Swego czasu przechowywałem słód w podwójnym worku nylonowym na zboże (np. takim w jakich był wysyłany z "bogutynmlyn.pl" - rodzaj nylonowej plecionki). Niestety skończyło się na tym, że niechcący założyłem w domu hodowlę moli zbożowych. Od tej pory pakuję słód dodatkowo w worki na śmieci (wybieram te z nieco grubszego nylonu). Na razie z molami mam spokój.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Przechowywanie słodu - gromadzenie danych do 2008.10.28
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzite kolorowe mozna przechowywac znacznie dluzej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur2 Wyświetlenie odpowiedziDlaczego ?
Comment
-
-
Generalnie to dobra teza jest... - to "dlaczego"...
No bo w sumie co nas ogranicza w długim przechowywaniu słodów? Zakładamy, że nic nie spleśniało, nie śmierdzi itp. Możemy otrzymać gorszą wydajność, ale czy taki przeleżały słód ma negatywny wpływ na smak piwa?Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika artur2 Wyświetlenie odpowiedziDlaczego ?"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedziBo nie jest aktywny enzymatycznie. Podczas produkcji enzymy zostaly na 100% zuzyte . Zatem przy suchych i chlodnych warunkach mozna sie o nie go za bardzo nie martwic.
Comment
-
-
Wogosz - widzę, że znasz teorię. Nie chodzi o to czy coś tam jest aktywne, czy nie.
Jeżeli możesz, to podziel się z nami wiedzą o tym, w jakich warunkach i jak długo można przechowywać słód. I czy stopień opalenia robi tu jakąś różnicę.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
O.K.
Właśnie piszę krótkie opracowanie na temat przechowalnictwa zbóż o które prosił na początku ART. Mam nadzieję, że jeżeli spełni Jego oczekiwania, to je zamieści w odpowiednim miejscu i poda link
Wasze zdrowie, dzisiaj wznoszę wyjątkowo czerwonym winem
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi...Słód rzeczywiście jest nieaktywny enzymatycznie, ale zupełnie z innych powodów. I bez żadnego znaczenia jest fakt czy mamy do czynienia ze słodem palonym, karmelowym, czy jasnym."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
W stanie suchym jest nieaktywny enzymatycznie. Enzymy aktywują się ze wzrostem aktywności wodnej (wilgotnością) i temperatury (optymalnej dla każdego enzymu). Proces słodowania ma między innymi na celu wytworzenie maksymalnej ilości enzymów potrzebnych do zacierania, a następnie ich "uśpienie" w procesie suszenia, ale broń Boże zabicie. Podobnie jak to jest w przypadku suszonych drożdży. Dopóki są suche, to są nieaktywne. Bardziej szczegółowe wyjaśnienie może przerodzić się w wykład technologiczny, czego chciałbym na tym forum uniknąć.
Zdrówko (dzisiaj wyjątkowo tym winem o którym wcześniej wspominałem)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedziTo jakaś bzdura...
Comment
-
-
Również nie do końca. Tylko słód palony ma tak znikomą zawartość enzymów, że można je sobie pominąć. W innych słodach kolorowych enzymy są obecne i jest ich tym więcej, im mniejszej został poddany obróbce cieplnej. Oczywiście najwięcej enzymów jest w słodzie jasnym.
Jednak siła enzymatyczna słodu nie ma nic wspólnego z długością okresu przechowywania. Teza, że słód palony można przechowywać dłużej bo "zabito" w nim enzymy nie ma żadnego uzasadnienia.
Comment
-
Comment