazdy filmowe, a reszta hołoty tego nie potrafi docenić, bo dobry smak rodzi się z czasem.
                          c) jestem kurna najlepszy, bo jestem Polakiem i piję nasze najlepsze piwo, a nie jakieś nowomodne siki z zagranicy, co to ani gazu, ani alku nie mają.
                          d) jestem kurna swój, bo wybrałem to co większość, i kogo to dziwi.
                          e) jestem cool man bo pije tylko probably best piffko w zielonej butelce bo lubie zapach skuna a gówno sie znaja ci co mowio że to wada, wade to oni chyba majo na muzgu i pije tylko z gwinta i wyrzucam butelke bo nie bede odnosił jej do sklepu jak jakis menel.
                          f) piję tylko najlepsze polskie piwo, które ma zawsze niezmienny smak, zawsze pochodzi z tego samego browaru, warzone na krystalicznie czystej górskiej wodzie.
                          g) jestem patriotą lokalnym dlatego piję wrocławskie/warszawskie/bydgoskie/gdańskie piwo.
                          h) jestem człowiekiem solidnej roboty, który ma ochotę wieczorem obalić piwo, bo wieczorem podchodzi bardziej.
                          i) lubię jak w czapkę pizga, hej!
                          Jak dla mnie nieco przesadzasz - Twój model owszem sprawdza się, ale raczej do niewielkiej grupy wyrostków, której myślenie sprawia ból. Naprawdę - są ludzie, którzy nie należą do tego forum, a potrafią odróżnić złe piwo od dobrego, nawet jeśli to pierwsze jest reklamowane niemal non-stop. I ci ludzie kupują takie piwa, jak Łomża Export czy Ciechan, bo co prawda są to jasne lagery, ale wyraźnie lepsze niż masówka (moja siostra mówi, że to takie prawdziwe "piwo-piwo" ). I nawet na piwnej pustyni, jaką jest moja okolica, widzę, że nie jest tak strasznie. Co prawda wybór piw jest marny, ale jeśli pojawi się np. Łomża czy Krajan (tak, nawet tu kiedyś był!!! ), to znika dość szybko z półek, i jakoś nie wierzę, że wykupowane jest w całości przez jednego zamieszkującego tą okolicę forumowicza. I właśnie tu mogło moim zdaniem wstrzelić się Braniewo - gdyby zadbali o dystrybycję, mogli zostać konkurencją dla takich piw jak Brok czy Łomża - niby też prawie koncernowych, ale smaczniejszych od prawdziwej masówki, i naprawdę pitych przez zwykłych ludzi.
                          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                          Piwny Janusz bez Teku

                          Comment

                          • Daras141
                            Junior
                            • 01-2008
                            • 1

                            #58
                            Browar Braniewski

                            Witam Serdecznie na Forum
                            Jestem nowym uczestnikiem
                            Panowie powiem odrazu ze interesuje mnie Browar Braniewski Wiec jezeli ktos ma informacje co do jego przyszlosci to bardzo prosze o ta informacje
                            Dodam tylko ze to prawda ze warzelnia stoi w miescu, na rozlew butelkowy takze sie nie zanosi bo skonczyla sie akcyza. Zlikwidowano wszystkie hurtownie. Sprzedaja samochody osobowe oraz dostawcze. Krążą plotki ze browar ma wejsc w spolke z Browarem Łomża.
                            Takze za tego wlasciciela produkcji nie bedzie
                            Jeszcze w tym tygodniu okarze sie czy beda zwolnienia w Browarze a wszystko wstazuje na to ze 50% zalogi zostanie bez pracy. Jednak wlasciciel temu zaprzeczyl udzielajc wywiadu dla Dziennika Elblaskiego. Mam nadzieje ze dotrzyma słowa. Pozdrawiam

                            Comment

                            • becik
                              Senior
                              • 07-2002
                              • 14999

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przeciętny konsument chce tego co jest reklamowane i nie absorbuje za bardzo smaku podczas dostarczania solidnej dawki alkoholu do mózgu. Przeciętnego konsumenta interesuje tylko jak się naj...ać, żeby lekko wchodziło i jeszcze żeby mu budowało ego, że
                              a) jestem cool gość, wyluzowany i zostawiam żonę w domu i bawię sie w piątek do upadłego, a potem całą sobotę zdycham.
                              b) jestem wyrafinowany gość, bo piję to samo co gwiazdy filmowe, a reszta hołoty tego nie potrafi docenić, bo dobry smak rodzi się z czasem.
                              c) jestem kurna najlepszy, bo jestem Polakiem i piję nasze najlepsze piwo, a nie jakieś nowomodne siki z zagranicy, co to ani gazu, ani alku nie mają.
                              d) jestem kurna swój, bo wybrałem to co większość, i kogo to dziwi.
                              e) jestem cool man bo pije tylko probably best piffko w zielonej butelce bo lubie zapach skuna a gówno sie znaja ci co mowio że to wada, wade to oni chyba majo na muzgu i pije tylko z gwinta i wyrzucam butelke bo nie bede odnosił jej do sklepu jak jakis menel.
                              f) piję tylko najlepsze polskie piwo, które ma zawsze niezmienny smak, zawsze pochodzi z tego samego browaru, warzone na krystalicznie czystej górskiej wodzie.
                              g) jestem patriotą lokalnym dlatego piję wrocławskie/warszawskie/bydgoskie/gdańskie piwo.
                              h) jestem człowiekiem solidnej roboty, który ma ochotę wieczorem obalić piwo, bo wieczorem podchodzi bardziej.
                              i) lubię jak w czapkę pizga, hej!
                              wykazałeś się nawet zbyt daleką pomysłowością w opisach ale i tak Kimer ma rację
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • anteks
                                maruda
                                • 08-2003
                                • 10737

                                #60
                                to raczej Kopyr ma racje i dlatego małe browary które nie stać na reklamę upadają
                                (sam pracuję w handlu i widzę wpływ reklam piwa na ich sprzedaż )
                                Mniej książków więcej piwa

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎