Trzy Korony Puławy, Koźlak

[leona]

Ekstrakt 16,5 Blg.
Alkohol 8,3 %
Butelka wieziona 4 godziny w zimnym bagażniku

Kolor ciemnej herbaty z miodem, który powoduje zmętnienie większe niż opalizacja a mniejsze niż mocne drożdże.
Piana półcentymetrowa, drobna, biała. Utrzymała się bardzo krótko.
Aromat zaskakująco tostowo-kawowy i dopiero w tle karmelowy.
Smak mało treściwy. Kwaskowate, lekko zbożowe a w finiszu nieprzyjemnie gorzkawe.
Wysycenie znikome.

Piwo niewysokich lotów. Wypić i poczekać na następną warkę.
Swoją drogą, jeśli parametry są prawdziwe, to odfermentowanie jest iście jabłonowskie

[sandacz]

Pite na miejscu.
W zapachu niezbyt przyjemnie kwaskowe. W smaku za mało gęste i misiowate jak na koźlaka, a za bardzo wytrawne. W drugich połowach szklanek dostrzegałem wręcz ejlowe smaczki. Lekko orzechowe, za mało karmelowe. Fajnie nachmielone, choć pewnie niekoniecznie zgodnie ze stylem. Poza tym w ogóle nie czuć tych deklarowanych ok. 8% alkoholu; sądząc po smaku i "oddziaływaniu", stawiam na 6-6,5%.
Ogólnie, jako piwo całkiem smaczne, ale jako "piwo typu koźlak" zapewne nie.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany, ale jakiś taki cienkuszowaty się mi wydał..., minimalnie mętny. [3.5]
Piana: Kremowa, rzadka, krótkotrwała - po początkowych dwóch centymetrach szybko się spłaszczyła... [3]
Zapach: Generalnie silny. orzechy z winno-alkoholowym akcentem, ślady karmelowe. [3.5]
Smak: Wytrawna goryczka, suszone owoce i alkoholowe tło, które przy 8% raczej nie dziwi. [3.5]
Wysycenie: Tutaj, o dziwo, dość wysokie - jak na browar restauracyjny. [4]
Opakowanie: Podobnie jak inne piwa z Trzech Koron - litrowa krachla z estetyczną etykietą w tonacji sepii, banderolka określa rodzaj piwa. [4]
Uwagi: O dziwo, odniosłem wrażenie, że to taki koziołek wagi lekkiej jest, a tu proszę - 8%.
Podejrzewam, że to dlatego, że liczyłem na nieco bardziej rozbudowaną paletę "rogatych" smaków...

Moja ocena: [3.5]

[e-prezes]

(...) W drugich połowach szklanek dostrzegałem wręcz ejlowe smaczki. (...)

Jeśli fermentował w zbiorniku 10hl po wezienie to pewnie złapał aromę. Ten zbiornik nawet pusty i umyty zalatuje ejlem.

[j_Q]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowo - rubinowy. Taki jak być powinien [5]
Piana: Drobne wysepki [1.5]
Zapach: Słodkawy, dość ostry. W tle czuć alkohol. [3.5]
Smak: Wyraźnie najbardziej esencjonalne z piw warzonych w "Trzech Koronach". Z początku słodkie nuty karmelowe, następnie lekki posmak palonych słodów. Smakuje jak klasyczny koźlak [5]
Wysycenie: Dość lekkie, dzięki czemu nie odczuwa się mocy piwa [4]
Opakowanie: Firmowy, półlitrowy kufel z miarką. Brak podkładki [4]
Uwagi: Pite w browarze 19.01.2013

Moja ocena: [4.025]