Borsodi, Stella Artois N.A (non alkoholic)

[cielak]

Tak smakuje i tak wygląda:
Alk.-0,5% Eks.nie podano
kolor-jasny bursztyn
piana-lepsza niż w alkoholowej wersji, drobno ziarnista, szybko zanika ale pozostawia po sobie ślady w postaci wysepek.
CO2-ani widu, ani słychu. Kompletni nic.
zapach-kukurydza, kukurydza... i chmiel, słodycz ale sztuczna
smak-słodycz-kukurydziana (można porównac do wody z puszki z kukurydzą), dla mnie zreo posmaku z piwem powiązanego. Oranżada.
opakowanie-Super. Butelka tłoczona, etykieta skromna, a zarazem wyrazista, kapsel firmowy.Najmocniejsza strona tego piwa.
Podsumowując: Jak ktoś chce się napić na Węgrzech oranżady, to polecam to piwko. Smakuje lepiej niz tamtejsze lemoniady itp.
opakowanie

[becik]

Zakupione po drodze do obiadku gdzieś na Węgrzech

kolor - jasnozłocisty
piana - średniobąbelkowa, utrzymuje się ok 2 cm warstwa
zapach - słodowo-skunowaty (typowy dla zielonych butelek)
smak - gorzkawe, minimalnie wyczuwana goryczka, do tego oczywiście posmak skuna
gaz - bez zarzutu
opakowanie - jak na zdjęciu powyżej

gdyby nie ten skun to byłoby to naprawdę bardzo dobre b/a piwo