Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

drożdże Brewferm lager

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sebanek
    • 02-2009
    • 178

    drożdże Brewferm lager

    Robię drugie piwo na tych drożdżach i moje spostrzeżenie jest takie, że słabo odfermentowują. W pierwszym piwie po w sumie 22 dniach fermentacji blg spadło z 11,5 do 4,5. W związku z tym, że przez kilka dni nie było żadnych oznak ferementacji - zabutelkowałem. Wytłumaczyłem sobie to zjawisko tym, że zacierałem "na słodko".
    Drugie piwo zacierane "na wytrawnie" po 8 dniach burzliwej blg spadło z 12 do 6 i fermentacja ustała.
    Czy ktoś ma podobne spostrzeżenie, że te drożdze tak słabo odfermentowują?
  • jkocurek
    Senior
    • 12-2006
    • 1030

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
    Robię drugie piwo na tych drożdżach i moje spostrzeżenie jest takie, że słabo odfermentowują. W pierwszym piwie po w sumie 22 dniach fermentacji blg spadło z 11,5 do 4,5. W związku z tym, że przez kilka dni nie było żadnych oznak ferementacji - zabutelkowałem. Wytłumaczyłem sobie to zjawisko tym, że zacierałem "na słodko".
    Drugie piwo zacierane "na wytrawnie" po 8 dniach burzliwej blg spadło z 12 do 6 i fermentacja ustała.
    Czy ktoś ma podobne spostrzeżenie, że te drożdze tak słabo odfermentowują?
    Nie robiłem nic na tych drożdżach ale taki efekt zwykle daje
    • zbyt mała ilość drożdży,
    • zbyt niska temperatura fermentacji,
    • słabe natlenienie brzeczki nastawnej.

    Weź ok 100cm3 tego piwa 6°Blg do sterylnej buteleczki, zatkaj ją rurką fermentacyjną i przenieś w cieplejsze miejsce (ok 20°C a nawet więcej). Po 2-3 dniach będziesz wiedział jak głęboko brzeczka odfermentowuje.
    Uważaj na to pierwsze, zabutelkowane piwo, wydaje mi się, że wyprodukowałeś granaty.
    Last edited by jkocurek; 18-01-2010, 10:41.
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • sebanek
      • 02-2009
      • 178

      #3
      A już nabrałem przekonania, że nikt mi nie odpowie. Dzięki
      1. Zbyt mała ilość drożdzy to chyba nie, bo dałem całą saszetkę (do pierwszego piwa), a termin przydatności był jeszcze długi. Drugie piwo było na gęstwie z pierwszego (wiem, że nie którzy nie popierają odzyskiwania gęstwy z suchych drożdzy, ale u mnie to się sprawdza) - ok. 3/4 litra gęstwy - to też chyba nie zamało.
      2. Czy temperatura za niska - chyba też nie (ok. 13st). Obydwa piwka hulały na burzliwej całkiem ładnie (piana, bulgotanie rurki), tylko nie odfermentowały.
      3. Natlenienie - to może być to, gdyż nigdy nie przywiązywałem do tego szczególnej uwagi, choć inne piwa (najczęściej górniaki) odfermentowywały mi całkiem porządnie.
      4. Pierwsze piwo zabutelkowane 27.12.2009 r. - jak na razie nie ma granatów. Wczoraj degustowałem - jest słabiutkie ale nie przegazowane.
      5. Eksperyment z buteleczką - fajny pomysł. Dziś się za niego wezmę.
      Pozdrawiam.

      Comment

      • jkocurek
        Senior
        • 12-2006
        • 1030

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
        A już nabrałem przekonania, że nikt mi nie odpowie. Dzięki
        1. Zbyt mała ilość drożdzy to chyba nie, bo dałem całą saszetkę (do pierwszego piwa), a termin przydatności był jeszcze długi. Drugie piwo było na gęstwie z pierwszego (wiem, że nie którzy nie popierają odzyskiwania gęstwy z suchych drożdzy, ale u mnie to się sprawdza) - ok. 3/4 litra gęstwy - to też chyba nie zamało.
        2. Czy temperatura za niska - chyba też nie (ok. 13st). Obydwa piwka hulały na burzliwej całkiem ładnie (piana, bulgotanie rurki), tylko nie odfermentowały.
        3. Natlenienie - to może być to, gdyż nigdy nie przywiązywałem do tego szczególnej uwagi, choć inne piwa (najczęściej górniaki) odfermentowywały mi całkiem porządnie.
        4. Pierwsze piwo zabutelkowane 27.12.2009 r. - jak na razie nie ma granatów. Wczoraj degustowałem - jest słabiutkie ale nie przegazowane.
        5. Eksperyment z buteleczką - fajny pomysł. Dziś się za niego wezmę.
        Pozdrawiam.
        No faktycznie wygląda to dziwnie, bo o ile 1 saszetka suchych może być mało przy zimnym starcie to 3/4l gęstwy powinno być aż nadto. Sprawdź areometr może źle pokazuje.
        Po 3 tygodniach piwo nie przegazuje się, jeżeli trzymasz je w chłodzie ale jak ma dotrwać do cieplejszych dni to uważaj. U mnie wybuchły 2 butelki.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • sebanek
          • 02-2009
          • 178

          #5
          Eksperyment przeprowadzony. Gęstość zarówno w próbce trzymanej przez trzy dni w ok. 22st.C jak i w fermentorze (15stC) wynosi 5Blg. Dziś 10-ty dzień cichej. W niedzielę butelkuję i już.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎