Černá Hora, Refresh Limetka + Pomeranč

[Kwadri]

Propozycja na lato z Černej Hory. Radler, zaw. alk. 2,2 %:

Kolor: Cytrynowo-słomkowy, mętny.
Piana: Wysoka, biała, średniobąbelkowa. Szybko się dziurawi i opada do cienkiej warstwy, lekko zostając na ściankach.
Zapach: Cytrynowy, całkiem intensywny. Choć czuć, że nieco sztuczny, to nawet przyjemny. Po ogrzaniu dochodzi lekka słodowość.
Smak: Początek lekko słodki i zarazem lekko kwaskowy, cytrusowy. Powoli dociera lekka gorzkość i zostawia posmak jak po soku grejpfrutowym. Mało piwny, ale orzeźwiający.
Wysycenie: Wysokie, orzeźwiające. Później trochę łagodnieje.

[DariuszSawicki]

Tak mi ostatnio Cerna Hora smakuje, że biorę wszystko, nawet piwa smakowe.
Wygląd jak u Kwadriego, ale uwaga, jest to piwo o pojemności 0.33l. Pierwszy raz piję taką pojemność od Czarnej Góry. Piwo jest z datą do 24.10. 2013.
W zapachu przeważa pomarańcza nad cytryną, no ale gdzie są piwne aromaty?
Piana jest, trzyma się do końca i nawet szkło oblepia.

Im bardziej niucham, tym bardziej zastanawiam się. Chyba cytryna jednak pokonuje pomarańczę, zgodnie z nazwą, ale gdzie tu jest jakiś piwny aromat, jeszcze raz pytam się?
Kolor znów mnie zaskoczył, jest jasny, jakby cytrynowy, ale całkowicie mętny.
W smaku ten trunek z piwem wiele wspólnego nie ma. Jest to bardzo dobry, orzeźwiający napitek na lato.
No cóż, nawet piwa smakowe Cerna Hora warzy dobre. Jest oczywiście te piwo lepsze od naszych koncerniaków, ale też i nawet od piw smakowych np. z Kormorana.

Długo jednak po te piwo nie sięgnę, bo to nie mój styl ( ale mój browar!).