Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kapsle ponad wszystko - ale nie z wymiany

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zodiak
    Junior
    • 12-2004
    • 4

    Kapsle ponad wszystko - ale nie z wymiany

    Od paru lat zbieram kapsle, wieszam je na plastelinę (początkowo produkcji Z.S.S.R) na ścianie, mam ich prawie trzysta ( w tym około 50 zagranicznych). Dlatego preferuję kapsle nad pokalami, podstawkami, etykietami itd. gdyż kapsle zajmują mniej miejsca, są bardziej odporne na uszkodzenia, dobrze się prezentują. Wg mnie cała radocha polega na tym, iż zdobyty kapsel musi być poparty własnogardlaną konsumpcją piwa, którego dotyczy. Dlatego wg mnie bez sensu jest wymienianie się kapslami, znajdowanie ich np. na ulicy lub tego typu niegodne wchodzenie w ich pochodzenie. Cała radocha polega na tym, żeby wyruszyć w Polskę B, C lub D i tam wyszukać perełkę - mikrobrowarek który ma jakieś kolorowe a nie "oranżadowe" kapsle i go zdobyć. W dobie wielkich koncernów które przejęły już większość rynku rzecz trudna ale do zrealizowania. Ostatnio za Wrocławiem dorwałem kapsel z Kokonina z dumnym napisem "Jako". I w tym można powiedzieć jest istoty sedno by wypite piwko nie było tylko jedno.
  • Latarnik
    Premium Lamplighter
    • 06-2004
    • 4998

    #2
    To prawda, ze zbieranie kapsli z piw przez siebie wypitych jest najprzyjemniejsza (przewaznie) forma ich zbierania.
    Ale poglad, ze zbieranie przez wymiane jest "bez sensu i niegodny" jest niezgodny z zasadami kolekcjonerstwa, ktore preferuje zdobywanie nowych egzemplarzy na drodze wymiany.
    Ja tak jak Ty, rowniez zbieram kapsle z "wlasnogardlnie" wypitych piw ale absolutnie nie uwazam, ze zbieranie przez wymiane czy zbieranie kapsli rozniacych sie sygnaturami (ja takich nie zbieram) jest bez sensu.
    Zapominasz tez o jednej z drog zdobycia nowego kapsla, o drodze wymiany piw.
    W mojej kolekcji okolo 50 kapsli pochodzi z piw, ktore zostaly mi przyslane poczta (nawet z Polski do USA). Ja w zamian wysylalem piwa z mojego regionu lub po prostu pieniadze.
    Sa jeszcze znajomi i przyjaciele jezdzacy po swiecie i cierpliwie dzwigajacy dla mnie kapsle bedace wciaz jeszcze na piwach. Ostatnio rekord pobila moja kolezanka bedaca sluzbowo na Kubie, skad wrocila do Polski i zaniedlugo przywiozla mi 2 kubanskie piwa do USA.

    Jesli wykazesz wiecej tolerancji dla innych kolekcjonerow to moze pomoga Ci zdobywac nowe kapsle razem z piwami, po co sie tak od razu na wstepie najezac!
    Last edited by Latarnik; 20-05-2006, 21:46.
    5410 kapsli z wypitych piw
    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

    Comment

    • kibi
      Senior
      • 07-2004
      • 1875

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zodiak
      Dlatego wg mnie bez sensu jest wymienianie się kapslami, znajdowanie ich np. na ulicy lub tego typu niegodne wchodzenie w ich pochodzenie.
      Bądź kolego łaskaw wykazać odrobine tolerancji dla innych kolekcjonerów. Różnorodność wśrod birofilów jest ogromna i w tym jest nasza siła. Ktoś zbiera tylko kapsle, które nigdy nie były na butelkach, inny po jednym egzemplarzu z danego kraju, jeszcze inni tylko te, które osobiście zdjęli z butelek. Mówienie innym co jest bez sensu jest w tym przypadku nie na miejscu.

      Comment

      • remfire
        Senior
        • 03-2004
        • 1334

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zodiak
        Dlatego preferuję kapsle nad pokalami, podstawkami, etykietami itd. gdyż kapsle zajmują mniej miejsca, są bardziej odporne na uszkodzenia, dobrze się prezentują.
        Dlatego wg mnie bez sensu jest wymienianie się kapslami, znajdowanie ich np. na ulicy lub tego typu niegodne wchodzenie w ich pochodzenie.
        Kazdy ma prawo do własnej opinii na każdy temat . Dyskusja na ten temat chyba jednak przypominałaby dyskusje na temat wyższości świąt Wielkiej Nocy nad Bożego Narodzenia.
        To że Ty masz swoje preferencje , nie oznacza ktoś kolekcjonujący coś innego lub wg innych zasad ma bezsensowną kolekcję .
        Pozdrawiam mimo wszystko nowego kolekcjonera.

        Comment

        • mr-perez
          † 1971-2008 Piwosz w Raju
          • 09-2005
          • 514

          #5
          Ja tam mam gdzieś piwo. Wolę napić się dobrej whisky. A kapsle zbieram 25 lat (piwne i niepiwne). Moja pasja wzięła się z gry w "kolarzyki" na początku lat 80-tych.Nigdy nie byłem birofilem tylko miłośnikiem kapsli. Pamiętam gdzie znalazłem 20 lat temu danego kapsla. Całe moje życie to wędrówka za kapslami. Jestem z nimi 2 razy dłużej niz z żoną. Więc nie mów Kolego Zodiak, że zbieranie z ulicy jest bez sensu , bo moge tylko Ci odpisać , że według mnie picie piwa jest bez sensu. Kazdy ma swój punkt widzenia
          Jedynie moge sie zgodzic , że te kupione na Allegro za dosyć duże pieniądze nie sprawiają takiej radości.
          RTS WIDZEW
          www.kapsle.piwko.pl

          Comment

          • Mistrzu
            Senior
            • 08-2003
            • 750

            #6
            To prawda, że Zodiak niezbyt fortunie użył słów „bez sensu jest wymienianie się kapslami”, czy określenie wymiany i znajdywania kapsli jako „niegodne wchodzenie w ich pochodzenie”. Jednak muszę się zgodzić z nim, że bardziej sentymentalną, może i silniej emocjonalną wartość ma kolekcja etykiet, kapsli, wafli zebranych przez siebie samego np. z piw wypitych. W moich zbiorach 70 procentową część stanowią właśnie tego typu zdobycze, a 30 procent to zakupy. I nie ukrywam, że zakupione czy darowane egzemplarze mniej cenię od odklejonych własnoręcznie. Ile czasem z tym było zachodu, ile problemów z skutecznym odklejeniem etykietki np. z piwa ze Szczyrzyca w rabczańskiej spelunce w latach 80-tych.

            Jednak zbieranie wyłącznie „zdobywanych” własnoręcznie birofiliów nie zastąpi zakupów i wymianki. Bo np. w jaki inny sposób mogę stać się posiadaczem etykiet z browaru Radom, skoro ten browar już nie istnieje?
            Osobiście jestem rozdarty w jednoznacznej ocenie kolekcjonerów, którzy z masochistycznym zacięciem zdobywają już trzy-setną etykietę tego samego wzoru tyle, że tym razem z kolejnym błędem drukarskim. Rozumiem, że kolekcjonerstwo to rodzaj próby osiągnięcia jakiegoś ideału, w tym przypadku pozyskania wszystkich etykiet z danego browaru. Ale w przypadku etykiet takiego celu nie widać. Zawsze może znaleźć się taki egzemplarz, który w niewielki sposób różni się od pozostałych.

            Więc może warto kolekcjonować przedmioty, których pełna kolekcja stanowi liczbę zamkniętą np. banknoty, monety wybranego kraju, kapsle, książki wybranego autora czy maski przeciwgazowe ?

            Comment

            • kiszot
              Senior
              • 08-2001
              • 8081

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
              Nigdy nie byłem birofilem tylko miłośnikiem kapsli. Pamiętam gdzie znalazłem 20 lat temu danego kapsla. Całe moje życie to wędrówka za kapslami. Jestem z nimi 2 razy dłużej niz z żoną.
              No widzisz to dopiero jest zboczenie.Zodiak przy Tobie to nic.Zresztą jak można zbierać kapsle i nie pić piwa? Dla mnie to nienormalne.
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              • cororo
                • 04-2003
                • 766

                #8
                Ciekawy gość ten Zodiak-będzie wyszukiwał mikrobrowary w Polsce-zapędy jak Krzysztof Kolumb.Poza tym zastanawiam sie skąd ma plastelinę ale zdaje sie że została z porannej zabawy w robienie ludzików.Chciałbym sie go jeszcze zapytać skąd mam sobie wziąć butelke z piwem Haberbuscha,Strakacza żeby zdobyć kapsel do kolekcji ?
                P.S Czytanie jak widać też nie jest Twoją najmocniejszą stroną gdyż to nie Kokonin tylko Kokanin .W Polsce jest takie miasto Konin i zapewne trochę Ci sie pomyliło.
                Last edited by cororo; 01-07-2006, 22:22.

                Comment

                • mr-perez
                  † 1971-2008 Piwosz w Raju
                  • 09-2005
                  • 514

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                  No widzisz to dopiero jest zboczenie.Zodiak przy Tobie to nic.Zresztą jak można zbierać kapsle i nie pić piwa? Dla mnie to nienormalne.
                  Masz jakiś problem ???
                  RTS WIDZEW
                  www.kapsle.piwko.pl

                  Comment

                  • pioterb4
                    Senior
                    • 05-2006
                    • 4322

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
                    Masz jakiś problem ???
                    Zbieranie kapsli i innych piwnych gadżetów bez uwielbienia dla samej zawartości butelki jest sporym ewenementem. W moim przekonaniu etykiet( bo je zbieram) odklejane własnorecznie dają dużo frajdy, bo zawsze kojarzą się z doskonałym/paskudnym piwem, długim chodzeniem za danym egzemplarzem, albo długim odmaczaniem butli w misce Jednak nie umniejsza to roli wymiany/handlu. Bez tego nie da się zdobyć staroci i wielu wzorów z małych browarów. Poza tym wydaje się często że na przykład dana etykieta przez wiele lat jest niezmienna, a dopiero po otrzymaniu większej partii od np innego zbieracza, okazuje się że zmienił się odcień, voltaż, ekstraktywność, wielkość loga, nowy napis "rozlano w.." itp. Poza tym jest jeszcze jedna dobra metoda na pozyskiwanie etykiet: pisanie o birofilia do browarów i ta metoda często jest nadzwyczaj skuteczna

                    Comment

                    • kiszot
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 8081

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
                      Masz jakiś problem ???
                      Chyba za dużo tej Twoje łiski wypiłeś.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • mr-perez
                        † 1971-2008 Piwosz w Raju
                        • 09-2005
                        • 514

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                        No widzisz to dopiero jest zboczenie. Dla mnie to nienormalne.
                        No stary po takim tekście??? Chyba, że pisałeś to w sensie pozytywnym . A piwko czasem tez wypiję , ale smakoszem raczej nie jestem.

                        Gdy zaczynałem zbierać kapsle miałem 10 lat, a w tym wieku raczej mało kto popija piwko . Stąd moje zamiłowanie do kapsli , a nie do piwa. Poza tym podobno każdy zbiera jak chce.
                        RTS WIDZEW
                        www.kapsle.piwko.pl

                        Comment

                        • Mistrzu
                          Senior
                          • 08-2003
                          • 750

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
                          ...A piwko czasem tez wypiję , ale smakoszem raczej nie jestem...
                          Więc muszę Cię poznać z moimi znajomymi z Tomaszowa. Po dwóch sesjach staniesz się bezapelacyjnym smakoszem.

                          Comment

                          • mr-perez
                            † 1971-2008 Piwosz w Raju
                            • 09-2005
                            • 514

                            #14
                            [QUOTE=Mistrzu]Więc muszę Cię poznać z moimi znajomymi z Tomaszowa. Po dwóch sesjach staniesz się bezapelacyjnym smakoszem.[/QUOTE

                            Myślę, że po jednej
                            RTS WIDZEW
                            www.kapsle.piwko.pl

                            Comment

                            • zwirast
                              Junior
                              • 11-2005
                              • 26

                              #15
                              Ciekawy jestem na jakim etapie skończy się ta fascynacja zbieractwem kapsli z wypitych piw, myślę że bardzo szybko, ponieważ myślenie o kolekcji tylko wyłącznie zbierając kapsle aktualne nie ma sensu, no bo jak, jak nie można dązyć, myśleć o upragnionym przedwojennym np. z grodziska, większość kolekcjonerów z pewnością chwaliłoby się z posiadania takiego okazu, ja także, wiadomo że frajdą jest wypicie piwa i dołożenie do kolekcji nowego kapsla, ale wiadomo jest także że to mala skala i nie dająca takiej satysfakcji jak, wyszperanie gdzieś, kupno od niewtajemnicznego, wymiana na nie wiem co kapsla który jest tym pożądanym, większość z nas jest w temacie i wie jakie wyszło nowe piwo w ich terenie, lub jeśli wyjeżdż a gdzieś na wakacje jak teraz to myśli od razu jakiego tam może zastać browarka, w zasadzie to jest tylko uzupełnienie i nie wcale się z tego powodu nie podniecam, podnieciłem się w momencie gdy kumpel który pracuje w ogrodnictwie powiedział mi że wykopał kiedyś kilka butelek przedwojennych w Środzie Wlkp. i na jednym z nich był także kapsel, to od razu zadziałało, dlatego muszę go namówić do przywiezienia ich, lecz n9iestety zbytni się nie lubimy.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎