Kolor: Ciemniejszy żółty, ale jakiś taki anemiczny bez życia. Piwo lekko zmętnione. [3.5] Piana: Biała, gęsta ale niezbyt wysoka, niezbyt długo się utrzymywała, na powierzchni pozostała mgiełka z obręczą, plamy na szkle szczątkowe. [3.5] Zapach: Wyraźny, słodowy z nutą miodowo-owocową. [4] Smak: Fajna słodowość i trochę skórki od chleba, do tego przyjemna owocowość morelowo-mirabelkowa uzupełniona dość wyraźną goryczką chmielowo-grejfrutową. Miło się piło, trochę to piwo mi przypominało braniewskiego Specjala sprzed 15-20 lat rzucanego czasem w butelkach euro do sklepów na Pradze. [4] Wysycenie: W normie, pasujące. [4.5] Opakowanie: Piłem wersję laną w firmowym kuflu, nie podano podkładek. Już w domu także z bezzwrotnej butelki opatrzonej etykietą w stylu lat 90. Na kontrze tylko informacja o 5,5% alkoholu i słodzie jęczmiennym, poza tym fotki zabytków Kociewia [4] Uwagi: Pite w browarze 26.04.2016 razem z Pendragonem. Jako miejscowy bywalec od razu stwierdził, że zamieniono na kranach Pilsa z lagerem. Ja miałem wątpliwość ale późniejsza degustacja z butelki, potwierdziła jego przypuszczenia
Uwagi: Pite w browarze 26.04.2016 razem z Pendragonem. Jako miejscowy bywalec od razu stwierdził, że zamieniono na kranach Pilsa z lagerem. Ja miałem wątpliwość ale późniejsza degustacja z butelki, potwierdziła jego przypuszczenia
A jednak!
Co do podkładek, to będą - wczoraj widziałem projekt. Będą też firmowe kartony na butelki.
Kolor: Jasnozłoty, śladowo opalizujący. [4] Piana: Biała, drobna, średniowysoka, średniotrwała. [3.5] Zapach: Słaby, nieciekawy. Kojarzy mi się z sekcją pisuarów w niezbyt czystej, publicznej toalecie . Po lekkim ogrzaniu można dowąchać się delikatnego słodu. [2.5] Smak: Dość konkretna goryczka, leciutki słód. N ie porywa, ale po wrażeniach zapachowych pije się całkiem OK. [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Deska degustacyjna w browarze, gołe flakoniki na tacce. [3] Uwagi: Piwo bez wąchania naprawdę daje radę .
To chyba ta sama warka z krótką datą, którą piłem z butelki i przed którą ostrzegałem.
Co tu dużo mówić - stara szmata. Mam nadzieję, że to był jednostkowy wypadek przy pracy.
Kolor: żółty, mętnawe [4] Piana: drobna, biała, dość zwarta ale opada w miarę czasu, nie osadza się na szkle [3.5] Zapach: lekki, słodowo-ziołowy [3.5] Smak: w miarę treściwe, momentami uczucie rozwodnienia, goryczka lekka ale chwilami pestkowa, delikatny owoc oraz finisz zdecydowanie słodowy, dość fajny [3.5] Wysycenie: trochę za duże [4] Opakowanie: fajna etykieta, firmowy kapsel, jest ok [5] Uwagi: Dobre, do wypicia ale tez i do szybkiego zapomnienia
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2019-07-14, 21:44.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Jest to wygodny (3 gwiazdki) hotel wraz z restauracją, w której można napić się piwa z Browaru Kociewskiego. Niestety, dostępne są tylko piwa butelkowe. W prawdzie jest przy barze nalewak, z którego lano Lagera, jednak od zeszłego sezonu piwa takiego nie leją. Z butelkowych dostępne są (09.08):...
Comment