Józefa 17, Kolanko No 6

[toto]

Niewielki lokalik w miejscu dawnego sklepu hydraulicznego, w tym samym budynku co pub Wręga. Parę stolików, drewniane krzesła i barek. Na ścianie ciekawy gadżet - duża, poobijana tablica z kamieniołomu ostrzegająca przez strzelaniem. Poza wyszynkiem jest też kuchnia, w czasie mojej obecności serwująca ładnie pachnące zupki (nie chmielowe).

Piwnie: 3 nalewaki - pod dwoma Relakspolowymi (Czarny Smok Amber i Dark) kryje się zawartość oczywiście z Zawiercia, trzeci to coś na T (na nalewaku pogięta klatka z krzyżem).
Ceny piwa lanego: 6,50 zł/0,5 l oraz 5 zł/0,33 l.
Na półkach parę piw butelkowych z 2 największych koncernów (7,50 zł/0,5 l oraz 6 zł/0,33 l) oraz Smocza Jama Bursztynowe i Ciemne (pozostałości po nieczynnym Relakspolu). O cenę Smoczych Jam nie pytałem, ale wszystkie półlitrowe są po 7,50 zł.

[e-prezes]

Poza małą salką zaraz po wejściu do lokalu jest na lewo wyjście na ocieplaną/osłoniętą uroczą werandę. Bardzo przyjemna muza do kotleta spod znaku swinga płynąca z głośników podkreśla piękno tego miejsca. Za plastikową, przezroczystą folią na zewnątrz ogródka czapy śniegu na krzesełkach i stołach, a w środku cieplutko i przyjemnie. 14 lutego były tłumy i sporo rezerwacji, ale sądzę, że znajdzie się miejsce przychodząc tak jak my (z ray) przez przypadek, szukając Mleczarni. Polecam!

[Gambrinus]

To jedno z moich ulubionych miejsc na Kazimierzu, zwykle zachodze tam na nalesniki z watrobka drobiowa i jablkiem albo z serem Rokpol, zapijalem je Tyskim, wiec pojawienie sie piw z Zawiercia to duzy postep Maja rowniez bardzo zacny sernik. Obsluga mila i sprawna.

[e-prezes]

... Maja rowniez bardzo zacny sernik. Obsluga mila i sprawna.

ooo właśnie zapomniałem o tym. Pychotka!

[MarcinKa]

A przez tą ocieplaną werandę (o której pisał e-prezes), gdzie jest więcej miejsca niz w głównej sali, można przejść do następnej dużej sali, w kamienicy. Duża jasno oświetlona sala, dla niepalących. Cały lokal jest więc spory, ale będąc w jakiejś sali nie czuć tego. Sala z barem jest przytulna i kameralna.
Nadal są Smoki, lane z tych samych nalewaków co Ralakspol, tyle że teraz oczywiście są z Zawiercie.
Cena 7 PLN. Bardzo przyjemny lokal.

[Pendragon]

A gdzie w stosunku do Kolanka mieści się Wręga? Adres ten sam, ale z wizualizacji na stronie Kolanka nie wyczaiłem, gdzie też ta Wręga się mieści. Potrzebuję do mapki pubów

[toto]

A gdzie w stosunku do Kolanka mieści się Wręga? Adres ten sam, ale z wizualizacji na stronie Kolanka nie wyczaiłem, gdzie też ta Wręga się mieści. Potrzebuję do mapki pubów

Do Wręgi wchodzi się przez dziedziniec, położony naprzeciw wylotu ulicy Kupa. Na tym dziedzińcu mają ogródek letni. Natomiast Kolanko jest parę metrów dalej (idąc od Wąskiej i placu Bawół) i wchodzi się do niego bezpośrednio po schodkach z ulicy Józefa. Obydwa lokale stykają się ze sobą poprzez dziedziniec Wręgi i werandę Kolanka.

[MarcinKa]

W całym lokalu obowiązuje zakaz palenia. Palić można przed lokalem lub przez werandę wyjść na dziedziniec gdzie jest ogródek Wręgi.

[e-prezes]

Nie odnotowałem wejścia od Wręgi. Podczas mojej wizyty jakaś para narzeczonych miała tam sesje foto. Uroczy akcent... Muza jest odjazdowa jak przy mojej poprzedniej wizycie, mniej jazzowa, a bardziej ambientowa, ale generalnie klimatyczna. Zawiercie dalej dostepne po 7,50 zł. Jedzenie dobre, choć zbyt innowacyne. Meksykańską zupę inaczej bym widział.

[e-prezes]

Wejście jest, choć osobiście nie obadałem. Piwa bez zmian.

[Antylop]

Jutro postaram się odwiedzić ten przybytek.
Oczywiśce zdam Wam relację

[e-prezes]

Menu zmienili kompletnie. Z racji, że jadłem już gdzie indziej wpadłem tylko na piwo i rozmowy z przyjaciółmi. Poza zawiercianskim ciemnym i bursztynowym lane jest też Książęce Pszeniczne w firmowym szkle.. Nie pamiętam czy było wcześniej. Na Jurze niestety w grubych i brzydkich tloczonych szklankach Żywca.

[Antylop]

Odwiedziłem to miejsce wczoraj i dziś.
Klimat świetny - taki jak lubię.
Muzyka spokojna - pasująca do stylu knajpki.
Z nalewaka: Zawiercie Amber i Dark po 8zł za 0,5L
i 6,50zł za 0,3L, Tyskie i Książęce Pszeniczne po 12zł duże!
Zawiercie w niezłej "formie".
Obsługa miła, toaleta czysta.
Nic nie jadłem więc jedzenia nie oceniam.
Śniadanie jest w formie bufetu (można jeść "do oporu")
i kosztuje 18zł.
Obiady w cenie 19zł (zupa, drugie danie, kompot).
Smakoszem kawy nie jestem sle smakowała mi.
Na pewno wrócę tu nie raz.
Otwierają o 8:00 rano.

[e-prezes]

Z nalewaka: Zawiercie Amber i Dark po 8zł za 0,5L

Obecnie 10,5 zł za taką samą pojemność.

[Antylop]

Obecnie 10,5 zł za taką samą pojemność.

Ach ta inflacja...
Pomimo tego pewnie wpadnę tam w lipcu.