Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Proef, Mikkeller It's Alight!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Borysko
    Senior
    • 02-2004
    • 1144

    Proef, Mikkeller It's Alight!

    Kupione w łódzkiej piwotece.
    Z etykiety odcyfrowałem (na ile pozwoliła mi moja dosyć podstawowa znajomość starożytnego języka bodajże duńskiego), że piję dzikie belgijskie ale, warzone ze słodu pale oraz caramunich, cukru kandyzowanego, chmielu hallertauer i styrian goldings, z udziałem BRETTANOMYCES. Znaczy piwko "na dziko"
    Po nalaniu piana rośnie wysoko ale zachowuje się raczej jak ta z popularnych napojów gazowanych, znika b szybko.
    Kolor piwa jasny, lekko opalizujące.
    Zapach to klasyka lambika (hehe ale mi się rymnęło) - kto wąchał ten wie o co chodzi. Niewtajemniczony piwosz na tym etapie dokonuje kanalizacji tak pachnącego trunku. Oprócz aromatu starej końskiej derki można wyłapać nuty kwiatowe (fiołki?).
    Smak jest mniej hardcore'owy od zapachu (trochę). Lekka słodowość szybko znika pod solidną goryczką a całość doprawiona lekko kwaskowo. Piwo jest mało treściwe.
    Nie jest to napój dla każdego, ale mnie osobiście zasmakował. Jest lekki i orzeźwiający, łączy zapach lambika ze smakiem lekkiego, dobrze goryczkowego ale.
  • Borysko
    Senior
    • 02-2004
    • 1144

    #2
    I jeszcze zdjęcie Click image for larger version

Name:	ImageUploadedByTapatalk1345148352.950732.jpg
Views:	1
Size:	68,3 KB
ID:	2039951

    Comment

    Przetwarzanie...
    X
    😀
    🥰
    🤢
    😎
    😡
    👍
    👎