Browar Niemodlin

[karol4u]

Poszukuję informacji o Browarze Niemodlin. Będę wdzieczny za okazanie pomocy.
Zbudowany w 1884r R.Ferdinand Brauerei Falkenberg

[Pankracy]

ZP Głubczyce - Browar Niemodlin przestał istnieć.
W ostatnich dniach wyburzano hale produkcyjne. Ostały się w całości właściwie tylko dwa budynki, które pełnią funkcje mieszkalne.

[Cooper]

Przykra i żenująca sprawa
Jakoś tak to instynktownie wyczułem widząc na głównej post Pankracego że dorzuca aktualne info z b. browaru i właśnie takiej treści.
A pomyśleć że jeszcze niedawno chodziła plotka o ewentualnym wznowieniu produkcji w Niemodlinie przez BraXa. Przynajmniej ja gdzieś z taką się spotkałem

[rohozecky]

Nawet bardzo przykra. Przez kilkanaście lat browar był zakonserwowany i chyba niezbyt wiele było potrzeba do wznowienia produkcji.

[Cooper]

Dokładnie to miałem na myśli łudząc się że plotka ma realne potwierdzenie w rzeczywistości.
Obstawiam że część działki pewnie zajmie kolejny biedamarket.

[Pankracy]

Nawet bardzo przykra. Przez kilkanaście lat browar był zakonserwowany i chyba niezbyt wiele było potrzeba do wznowienia produkcji.

Nie był zakonserwowany. M.in. warzelnia została wycięta. "Poginęło" przez lata wiele elementów wyposażenia.

[rohozecky]

Z tego co wiem, przez kilka lat był utrzymywany w stanie gotowości do użycia. Najwyraźniej z czasem ta perspektywa się oddalała, a szaber nasilał.

[Krzysiu]

Produkcja została wstrzymana z powodu m.in. problemów z gospodarką ściekami, i problem narastał, a nie malał. Bez kosztownych inwestycji nie było szans na reaktywację. Zresztą Brax raczej nie słynie z inwestycji w majątek, więc trudno było oczekiwać, że uruchomi mały i przestarzały browar.

[Cooper]

Ale mógł go sprzedać komuś kto uruchomił by w nim produkcję.
Z pewnością rozruch browaru w jednak jakby nie było jakimś tam stopniu dozorowanym, pilnowanym był by tańszy od kupna zakładu w totalnej ruinie, nie tylko sprzętowej ale i z ruiną "substancji budowlanej" a takiej chyba nie było.
Tak, tak wiem. Pewnie jak Wielki Wuj, BraX ma fobię konkurencji i nie życzy/ł sobie produkcji piwa w swoim byłym browarze

[zgoda]

Jest jeszcze taka nieprawdopodobna możliwość, że nikomu się to nie opłacało - wywalić kupę kasy na nieruchomość, potem drugą kupę na modernizację, a potem trzecią na uruchomienie. Wyobrażam sobie, że są dziesiątki lepszych sposobów na wydanie parunastu milionów.

[rohozecky]

A cóż innego robi właściciel BRJ? Dokładnie to.

[zgoda]

Może ma lepszego dyrektora finansowego.

[Krzysiu]

Ma takie hobby. A właściciele Braxa mają hobby tłuc kasę bez zawracania sobie dupy jakimiś ruinami. Jak Głubczyce osiągną stan ruiny, to zrobią dokładnie to samo - zaorają i sprzedadzą czysty teren. Dziwię się, że po tylu latach mielenia tego w licznych tematach, jeszcze kogokolwiek to dziwi.

[rohozecky]

A ktoś pisał, że dziwi? Szkoda i tyle.

[Cooper]

Ma takie hobby. A właściciele Braxa mają hobby tłuc kasę bez zawracania sobie dupy jakimiś ruinami. Jak Głubczyce osiągną stan ruiny, to zrobią dokładnie to samo - zaorają i sprzedadzą czysty teren. Dziwię się, że po tylu latach mielenia tego w licznych tematach, jeszcze kogokolwiek to dziwi.

Hobby można mieć jeśli w wolnym czasie nadziewa się motyle na szpilki, zbiera etykiety z motywem dyliżansu, poleruje zbroję huzara albo przedwojenne kufle z Rumunii.
Zarówno działania BraXa jak i BRJ to biznesy gdzie ładuje się kasę większą od zawartości komunijnej koperty i chce się mieć z tego zysk.
Owszem może w BRJ oprócz biznesu dochodzą jeszcze w małym stopniu jakieś nazwijmy to "pozabiznesowe emocje" ale ptak czy siusiak, wszędzie chodzi o kasę a dokładnie jej powiększenie.