Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Proef, Mikkeller Big Worse

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Senior
    • 10-2002
    • 5205

    Proef, Mikkeller Big Worse

    25° Blg, 12% alc, styl Barley Wine. Słody pils i caramunich, chmiel nugget, cascade i centennial, drożdże górnej fermentacji, cukier.

    Już zapach tego piwa jest tak intensywny, że człowiek obawia się wziąć pierwszy łyk. Dzięki temu może wczuć się w ten słodowy bukiet zanurzony w lekko alkoholowym aromacie. Smak początkowo mocno słodowy co raczej nie dziwi przy tym woltażu, ale już po chwili z tyłu języka pojawia się odpowiednio silna goryczka. Dzięki temu to piwo jest odpowiednio wyważone. To niesamowite jak w tak mocnym piwie uniknięto nieprzyjemnych alkoholowych posmaków.

    Mimo wszystko tak wysokie ballingi preferuję dla ciemniaków typu RIS czy chociażby porter bałtycki. Barley wine bardziej mi się jednak kojarzy z koniakiem niż piwem...
    Attached Files
    Last edited by docent; 15-07-2012, 16:08.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
  • Twilight_Alehouse
    Chmielowisko.pl
    • 06-2004
    • 6310

    #2
    Pite 14 lipca 2012 r. w Piwotece Narodowej.

    Moje pierwsze barley wine, więc do degustacji podchodziłem z taką pewną nieśmiałością...

    Kolor: Piękny czerwono-brązowy.
    Piana: Średnia, szybko opada do marnych resztek, ale to nie dziwi przy takim ekstrakcie.
    Zapach: Owocowo-słodowo-drożdżowa potęga, którą nie sposób rozbijać na poszczególne elementy. Po zakręceniu szkłem zapach jeszcze się wzmaga, uzupełniony o genialną i niezwykłą nutę mnie kojarząca się z torfem.
    Smak: Bez litości atakuje z pełną mocą kubki smakowe. Jest spora słodycz, która jednak świetnie komponuje się z resztą: niezłą goryczką, silnym alkoholem (choć nie sprawiającym wrażenia aż 12%) i sporą dozą nut owocowych.
    Uwagi: Niezwykłe wrażenie. Piwo wyjątkowo degustacyjne. Poza tym przyciągające swoją wyjątkowością, bo w pewnym momencie na naszym stoliku stało aż pięć snifterów z Big Worse.

    Comment

    • DariuszSawicki
      Senior
      • 08-2012
      • 2868

      #3
      Wszystko w tym piwie jest cudowne! Poza ceną oczywiście
      Aromat niezwykle intensywny, owocowo-drożdżowy. Jest też nuta znana z brandy.
      Po prostu nie można nosa oderwać od szkła.
      W smaku jest wszystko. I słodycz i goryczka i winne posmaki. Wszystko na maksa.
      Wyczuwam też owoce, które smakują, jakby były skąpane wysokogatunkowym alkoholem.
      Można się tylko delektować i wyłącznie małe łyczki brać.

      I jeszcze jedno. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby piwo pozostawiło tak cudowne ślady na szkle. Pod tym względem to dla mnie numer 1 na świecie.

      Genialny trunek!
      Attached Files

      Comment

      • darekd
        PremiumUżytkownik
        • 02-2003
        • 12202

        #4
        Aromat - rozpuszczalnik na początku, potem nuta owocowego destylatu
        Piana - jak na styl i woltaż zdecydowanie wysoka i trwała, kremowa, całkiem gęsta
        Barwa - rubinowo-herbaciana, lekko mętna
        Smak - śliwkowe powidła, dość słodkie, ciut kandyzowanych owoców, minimalna wiśniowa cierpkość, wszystko "nasączone" rozgrzewającym alkoholem. Alkohol początkowo mocniej wyczuwalny, potem schowany za słodową treścią przypomina nieco porto.
        Treściwość - jak na styl i ekstrakt, średnia, ale czuć że to słodowe wino

        Dobry przedstawiciel stylu. Dużo bardziej udany moim zdaniem niż ich Big Worster

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎