Bedac w miejscu narodzin Guinnessa, ktory tam zreszta smakuje najlepiej, warto odwiedzic chyba jedyna tamtejsza knajpke NIE PODAJACA tego specjalu. Porter House to pub z wlasnym minibrowarem w rozrywkowej dzielnicy Temple Bar. Z tego co pamietam to maja ze 3 rodzaje stouta
(Plain, Oyster - podobno na ostrygach
i moj ulubiony Wrassler's), kilka ale (najmocniejsze o wiele mowiacej nazwie Brainblaster
, kilka lagerow a nawet niezbyt typowo irlandzkie ale wysmienite piwo pszeniczne (Weissbier). Na parterze i pietrze pija nie tylko turysci ale i miejscowi, ja tam spedzilem 2 wieczory z moimi dublinskimi przyjaciolmi i zdegustowalem wiekszosc produkcji. Nie trzeba dodawac ze drugiego wieczora z duzym trudem zdazylem na ostatni autobus do Belfastu, gdzie nastepnego dnia sie musialem zjawic w robocie
(Plain, Oyster - podobno na ostrygach
i moj ulubiony Wrassler's), kilka ale (najmocniejsze o wiele mowiacej nazwie Brainblaster
, kilka lagerow a nawet niezbyt typowo irlandzkie ale wysmienite piwo pszeniczne (Weissbier). Na parterze i pietrze pija nie tylko turysci ale i miejscowi, ja tam spedzilem 2 wieczory z moimi dublinskimi przyjaciolmi i zdegustowalem wiekszosc produkcji. Nie trzeba dodawac ze drugiego wieczora z duzym trudem zdazylem na ostatni autobus do Belfastu, gdzie nastepnego dnia sie musialem zjawic w robocie

Browar ten moze pochwalic sie kolekcja setek a moze i tysiecy pelnych flaszek piw z calego swiata gdzie Polske z tego co zauwazylem reprezentuja jedynie zywieckie portery 0,33.Flaszki owe wyeksponowane sa w szklanych gablotach zajmujacych praktycznie wszystkie sciany w knajpie. Mozna tez tam znalezc pelne flaszki z kilkoma roznymi etykietami browaru Porterhouse jednak zostaly one zrobione wyjatkowo na jakas tam okazje i niestety wyhaczenie ich jest niemozliwe. Browar swoj liczny asortyment piw ma jedynie w wersji "kij". Do woli za to mozna czesac firmowe podstawki co niniejszym oczywiscie uskutecznilem
)
Comment