Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Krajan, Gontyniec - Gniewosz Koźlak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    • 02-2001
    • 23798

    Krajan, Gontyniec - Gniewosz Koźlak

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • jacer
    Senior
    • 03-2006
    • 9875

    #2
    piana: bardzo gęsta, kremowa, jakby piwo było z azotem, cienki dywanik,
    kolor: ciemny rubin,
    zapach: typowo koźlakowy, karmelowy,
    smak: dość lekkie w smaku, goryczka odsłodowa, wytrawne, łatwo się pije, mogła być być większa treściwość,
    wysycenie: małe, ale może być.

    szybko znikło, więc chyba dobre
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      Chmielowisko.pl
      • 06-2004
      • 6310

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Mocna herbata, czyli kolor pasujący raczej do doppelbocka, a nie takiego połowicznego koziołka. Ładny, ale za ciemny. [3.5]
      Piana: Dość wysoka. Niestety opada dość szybko i niewiele po niej zostaje. [3.5]
      Zapach: Owoce, orzechy, trochę karmelu, lekkie winne nuty, sugestia alkoholu. Całość bardzo mi się podoba i jak najbardziej do koźlaka pasuje. [4.5]
      Smak: Na pewno zbyt wodnisty i zbyt płaski jak na koźlaka, a nawet jak na "czternastkę". Niby są koźlakowe akcenty (suszone owoce, razowiec), ale zbyt rozrzedzone. Gdyby w tym piwie było mniej wody, gdyby było uczciwą "szesnastką', byłoby godne swej nazwy. Niestety tak nie jestk. [2.5]
      Wysycenie: Za wysokie. [4]
      Opakowanie: Przede wszystkim mam zastrzeżenia natury formalnej, jak w przypadku "koźlaka" z Witnicy. Otóż poważnym nadużyciem jest nazywanie koźlakiem piwa o ekstrakcie 14 Blg i dlatego ocena leci w dół. Poza tym takie same uwagi jak przy pozostałych Gniewoszach: Opakowanie trochę przeładowane, ale ujdzie. Kapsel jest zbyt chamską zżynką z Czarnkowa. [2.5]
      Uwagi: Mniej wody, więcej ekstraktu, a otrzymamy amberowskiego koźlaka

      Moja ocena: [3.425]

      Comment

      • skitof
        Senior
        • 11-2007
        • 2478

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
        Kolor: Mocna herbata, czyli kolor pasujący raczej do doppelbocka, a nie takiego połowicznego koziołka. Ładny, ale za ciemny. [3.5]
        Piana: Dość wysoka. Niestety opada dość szybko i niewiele po niej zostaje. [3.5]
        Zapach: Owoce, orzechy, trochę karmelu, lekkie winne nuty, sugestia alkoholu. Całość bardzo mi się podoba i jak najbardziej do koźlaka pasuje. [4.5]
        Smak: Na pewno zbyt wodnisty i zbyt płaski jak na koźlaka, a nawet jak na "czternastkę". Niby są koźlakowe akcenty (suszone owoce, razowiec), ale zbyt rozrzedzone. Gdyby w tym piwie było mniej wody, gdyby było uczciwą "szesnastką', byłoby godne swej nazwy. Niestety tak nie jestk. [2.5]
        Wysycenie: Za wysokie. [4]
        Opakowanie: Przede wszystkim mam zastrzeżenia natury formalnej, jak w przypadku "koźlaka" z Witnicy. Otóż poważnym nadużyciem jest nazywanie koźlakiem piwa o ekstrakcie 14 Blg i dlatego ocena leci w dół. Poza tym takie same uwagi jak przy pozostałych Gniewoszach: Opakowanie trochę przeładowane, ale ujdzie. Kapsel jest zbyt chamską zżynką z Czarnkowa. [2.5]
        Uwagi: Mniej wody, więcej ekstraktu, a otrzymamy amberowskiego koźlaka

        Moja ocena: [3.425]
        Już miałem się rozpisywać, a tu kolega Twilight_Alehouse wyjął mi wszystko z ust. Zwrócę więc tylko uwagę na te 14% ekstraktu. Ktoś chyba zapomniał, że piwo aby mogło się nazywać koźlakiem musi mieć co najmniej 16% alk, podwójne koźlaki mają go nie mniej niż 18% - to są standardy, których łamanie dyskwalifikuje przede wszystkim producenta/podmiot odpowiedzialny. Bracki Koźlak Dubeltowy ma 20% e.w. i jest podwójnym koźlakiem, Gniewosz ma 14% więc jest chyba półkoźlakiem. Gdyby więc Gniewosza nie oceniać jak koźlaka, to za smak otrzymałby więcej punktów niż u Twilight_Alehouse`a.

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          Chmielowisko.pl
          • 06-2004
          • 6310

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
          Gdyby więc Gniewosza nie oceniać jak koźlaka, to za smak otrzymałby więcej punktów niż u Twilight_Alehouse`a.
          Zgadza się. Gdybym oceniał go jako normalną ciemną czternastkę, dałbym zapewne 4 punkty za smak.

          Comment

          • żąleną
            Sojowe Oddziały Bojowe
            • 01-2002
            • 13239

            #6
            A pamiętacie, czy to piwo od początku miało 14%? Już dawno wyrzuciłem butelkę, a ciekaw jestem, bo mnie smakowało jak koźlak, w dodatku kubek w kubek jak ten z Krajana.

            Comment

            • Pancernik
              Senior
              • 09-2005
              • 9733

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnorubinowy klarowny. [4]
              Piana: Kremowobeżowa, dość drobna, wysoka, ale krótkotrwała... [3.5]
              Zapach: Karmel, orzechy, suszone owoce. To miłe, ale chyba nie do końca mieści się w kanonie... [3.5]
              Smak: W pierwszej chwili lekko palony słód, dalej sporo winno-wytrawnych akcentów. Zaraz potem jednak wszystko dominuje karmelowa przepalanka. Smaczne, ale sporo za słodkie. [3.5]
              Wysycenie: Niezbyt wysokie, o stopień wyższe zmniejszyłoby może uczucie słodkości... [3.5]
              Opakowanie: W przypadku "koźlaka" nie ma czego kopiować z Czarnkowa, wszystko jest w tym samym stylu i "rycie", co dwaj pozostali "bracia". Etykieta i kapsel różnią się jedynie kolorami. [4]
              Uwagi: Nie wiem, czy to koźlak, ale w każdym razie nieco za słodkie ciemne piwo...

              Moja ocena: [3.55]

              Comment

              • kri100f
                Junior
                • 07-2010
                • 23

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: piękny brąz z lekkim odblaskiem wiśniowym [4.5]
                Piana: 4 za kolor i 3 za słabą trwałość średnio wychodzi 3,5 [3.5]
                Zapach: dymny słodkawy ale nie cukierkowy, bardzo mi się podoba [4.5]
                Smak: aksamitny, lekka goryczka a zarazem jakby słodkawe, długo zostaje w pamięci [4.5]
                Wysycenie: niskie ale do tego piwka to pasuje [4.5]
                Opakowanie: najbardziej mi pasuje z Gniewoszów, ładna kolorystyka (ciemny żółty, czerwony, i czarne rysunki), trochę jak z komiksu o słowiańskich wojach, fajna lekko stylizowana czcionka. Kapsel czerwony z białym napisem - pasuje do reszty. [4.5]
                Uwagi: Jak nie przepadam za porterami to Koźlak okazał się mimo ciemnej barwy piwem zupełnie innej kategori - zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, na pewno będę do niego wracał. Choć nie jest to piwo do picia litrami, raczej na smaczek , na deser.

                Moja ocena: [4.4]
                Wypijesz jedno, drugie piwo, pójdziesz trochę krzywo...
                a po gorzale wcale.

                Comment

                • abernacka
                  Senior
                  • 12-2003
                  • 10837

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kri100f Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...)
                  Uwagi: Jak nie przepadam za porterami to Koźlak okazał się mimo ciemnej barwy piwem zupełnie innej kategori (...)
                  Ponieważ jest to inny gatunek piwa!
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    • 02-2001
                    • 23798

                    #10
                    Okazało się że Amber przyznaje się li tylko do jasnego Gniewosza... ot ciekawostka dropsa.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • YouPeter
                      Senior
                      • 05-2004
                      • 2379

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Bardzo ciemny brąz z rubinowymi prześwitami. [5]
                      Piana: Średniej gęstości, jasno beżowa, nie pozostawiająca po sobie śladów na ściankach. Utrzymuje się przez ok. 2 min., później pozostaje przez dłuższy czas w postaci cienkiego dywanika. [3.5]
                      Zapach: Średnio intensywny, słodkawo karmelowy. [3.5]
                      Smak: Nie ma tu jakiejś złożoności smaków, dominuje przede wszystkim karmelowa słodycz zakończona średniej intensywności goryczką. Piwo jest rozwodnione i brak mu pełności. [3]
                      Wysycenie: Średnie. [4]
                      Opakowanie: Tak jak w pozostałych Gniewoszach ładne, stonowane, z wyeksponowaną nazwą piwa. [4]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3.425]
                      Last edited by YouPeter; 25-07-2010, 21:18.
                      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                      Comment

                      • becik
                        Senior
                        • 07-2002
                        • 14999

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: mocna herbata [4]
                        Piana: istnieje zaraz po nalaniu, po kilku minutach ledwie cienka otoczka wokół szkła, piana jasnobeżowa, drobna [2.5]
                        Zapach: dość intensywny ale jak dla mnie zbyt słodki, dominuje słodkawy zapach słodu z syropem owocowym [3.5]
                        Smak: zbyt rozwodnione, dominuje słodycz, posmak owocowy, jakaś goryczka w tle, nic z tych smaków do mnie nie przemawia, do tego piwo jest rozwodnione [2.5]
                        Wysycenie: zdecydowanie za mocno nagazowane, szczypie w język, nawet picie nie sprawia przyjemności [3]
                        Opakowanie: ogólnie bez zastrzeżeń, utrzymane w tonacji jednego "browaru:" i jednej serii [4.5]
                        Uwagi: Kolejny produkt Gniewosza po który na pewno nie sięgnę po raz drugi. Wszystkie zakupione na Rudnickiego za Megasamem (W-wa)

                        Moja ocena: [3.05]
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • Kwadri
                          Senior
                          • 10-2009
                          • 1216

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Brązowo-rubinowy. [4]
                          Piana: Szeleszcząca, średniopęcherzykowa, opada szybko do pierścienia. [3.5]
                          Zapach: Nie podoba mi się - mało koźlakowy. W tle jakby zapach makreli w sosie pomidorowym z puszki, nieco później czuć karmelowy aromat, ale jakiś mdły. [2.5]
                          Smak: Słabiutki strasznie. Rozwodnione, mało treściwe i za bardzo kwaskowate. Co prawda karmelowa gorycz jest, ale to nie wystarczy. [3]
                          Wysycenie: Początkowo bez zarzutu. Później nieco brak. [4]
                          Opakowanie: Bączek, ładna etykieta i podane informacje o ekstrakcie. Duży minus za podobny do czarnkowskich wyrobów kapsel. [4]
                          Uwagi: Najgorszy "koźlak" jaki piłem. Nie jestem do końca pewny czy to wyrób z Ambera (inny rodzaj czcionki z datownika).

                          Moja ocena: [3.025]
                          www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                          Comment

                          • petrus33
                            Gość
                            • 01-2008
                            • 888

                            #14
                            Wielkie rozczarowanie, to nie jest Kożlak. Wszystkie smaczki charakterystyczne dla tego gatunku piwa są rozmyte. Żadna nuta nie przebija się. Piwo jest za mało treściwe i zbyt płaskie.
                            Attached Files

                            Comment

                            • żąleną
                              Sojowe Oddziały Bojowe
                              • 01-2002
                              • 13239

                              #15
                              No nic nie poradzę, wciąż smakuje mi silnie dużo (podzamojszczyzm) i silnie podobnie, jak koźlak z Krajana, który ma zresztą identyczne parametry. Słodowy, lepki, treściwy - przewyższa w tym względzie niejednego koźlaka o wyższym ekstrakcie, jak choćby Amberowskiego. Może ten karmel załatwia sprawę, nie wiem. Konkretnych koźlaków w Polsce mało, mogłem się spaczyć.

                              Etykieta jak z podrzędnego komiksu, ale plus za czytelną informację o ekstrakcie. Uwaga: w składzie woda!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎