Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przy ROBOCIE o piwie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • strzelczyk76
    Senior
    • 11-2003
    • 823

    Przy ROBOCIE o piwie

    1. Jako że na forum zaglądam głównie będąc w pracy, zastanawiam się - czy aby pracując w pocie czoła - macie jakiś kontakt z ulubionym napojem (oprócz forum)?
    Dla mnie - picie (czegokolwiek alc.)w czasie godzin pracy - to wspomnienie z filmów Bareji, jednak niekiedy spotykam kumpli wracających z pracy, którzy dzień w robocie zaczynają od browara.
    Zazdrościć im czy potępiać? Oto jest pytanie?!

    2. Dzisiaj mam w końcu kontakt z piwem w pracy!!!
    Składam książkę pt. "Strategie dystrybucji w systemie marketingu przedsiębiorstw branży PIWOWARSKIEJ". Oprócz tego muszę do niej zaprojektować okładkę i zastanawiam się co na niej umieścić? Może ktoś dysponuje fajnymi obrazkami do tego tematu? Tytuł dość nudnawy, może ratować knigę Browcem na okładce? Dodam, że to poważna praca naukowa!
    Na razie mam to:
    Attached Files
    NORMALNOŚĆ



    Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.
  • Pinio74
    Senior
    • 10-2003
    • 3881

    #2
    Ja generalnie oddzielam pracę od prywatności bardzo grubym murem, dlatego też picie piwka zostawiam sobie na moment, kiedy mogę się zrelaksować i traktuję to jako nagrodę za pracowity dzień.
    Ale jeżeli są ludzie, którzy mogą sobie pozwolić na piwo w pracy i czują sie po tym lepiej (a jakżeby inaczej ) to O.K., byleby to nie był mój kierowca MPK
    BIRRARE HUMANUM EST

    Comment

    • zythum
      Kot Makawity
      • 08-2001
      • 8305

      #3
      Ja nie widzę problemu jeżeli chodzi o wypicie małegopiwa podczas przerwy obiadowej (czy jednego dużego) a jeżeli ktoś potrafi potem zupełnie nirmalnie pracować to nie ma sprawy. Jakieś dwa lata w mojej pracy można było robić normalne imprezki imienioniwe potem wracaliśmy do pracy i już.Bez problemu. Problem zaczyna się jeżeli ktoś nie umie się powstrzymać i wypije za dużo ale to już jest inny poziom dyskusji. W dyskusji na temat czy można pić w pracy odpowiadam - TAK - piwo. Zresztą przez wiele lat zarówno w Austrii, Węgrzech czy Czechach / Czechosłowacji jak i potem już nawet po II Wojnie Św. w tych krajach robotnicy podczas przerwy obiadowej normalnie pili piwo i nie było problemu.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • strzelczyk76
        Senior
        • 11-2003
        • 823

        #4
        Oczywiście, jak we wszystkim liczy się umiar.
        A widzieliście program TVN - Usterka, w którym gościu kładący kafelki - wypił 9 stongów?!!! i dalej "pracował"?
        Zresztą w innych odcinkach, prawie zawsze przy robocie pojawia się piwo i to nie jedno!
        NORMALNOŚĆ



        Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

        Comment

        • crizz
          ...
          • 02-2003
          • 1255

          #5
          Niestety, wadą piwa jest to, że je czuć. I tak mimo, że po jednym piwku można normalnie funkcjonować, przełożony w wyczulonym nosem może mieć inne zdanie...

          Comment

          • iommi
            Senior
            • 07-2003
            • 1522

            #6
            Nie ukrywam, że zdarza mi się wychylić kufelek w pracy. Ale jako że praca to specyficzna, a i sam wiem na ile mogę sobie pozwolić, nie ma problemów.
            Zresztą mój były szef często powtarzał:"Można pić przed pracą, można pić w trakcie. Karał nie będę. No chyba że pijecie zamiast pracować..."
            A swoją drogą on piwa nie pijał, wolał łiskacze...
            *****************************

            Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

            *****************************

            Comment

            • jerzy
              piwoholik
              • 10-2001
              • 4705

              #7
              Gdy pracowałem w agencji reklamowej to zdarzało mi się wypić piwo - ale nie z samego rana, tylko raczej późnym wieczorem - np. czekając na powoli naświetlający się film, ale również składając kolejne strony folderu. Nigdy nie było problemu, bo mimo picia piwa nie robiłem błędów. Zdarzało się nawet, że to szef mi je przynosił...
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • maleństwo
                Senior
                • 10-2003
                • 847

                #8
                W mojej pierwszej pracy było dosyć fajne towarzystwo. Nasza zmiana była bardzo zgrana i lubiła imprezy. Kiedy wypadała nam praca po południu, działy się różne rzeczy. O 18 mieliśmy długą przerwę, więc chodziliśmy do knajpki obok na piwo lub do hurtowni, która sąsiadowała z naszą firmą. Imieniny też się obchodziło za zgodą kierownictwa (wtedy piło się legalnie). Szef rzadko bywał w pracy ale jak już się pokazał, to wcześniej był telefon z portierni, że nadjeżdża. Prawda jest taka, że na II zmianie piliśmy zawsze i codziennie(głównie piwo), wszyscy mieli zapasy z hurtowni w szafkach i biurkach, ale nigdy nie było tak, że narobiliśmy jakiegoś dziadostwa, czy nie wykonaliśmy naszych zadań. W momencie, kiedy poszłam do innej firmy, nie mogłam się przyzwyczaić do ich trybu pracy, dyscypliny (to był wręcz terror)i do drętwego towarzystwa. Osobiście (teraz po kilku latach) nie popieram picia w pracy, ale tak było. Człowiek był wtedy młody i szalał.

                Comment

                • strzelczyk76
                  Senior
                  • 11-2003
                  • 823

                  #9
                  Dosyć tej roboty, jadę do domu - napić się piwa

                  Pozdrowienia, "na zdarowie"
                  NORMALNOŚĆ



                  Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

                  Comment

                  • żąleną
                    Sojowe Oddziały Bojowe
                    • 01-2002
                    • 13239

                    #10
                    Kiedy zpracowałem w pewnej linii informacyjnej, to na nockach (od 22 do 7 rano) urządzaliśmy sobie zakrapiane studio nagraniowe: znosiłem gitarę, piecyk, gitarę akustyczną, syntezator Casio kupiony niegdyś za 100.000 zł i na służbowym magnetofonie nagrywaliśmy wiekopomne kawałki, które po naszej śmierci będą kosztować miliony.

                    Lało się piwko, jednak nigdy nie wypiliśmy tyle, żeby nie być w stanie podać kolejnemu gościowi adresu agencji towarzyskiej.

                    Wymyśliliśmy patent chłodzenia piwa w automacie z colą. Uchylało się klapkę, wpychało dwie butelki w górę otworu i klinowało trzecią - z otworu wiał konkretny chłodek i można było dość szybko chłodzić kolejne partie. Pamiętam, jak raz stwierdziłem brak jednej butelki i w przekonaniu, że utkwiła gdzieś w automacie, próbowałem przy pomocy reszty towarzystwa odzyskać zgubę. Automat dostał wycisk z każdej strony. Póxniej okazało się, że oczywiście coś mi się pokiełbasiło, ale najadłem się strachu wyobrażając sobie, jak komuś (np. pani prezes) wylatuje piwo zamiast coli...
                    Last edited by żąleną; 06-11-2003, 15:08.

                    Comment

                    • Pepek
                      Senior
                      • 04-2003
                      • 1499

                      #11
                      Gdy pracuję w biurze, to piwa nie piję i z utęsknieniem czekam na wieczorową porę, by móc je spożyć w jakiejś knajpie lub domowym zaciszu.
                      Co innego w terenie. Tu w trakcie dniówki jedno-dwa piwka bardzo często się zdarzają. Zwłaszcza w gorące dni.

                      Comment

                      • adam16
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 9865

                        #12
                        U mnie kiedyś bywało piwo w pracy. Na imprezach albo na nocnych zmianach. Ale w tej chwili to się nie opłaca.

                        Za to widziałem kiedyś jakiś stary film dokumentalny (z początku wieku), na którym zostali ukazani kolarze w trakcie wyścigu którym podawano piwo właśnie.
                        Browar Hajduki.
                        adam16@browar.biz
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                        Comment

                        • dziku
                          Senior
                          • 12-2002
                          • 1992

                          #13
                          Mam kilka miejsc pracy, ale piwko bywa tylko gdy pracuję... w domu - gdy coś piszę, rysuję, składam lub skanuję.
                          W moich etetowych miejscach pracy alkoholu nie piłem jeszcze nigdy. I nie zamierzam. Za długo wyrabiałem tam sobie dobrą opinię, żeby przypadkiem wszystko stracić...
                          Dziku


                          Comment

                          • kamyczek77
                            Senior
                            • 09-2001
                            • 458

                            #14
                            W moim biurze nie wypada pić,chyba że to przyjęcie imieninowe/urodzinowe-wtedy nie wypada nie wypić,ale wszystko z umiarem.
                            Od piwa z puchy bolą nas brzuchy!!!

                            Comment

                            • robox
                              = kapslarz =
                              • 11-2002
                              • 8188

                              #15
                              Jeszcze kilka miesięcy temu w mojej pracy była możliwość spożycia niewielkiej ilości piwa. Teraz po zainstalowaniu monitoringu, szukaniu pretekstów do zwolnień, zakupieniu alkomatu, spożywanie alkoholu wiąże się z dużym ryzykiem.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎