Grupa Żywiec S.A. -prośba o pomoc

[agata_g88]

Witam
Jestem studentką i piszę pracę licencjacką na temat "Analiza SWOT Grupy Żywiec S.A."
Mam prośbę do Was, czy moglibyście mi może pomóc wskazać słabe strony tej spółki?
Obecnie do słabych stron zaliczyłam sprawy sądowe w związku z błędami w przekazach promocyjnych firmy. Zastanawiam się także nad spadkiem wyników finansowych, ale z drugiej strony te wyniki nadal są dobre i zarówno KP jak Calrsberg Polska ma niższe wyniki niż przed rokiem.
Powiedźcie mi, czy to, że spółka jest notowana na GPW jest dla niej słabą stroną? Moim zdaniem można na to popatrzeć z dwóch stron: z punktu widzenia możliwości pozyskania inwestorów i wzrostu kapitału jest to mocna strona, ale patrząc z perspektywy klienta i konkurentów można się w tym doszukać zagrożeń (konkurenci śledzą poczynania rywala, mogą na nie reagować zyskując nad nim przewagę, klienci zaś dowiadując się o złych wynikach spółki czy jej poczynaniach mogą negatywnie się do niej odnieść, ale czy dla klientów ważna jest sytuacja firmy podczas decyzji zakupu danego piwa?)

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

[mimazy]

Na tym forum częściej spotka się fanów piwa niż fanów wyników finansowych Grupy Żywiec, co znaczy że obraz będzie nieobiektywny. Moim zdaniem GŻ podobnie jak i inne koncerny zaprzestały warzyć piwo na rzecz produkcji niskoalkoholowych napojów fermentowanych i poza nielicznymi wyjątkami (porter Żywiec) marki nie znaczą nic (pod tą samą etykietą produkt zmienia się z roku na rok w miarę zmian wyników badań marketingowych)

[darko]

Co to jest SWOT?

[Maggyk]

Co to jest SWOT?

Analiza mocnych i słabych stron, szans i zagrożeń np. firmy, projektu. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

[pieczarek]

Dla spółki o stabilnym, zasobnym w gotówkę akcjonariacie, generującej duże zyski obecność na giełdzie jest obciążeniem. Taka spółka w swoich okresowych raportach musi podawać dużo więcej danych niż spółka z o.o. czy akcyjna nie notowana na giełdzie. Po drugie obecność na giełdzie kosztuje.

Żywiec nie jest w najmniejszym stopniu zainteresowany pozyskiwaniem inwestorów. Obecni dominujący akcjonariusze nie przewidują sprzedaży swoich akcji, czy wypuszczania nowych i zmniejszania swojego udziału. Jeśli ze strony strategicznych inwestorów nastąpi sprzedaż, to będzie to sprzedaż wszystkich posiadanych akcji, a nie pojedynczych sztuk z przeznaczeniem na bieżącą konsumpcję. Giełdowa drobnica się nie liczy.
Prześledź emisje nowych akcji przez tę spółkę. Mogę się mylić, ale wg mnie dawno czegoś takiego nie było.

[Pancernik]

Na Grupę Żywiec S.A. przydałby się raczej SWAT .

[marco]

Agato, w analizie SWOT rozważ też dystrybucję własną, którą ma GŻ w przeciwieństwie do konkurencji. Czy to dobrze, czy źle - trudno powiedzieć, argumenty mogą być różne, zależy jak je przedstawisz. Poczytaj raporty roczne i wyciągnij wnioski.
Do słabych stron zaliczyłbym małą innowacyjność GŻ - od kilku lat wypuścili chyba tylko jedno piwo - Koźlaka Dubeltowego (nie liczę owocowego Freeq, którego już nie ma) i to słabo dostępnego w sprzedaży, podczas gdy konkurencja, zwłaszcza C-O wprowadza nowości w każdym roku. Nie dyskutuję o ich jakości, ale weź pod uwagę próbę z piwem niepasteryzowanym (Kasztelan), pszenicznym (Okocim, co prawda nie warzone w Polsce, ale zawsze coś), kilka wersji Karmi, Okocim Palone.
Weź pod uwagę jakość marketingu GŻ w porównaniu np. do KP (próby z marketingiem alternatywnym przy wprowadzaniu Dog in the fog, akcja z flagami Polski promująca Tyskie w czasie Mundialu w 2006). GŻ tego nie ma, za to miała np. kampanię Żywca "prawie jak", której hasło weszło do języka codziennego.
Najmocniejsza strona GŻ, jak dla mnie, to Browar Zamkowy, z którego Brackie jest według mnie jednym z najlepszych polskich piw. Oby jak najdłużej.

[Pancernik]

Doceniając znaczenie cieszyńskiego browaru dla miłośników piwa, obawiam się jednocześnie, że jego znaczenie dla wyników GŻ jest raczej niewielkie...

[chitos]

Mocną stroną jakby na to nie patrzeć jest na pewno Heineken Open'er Festival.

[kopyr]

Do słabych stron zaliczyłbym małą innowacyjność GŻ - od kilku lat wypuścili chyba tylko jedno piwo - Koźlaka Dubeltowego (nie liczę owocowego Freeq, którego już nie ma) i to słabo dostępnego w sprzedaży, podczas gdy konkurencja, zwłaszcza C-O wprowadza nowości w każdym roku. Nie dyskutuję o ich jakości, ale weź pod uwagę próbę z piwem niepasteryzowanym (Kasztelan), pszenicznym (Okocim, co prawda nie warzone w Polsce, ale zawsze coś), kilka wersji Karmi, Okocim Palone.

BKD to nie jest żadna nowość, to jest fanaberia. Nowością i to całkiem dobrze przyjętą jest Desperados. Był on co prawda wcześniej na rynku, ale dopiero warzenie go w Polsce i obniżenie ceny wpłynęło na sukces tego produktu. Za innowacyjne można też niestety uznać wprowadzenie opakowań PET.

O niepasterze z GŻ coś tam słychać na rynku.

[Seta]

Doceniając znaczenie cieszyńskiego browaru dla miłośników piwa, obawiam się jednocześnie, że jego znaczenie dla wyników GŻ jest raczej niewielkie...

Jest żadne. Myślę, że ok 0,5% obrotów i 0,05% zysku (o ile w ogóle jest rentowny). Cieszyn trzymany jest dla prestiżu. Jeżeli rzeczywiście przeniosą Barrowsa do tej Brazylii, jego następca może szybko pozamiatać...

[Rzeszowiak]

0,5 % obrotów to dość ryzykowna teza.

[Seta]

0,5 % obrotów to dość ryzykowna teza.

Masz rację:

"Zdolności produkcyjne Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie wynoszą ok.160 tysięcy hektolitrów piwa rocznie." (http://www.brackibrowar.neostrada.pl/stronaglowna.html)
ZDOLNOŚCI - rzeczywista produkcja powiedzmy 0,1mln hl.

"Wolumen sprzedaży wyniósł 12,5 mln hl" (http://www.grupazywiec.pl/wiadomosci/?a=3748)

...czyli wychodzi aż 0,8%, a może nawet 1%, jeśli źle oszacowałem rzeczywistą produkcję...

[VanPurRz]

W długofalowej perspektywie moim zdaniem mogą pojawić się problemy z marką Żywiec. Teoretycznie brzmi to jak herezja ale moim zdaniem percepcja tej marki jest taka: piwo dla starszego pokolenia nie oferujące skojarzeń z emocjami typu: zadowolenie z życia, sukces itp czyli to co wizerunkowo związane jest np.: z marką Tyskie czy Lech.

Oczywiście pisze tutaj o grupie docelowej 16-25 (może 30 ) lat ale ta grupa jest przyszłością. W tej grupie Żywiec jest słabo wybierany i mimo, że Grupa ma Warkę która jest ogólnopolska to jednak pewne problemy z marką z którą Grupa kojarzy się najbardziej (Żywiec) mogą wystąpić.


To tyle jeżeli chodzi o SWOT (nie będę Ci ułatwiał zbytnio zadania, trochę też zresztą dodał pieczarek ważnego obciążenia).

Natomiast osobiście mam nadzieję, że takie grupy będą miały same słabości wynikłe z bezsmakowego chemicznego syfona które produkują. Liczę, że ludzie kiedyś się masowo przebudzą i przestaną brać to do ust. I może Żywiec wróci do swojego smaku z lat PRL, a koncern zacznie też promować (przynajmniej regionalnie) piwo Brackie (po powrocie do starej receptury 13%) itp. Chociaż wiem, że to mrzonki

[marco]

GŻ próbowała swego czasu "odmłodzić" Żywca, przez reklamy w górach, na jakiejś egzotycznej wyspie itp. Ale wtedy właśnie sprzedaż Żywca bardzo spadła, po pierwsze przez hybione kampanie marketingowe, a po drugie przez udane kampanie Tyskiego i wyjście tego ostatniego w Polskę.