Łomża, Argus Niepasteryzowane

[Pendragon]

Piwo gotowe do oceny

UWAGA - to jest wersja puszkowa, z ...e na końcu, która ma 5,7% alkoholu. Wersja butelkowa nazywa się Argus Niepasteryzowany i ma 6,0%

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny, ładny. [4]
Piana: Niewysoka i szybko znikająca do zera. Gruboziarnista, rzadka. [2]
Zapach: Słodowo-zbożowy, koncernowy. [3]
Smak: Słodowy, lekki z nieco cierpką goryczką na finiszu. Przeciętny. [3]
Wysycenie: Nieco za wysokie. Nie utrzymuje piany i szczypie w język. [3]
Opakowanie: Puszka z aluminium, całkiem ładna, choć z trochę słabą grafiką. Dołączę fotkę. Skład lakoniczny, ekstraktu nie podano. Alk. 5,7%. Wyprodukowano dla Lidla. [3]
Uwagi: Piwo idealnie przeciętne. Daję idealną tróję, bo to piwo nie jest ani złe, ani dobre. Jest dosyć tanie i pijalne, co może (tu drobny offtop) uczynić z niego trunek wiodący podczas tegorocznego Przystanku Woodstock (do tej pory królowały tam Argusy Jasne i Mocne z Lidla nieopodal centrum Kostrzyna, więc myślę, że w tym roku część osób przerzuci się na niepastera). Ja sam już planuję się w niego zaopatrzyć, bo jak wyżej wspomniałem jest tani i pijalny, w przeciwieństwie do sików serwowanych w wiosce piwnej.

Moja ocena: [2.95]

[wrednyhawran]

Obiecana fotka:

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnozłocisty, klarowne [4.5]
Piana: mierna już po nalaniu, po chwili oprócz kilku babelków dookoła szkła nic nie ma [2]
Zapach: słaby, słód plus gotowane warzywa [2.5]
Smak: woda o smaku lekkiego slodu z marna goryczką, próbuję doszukać się czegoś więcej ale bez skutku [3]
Wysycenie: zbyt duże, piwo kluje w usta i podniebienie [3]
Opakowanie: z całości najbardziej podoba mi sie opakowanie, puszka rzucająca się w oczy, charaktersytyczna [4.5]
Uwagi: jednak Łomża w oryginalnej wersji jest o niebo lepsza

Moja ocena: [2.875]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładne, nasycone złoto. [5]
Piana: Z początku dość wysoka, ale w oczach opada do zera. [2]
Zapach: Słodkawo-owocowo-alkoholowo-ścierowaty. Pasuje bardziej do piwa mocnego i to kiepskiej jakości. [2]
Smak: Spora słodowość, która jednak zaraz przechodzi w słodkawą ścierę niemal pozbawioną goryczki. Całość ciężka i trudna do wypicia. [2]
Wysycenie: Dobre. [4.5]
Opakowanie: Puszka o bardzo zachowawczej stylistyce (nieśmiertelna wstęga) i z tandetnym wzornictwem (beczki, przy nich facet z kuflem). Dobrze chociaż, że nie ma tandetnych sloganów o jakości piwa niepasteryzowanego... [2.5]
Uwagi: Pite 15 lipca 2012 r.

Piwo niedobre, podobnie jak i wersja butelkowa. "Regularna" niepasteryzowana Łomża nadaje się do picia, ale to piwo nie za bardzo.

Moja ocena: [2.3]

[QQlak]

Niechaj będzie przeklęte za lipne "papierowe" puszki. Piwa zawsze w aucie wrzucam na podłogę za fotel i pierwszy raz mi się zdarzyło, że opakowanie nie wytrzymało. Efekt - dwie rozcięte puszki i zapaskudzona podłoga.
Piwo w smaku nijakie, nadające się najwyżej jako zapchajdziura na jakiegoś grilla czy ognisko, bo dla przyjemności to pić tego się nie da

[celtyk87]

Kupiłem wczoraj puszkę z datą do 17 listopada która smakuje jak pszeniczniak. Czyżby popsuta?

[miczda]

Kupiłem wczoraj puszkę z datą do 17 listopada która smakuje jak pszeniczniak. Czyżby popsuta?

Mam dokładnie tą samą warkę, ale mi ten posmak pszeniczniakowy, który ewidentnie jest, bardzo mi podchodzi, zwłaszcza za 1,49zł
Czy zepsute, to nie wiem, 4 wypiłem i nic mi nie było.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty, klarowny, ładny. [4]
Piana: Piana o obfitości i trwałości piany na coca-coli - obficie buzuje i szybko znika. [2]
Zapach: Niezbyt intensywny - lekko słodkawe nuty słodu plus starawy chmiel. [3]
Smak: Nijaki - niby wszystko jest: chmielenie, goryczka, ale wszystko jakieś niedorobione i lekko rozwodnione. [3]
Wysycenie: Jedna z mocniejszych stron piwa - dość długo i drobno. [4.5]
Opakowanie: Niezbyt wydumana puszka, lekko stylizowana. Ujdzie. [3.5]
Uwagi: Kupione za 1,99 zł w jednym z sosnowieckich LIDLi. Jak na tą cenę - nie odstręczyło, ale i nie zachwyciło. Kupiłem dwie puszki, trza będzie wypić.

Moja ocena: [3.05]