Koningshoeven, La Trappe Quadrupel

[kurgan]

sic!

"In 1997, eight Trappist abbeys—six from Belgium (Orval, Chimay, Westvleteren, Rochefort, Westmalle and Achel), one from the Netherlands (Koningshoeven) and one from Germany (Mariawald) - founded the International Trappist Association (ITA) to prevent non-Trappist commercial companies from abusing the Trappist name. This private association created a logo that is assigned to goods (cheese, beer, wine, etc.) that respect precise production criteria."

DLATEGO RZADKO SIĘ TU UDZIELAM, ŻADNEJ FACHOWEJ UWAGI TYLKO WPISY PODSTARZAŁYCH "znawców"...

[jacer]

Znawco, gdybyś napisał "trapista", nikt by nie miał uwag. Nawet po angielsku nie umiesz zrozumieć.

[kurgan]

cenniejsza byłaby uwaga o piwie, jakaś ciekawostka zamiast osobistej wycieczki...

[Kwadri]

La Trappe Quadrupel

Kolor: Ciemny brąz, lekko mętny.
Piana: Drobna, lekko beżowa, dość wysoka. Niestety szybko opada do niepełnej warstwy, ale ta utrzymuje się niemal do końca.
Zapach: Intensywny, mocno owocowy (dla mnie gruszki, rodzynki), a tło karmelowe z przyprawami. Po ogrzaniu lekko alkoholowe nutki. Mimo wszystko bardzo ładny.
Smak: Lekko słodki początek z mocnym owocowym dodatkiem. Powoli dociera przyjemna, ziołowa goryczka i zostawia wytrawny finisz z posmakiem przypraw. Alkohol delikatnie wyczuwalny, ale dopiero po mocnym ogrzaniu.
Wysycenie: Dość duże.
Opakowanie: Buteleczka jak na fotkach Dreamera i pezeta.

[tomolek]

Kolor brązowy, pod światło lekko różowawy, wyraźnie mętny, ogólnie nie specjalnie rewelacyjny. Wyraźne drożdżowe "farfocle". Piana na początku, średnia, gruboziarnista, opadła dość szybko, pozostawiając wyraźne ślady na szkle. Zapach intensywny, wyraźnie owocowy, nuty słodowe i alkoholowe. Piwo wręcz gęste, mocna słodycz, owoce, karmel, lekko kwaskowe. Wysycenie, zaskakująco wysokie, szczypie w język.

Po raz kolejny przekonuje się, że to nie moja bajka. Doceniam klasę i jakość piwa, ale w piwie szukam czego innego. Gdzie świeżość, cytrusy, żywica, chmiel i zabójcza dawka IBU?


Od kierunku Niderlandzkiego wolę Bohemię (z przyległościami), wyspy a najbardziej kraj zamorski...

[dyczkin]

....Po raz kolejny przekonuje się, że to nie moja bajka. Doceniam klasę i jakość piwa, ale w piwie szukam czego innego. Gdzie świeżość, cytrusy, żywica, chmiel i zabójcza dawka IBU?


Od kierunku Niderlandzkiego wolę Bohemię (z przyległościami), wyspy a najbardziej kraj zamorski...

AIPA, tylko panie

[JAckson]

Nie wiem czy ktoś już to opisał tutaj, ale wczoraj kupiłem szklaną butelkę 0,75dm3 z gumowym korkiem :/ Niemiła niespodzianką, bo wolałem zwykły korek. Kryzys, czy deficyt korka?

[DariuszSawicki]

Bardzo dobre piwo na dzisiejszy mroźny wieczór.
10% alkoholu dobrze rozgrzewa i nie przeszkadza dla przełyku.
Taki woltaż dobrze ukryć to sztuka.
W zapachu za dużo fenoli. Są też rodzynki, gruszki i śliwki. Bardzo intensywny aromat.
Piana ma grube pęcherzyki, powoli opada. Jak na ten poziom alkoholu jest dobrze.
Smak owocowy, głównie śliwki węgierki, ale też figi i czereśnie.
Chmiel ani w aromacie ani w smaku jest zupełnie nie wyczuwalny.

Znakomite holenderskie piwo w belgijskim stylu.

[maciejowe]

Fajnie rozgrzewające piwo . W zapachu banany , trochę wanilii i ...... rozpuszczalnika , o dziwo te zapach nie jest odrzucający . W smaku to samo co w zapachu , alkohol dobrze zamaskowany , bardzo pijalne . Napewno wrócę do tego piwa .

[Derbeth]

Butelka z datą 04-2016. Dla mnie aromat kojarzył się z dobrym syropem malinowym, plus trochę truskawek i miodu. Czuć alkohol, ale absolutnie nie przeszkadza. Dość słodkie. Ogólnie dobre, ale na kolana nie powala.

Aha, denerwujący plastikowy korek, musiałem wspomagać się kombinerkami, żeby go ruszyć z miejsca. Człowiek docenia w takiej sytuacji, że Belgowie dają prawdziwy korek do dużych butelek.

[meszek0009]

Kolor : Pięknie ciemno bursztynowy, wpadający niemal w brązowy. Mętne, z drobinkami drożdży.
Piana : Coś co mnie zdziwiło. Bardzo wysoka, bardzo drobna, beżowa i bardzo, bardzo trwała. Została do końca centymetrową warstwą zdobiąc szkło. Idealna, przy 10 % alkoholu !
Zapach : Intensywny i bardzo ciekawy. Dla mnie te owoce to wiśnia (przywodzi na myśl sherry) z lekką gruszką. Ziołowe nuty w tle z lekką tostowością uwidaczniającą się po ogrzaniu. Alkohol niewyczuwalny.
Smak : W smaku mniej wyraziste niż w zapachu, ale też bogato. Dominuje słodowość, owocowość wyraźna, wiśniowa, goryczka lekko ziołowa, jak dla mnie w tym piwie za duża. Wytrawny finisz, z wyraźnie drożdżowymi nutami. Alkohol bardziej wyczuwalny, ale i tak bardzo dobrze schowany. Ciężkie piwo.
Wysycenie : Odpowiednie, średnie ku wysokiemu.
Opakowanie : Bardzo stylowa i zgrabna butelka i etykieta, estetycznie.

[4,5/5]

Jak dla mnie lepszy był pity wczoraj dubbel - bardziej wyrazisty smak. Ale może to spowodowane wysoką temperaturą w moim mieście i generalnie męczącym dniem. Za ciężkie piwo jak na takie okoliczności co nie zmienia faktu, że to bardzo dobre i złożone piwo

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnobursztynowy, opalizujący.
Piana: Kremowa, dosyć obfita, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada do obrączki.
Zapach: Bardzo mocno owocowy: banany, brzoskwinie, jabłka, gruszki. Cała ta owocowość w połączeniu z wyczuwalną nutą alkoholową tworzy bardzo likierowe klimaty. Do tego lekkie, słodowo-herbatnikowe uzupełnienie i minimalny powiew pieprzowych fenoli. W miarę przyjemny, ale mógłby być bardziej zbalansowany.
Smak: Dosyć treściwe. Lekka słodowość z lekkimi słodkimi, herbatnikowymi nutami i dominacja silnej owocowości w klimacie tej z zapachu: jabłka, gruszki, brzoskwinie, banan. Alkohol jak na 10% dobrze ukryty, choć trochę odczuwalny, w połączeniu z owocami tworzy likierowy posmak. Całość uzupełnia pieprzowa fenolowość, tutaj już wyraźniejsza niż w zapachu oraz lekka kwaskowatość. Goryczka średnia, lekko alkoholowa.
Wysycenie: Wysokie.
Ogółem: Bardzo dobre, choć nie jest to taki światowy majstersztyk jak niektórzy przedstawiciele spośród innych trappistów.

[mszz]

Aromat: typowo belgijski, estrowy, lekko bananowy, również karmelowy. Ogólnie bardzo intensywny. Dość mętne, złote. Piana początkowo wysoka, szybko opada do niskiej (ale nie zerowej), pozostaje na szkle. Smak również "belgijski", estrowy, owocowy, wyraźnie słodowy. Wyczuwalny alkohol, ale dobrze ułożony. Goryczka niska. Dość wysokie wysycenie i szlachetnie rozgrzewające odczucie alkoholowe, gęste.. Ogólnie piwo wybitnie degustacyjne i godne polecenia.

Kupione w Almie za niecałe 10 zł, zdecydowanie warte swojej ceny. Jedno z najlepszych piw jakie w życiu piłem.

[Welsh]

Warka do 06-2017, mój pierwszy kontakt z tym piwem. Aromat bardzo bogaty, mocno estrowy, owocowy. Silnie rozgrzewający alkohol, ale nie wybija się w smaku. Świetne piwo, ale mimo wszystko słabsze niż Rochefort 10 niż St. Bernardus 12.

[darnisz]

Ciekawe doświadczenie. Zapach bardzo fajny, w pierwszej chwili skierował mnie w kierunku kwasowości a tu niespodzianka smakowa. W smaku więcej słodyczy niż kwasu a następnie dość mocna goryczka a na koniec wyczuwalny alkohol. Pierwszy łyk najlepszy, każdy kolejny to coraz bardziej wyczuwalny alkohol. Ogólnie piwo całkiem przyzwoite ale pozostajemy przy jednym .