Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Čižice 76, Pivovar U Bizona

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Senior
    • 09-2005
    • 4568

    Czechy, Čižice 76, Pivovar U Bizona

    Wieś Čižice leży w odległości około 15 km na południe od centrum Pilzna na pięknej górzystej Švihovské vrhovině. Dojazd zapewniają autobusy (w weekendy tylko 3 razy dziennie) zatrzymujące się w środku miejscowości. Z przystanku do Bizona trzeba cofnąć się około 200 m. Restauracja i browarek mieszczą się w domu ze spadzistym, czerwonym dachem otoczonym przybudówkami.
    Zaraz naprzeciw wejścia jest ceglany bar i mniejsza sala, przez którą można przejść do następnej ogromnej na około 200 osób z wysoką sceną. Ta czynna jest przy okazji weekendowych imprez i koncertów. Obie sale zdobią dziesiątki starych, nawet przedwojennych blaszanych szyldów i reklam różnych firm typu mydło i powidło z kolekcji właściciela. Jest jeszcze mały przytulny salonek, z którego przez okienko można zajrzeć do warzelni. Ta jest również sympatycznie malutka (100 l), jak i reszta urządzeń. Spilka mieszcząca się za barem składa się z 3 kadzi (dwie plastikowe i jedna z blachy) i zajmuje pomieszczenie wielkości ubikacji. Nie ma typowych tanków leżakowych, po fermentacji piwo dojrzewa i leżakuje w kegach.
    Na co dzień dostępne są 3 rodzaje jasnych piw 10°, 11°, 12°, a do tego dochodzi jakiś speciál. Całość produkcji sprzedaje się na miejscu. 28.01 piłem:

    - Bizon 10°Blg, 3,9% alk.
    Piwo złotej barwy mocno mętne.
    Piana gęsta o mikroskopijnych oczkach, w trakcie picia opadając pozostawia grube obręcze na ściankach.
    Zapach przyjemny głównie drożdżowy z lekką słodowością. Smak mało zdecydowany, trochę słodowy, jest też ciut owocowości i leciutka goryczka w tle.
    Piwo dość wodniste ale na upalne lato na pewno by było idealne. Pite w styczniu na pewno nie rozgrzeje ale i nie zmęczy, można go wypić bardzo dużo bez konsekwencji dla postrzegania rzeczywistości. 20 kč.

    - Tmavý speciál 10°Blg, 3,9% alk.
    Koloru bardzo mocnej herbaty przechodzącej w barwę dojrzałych, ciemnych śliwek, lekko mętne.
    Piana lekko "przybrudzona", bąble na górze nieregularne ale w dolnej części mikroskopijne. Opada po kilku łykach do solidnego kożuszka zostawiając gęste plamy na szkle.
    Zapach jak w jasnej 10° głównie drożdżowy ale z dodatkiem odrobiny karmelowości.
    W smaku słodowość jest mniej wyraźna, tu bardziej dominuje nuta kawy zbożowej i karmel z dodatkiem odrobiny toffi. Ale i to piwo nie jest zbyt esencjonalne i raczej na lato. 22 kč.

    - Buližník 12°Blg, 4,9% alk.
    Kolor złoty, choć wydaje się jaśniejszy niż w 10°, mętne.
    Piana na około 4 cm, gęsta, oczka drobniutkie. Pozostawia piękną "firankę" na szkle a na powierzchni gruby kożuch.
    Zapach głównie owocowy, w tle słodowy.
    W smaku ładnie zharmonizowana owocowość i słodowość z przewagą tej pierwszej, a w tle chmielowa goryczka. Pije się bardzo miło, piwo było najtreściwsze ze wszystkich i najbardziej mi smakowało. 26 kč.

    - Kameník 11°, 4,6% alk.
    Barwa ciemnozłota, mętne.
    Piana biała, gęsta, drobnoziarnista, opadając pozostawia gruby kożuch z wyspami, kręgi i nieprzerwaną "firankę" na szkle.
    Zapach wyraźny, słodowy i drożdżowy z piwniczną nutą.
    Smak głównie mocno słodowy nawet bardziej wyrazisty niż w 12° ale zupełnie inny. Tu występuje dość mdła krówkowo - karmelowa słodycz ( jakby niedofermentowane) za czym akurat nie przepadam. Pan barman mówił, że dla niego to najlepsze piwo (dlatego zaproponował mi je na koniec) ale to rzecz gustu. Mi bardziej podeszła lżejsza w smaku 12°. 24 k­č.

    Jak na zimę trochę mi brakowało w zestawie piw jakiegoś mocniejszego speciála o ekstrakcie 14 - 15°.

    Piwo nalewane jest też na wynos do oryginalnych PET-ów. Dostępne były szklanki firmowe w cenie 80 kč, grube kufle i podkładki "wyszły" ale są zamówione. Samoprzylepne etykiety dostałem gratis dzięki uprzejmości barmana.

    Jeśli chodzi o kuchnię działa tylko w przypadku wynajęcia sali lub weekendowych imprez. Na co dzień zjeść można czeską klasykę czyli utopenec, hermelín, karbanátek v nalevu (kotlet mielony z kwaśnej zalewie), opiekaną kiełbasę i grillowane skrzydełka. Ceny niskie. Dla desperatów jest też lany Gambrinus 10°.

    Wspominając około 35 letniego barmana okazał się, jak to w Czechach, bardzo miłym i otwartym człowiekiem. Miał trochę czasu bo była godz 13 i gości niewielu więc oprowadził po wszystkich salach i browarze, przedstawił obecne na miejscu żonę i córki, i chętnie dyskutował nie tylko na piwne tematy. Okazało się że jego ojciec był Polakiem z Wałbrzycha choć on sam dawno w Polsce nie był. Zapraszał wieczorem na koncert miejscowego zespołu (w małej salce trwała próba) i na spotkanie z właścicielem, który podobno zna historię każdego z pozyskanych przez siebie starych szyldów zdobiących ściany.
    Zachwalał też letnie grillowanie w sporym ogródku na tyłach restauracji z widokiem na malowniczą dolinę Úhlavy.

    Czynne:
    poniedziałek - czwartek 11 - 23
    piątek 11 - 02
    sobota 12 - 02
    niedziela 12 - 23

    Fotki w galerii:







  • StefanP
    Member
    • 02-2012
    • 71

    #2
    Wpuszczają tam meneli w białych czapkach?

    Comment

    • Pendragon
      Senior
      • 03-2006
      • 13950

      #3
      Ich strona www:
      Jsme rodinný řemeslný pivovar. Náš výrobní proces spojuje tradiční řemeslné postupy s inovativními technologiemi, s důrazem na vysokou kvalitu surovin.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • heckler
        Senior
        • 09-2012
        • 1817

        #4
        Uległy zmianie godziny otwarcia: pon.-piątek od 16, a sobota i niedziela od 12. Cizice mieliśmy praktycznie po drodze, wiec pomimo piątku i godziny przed popołudniowej postanowiliśmy tam podjechać. Oczywiście lokal był jeszcze zamknięty, ale mieliśmy szczęście spotkać akurat właściciela. Specjalnie dla nas otworzył lokal. Z lodówki wybraliśmy 4 rodzaje butelkowego piwa(szkło 0.33l):
        Jasna 13-ka Karolina smaczne piwo,
        Wiedeńskie 12-ka dla mnie najlepsze z próbowanych piw.
        Jasna 12-ka Nostalgie 77- niedobre, dziwny smak.
        Ciemne i o dziwo nawet nam smakowało.
        Wszystkie w/w piwa dostaliśmy za darmo, w prezencie!!
        Piwa w gratisie, lokal specjalnie dla nas otwarty. Szok, takie rzeczy tylko w Czechach.
        Browar również ma swoją knajpkę w Pilznie:
        http://ubizona.eu/plzen/ i tam spróbowaliśmy lanych piw.
        Attached Files

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎