Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Cantillon, Grand Cru Bruocsella

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    Chmielowisko.pl
    • 06-2004
    • 6310

    Cantillon, Grand Cru Bruocsella

    Kilka lat temu miałem przyjemność degustować trzy piwa z browaru Cantillon z Brukseli. Były to Gueuze, Kriek i Framboise.
    W minioną środę miałem okazję zwiedzić wreszcie sam browar. Wrażenia z wizyty pojawią się zapewne w oddzielnym wątku, tu zaś skupię się na tym naprawdę wyjątkowym piwie.

    Wspominany wcześniej Gueuze powstaje w wyniku kupażowania trzech kolejnych roczników lambika. Grand Cru Bruocsella to natomiast czysty, nie mieszany z niczym lambic, który leżakował pełne trzy lata w dębowych beczkach.

    5% alk., 2€ za kieliszek 250 ml.

    Kolor: Piękne, głębokie złoto, zupełnie klarowne.
    Piana: Jaka piana? Nie było jej chyba nawet przez mgnienie oka, ale w lambiku zupełnie mi to nie przeszkadza.
    Zapach: Mocno kwaskowaty, mocno owocowy. Zdecydowanie bardziej kojarzy się z winem niż z piwem i jest na tyle nietypowy, że nie sposób go bardziej rozbijać na czynniki.
    Smak: Jeszcze bardziej kojarzy się z winem niż gueuze.Dużo smaczków owocowych, spora kwaskowatość, a bardzo wyraźna cierpkość, wynikająca z leżakowania w dębowych beczkach.
    Uwagi: Bardziej już potrafię docenić tradycyjnego lambika niż 4 lata temu i uwaga nasuwa mi się jedna: arcydzieło! To sztuka, aby stworzyć coś tak wyjątkowego z piwa, które teoretycznie jest zepsute.
  • B99
    Junior
    • 11-2008
    • 10

    #2
    Wrazenia podobne do przedmówcy, chociaż muszę powiedzieć że jakieś dramatycznej różnicy miedzy Gueze a czystym lambikiem nie odczułem. W jednym i drugim dominuje przyjemna kwaskowść. Idealne piwo na ciepłe dni lub na kaca

    Właściciele browaru są dość ortodoksyjni jak na dzisiejsze czasy: "Od czasu inwazji coca-coli na Europę belgijskie piwa to już nie to - zbyt dużo cukru". Ich piwa z pewnością do nich nie należą.

    Genialne dla amatorów słodyczy jest Faro, które nie jest butelkowane bo rozsadza butelki
    Lodzermensch z wyboru i zamiłowania.
    Amator boules i piwa

    Comment

    • jacer
      Senior
      • 03-2006
      • 9875

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika B99 Wyświetlenie odpowiedzi
      Genialne dla amatorów słodyczy jest Faro, które nie jest butelkowane bo rozsadza butelki
      Ten browar warzy Faro?
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        Chmielowisko.pl
        • 06-2004
        • 6310

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
        Ten browar warzy Faro?
        Warzy bardzo zacne faro. A ściślej pisząc, nie tyle warzy, co dosładza gueuze Ma termin przydatności do spożycia ok. 3-4 tygodni i można się go napić z beczki na przykład w brukselskim lokalu Moedr Lambic na place Fontainas 8. Opis piwa zamieszczę dziś wieczorem lub jutro.
        Last edited by Twilight_Alehouse; 27-09-2010, 13:47.

        Comment

        • jacer
          Senior
          • 03-2006
          • 9875

          #5
          aaa, bo na stronie jest właśnie Gueuze czyli 100% Lambic i napisali, że butelkują i korkują korkiem.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            Chmielowisko.pl
            • 06-2004
            • 6310

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            aaa, bo na stronie jest właśnie Gueuze czyli 100% Lambic i napisali, że butelkują i korkują korkiem.
            W stałej sprzedaży w butelkach jest właśnie gueuze, framboise (Rosé de Gambrinus) i kriek. Czasami zdarzają się też inne, również korkowane i zamykane dużym kapslem. Za to faro, jak napisał B99, jest wyłącznie beczkowane i ma krótki termin przydatności, bo wprawdzie butelki są grube, jednak ciśnienie wytworzone przez zeżarty brązowy cukier zdołałoby je rozsadzić.
            Gdy będę znów pić przywiezione z Belgii gueuze albo krieka, sfotografuję zakorkowaną szyjkę

            Comment

            • yoxik
              Senior
              • 10-2012
              • 427

              #7
              Grand Cru Bruocsella Lambic Bio (2010)
              Brewed by Cantillon
              Style: Lambic Style - Unblended - Top 50
              ABV: 5%

              Piany brak. Kolor jasne złoto lekko zmętnione. Aromat dziki, brety, dębina, lekko kwaskowy, przyjemny. Smak owocowo winny, kwaskowy, winogronowy, taniny z beczki, dębina ale taka stara, nie ma mowy o polskiej klepce parkietowej, jest tez niewielka słodycz z pełnią. Nagazowanie zerowe, kwaśność nie za duża, alkoholi i goryczki nie wyczułem. Piwo złożone, wielowymiarowe, ale jednocześnie płaskie równe, żaden smak się nie wychyla, takie grzeczne. Idealna baza do mieszania z tym co się w browarze przejedzie w którąś ze stron Bardzo dobre.
              Również tutaj
              https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎