Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

UWAGA na Carrefour - oszukują na piwie!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomekPeisert
    Senior
    • 01-2010
    • 181

    UWAGA na Carrefour - oszukują na piwie!

    W okresie przedświątecznym Carrefour (przynajmniej ten na poznańskim Franowie) zaczął oszukiwać klientów.
    Różnice pomiędzy ceną podaną na półce a rzeczywistą ceną w czytniku były w piwach: Kaper, Zwierzyniec i Krusovice. Około 30gr na jednym produkcie. Sądzę, że to celowy zabieg przedświąteczny, zwykłe chamstwo i bezczelność.

    Poza tym niektóre ceny są bardzo zawyżone jak np. Cornelis Weizen Bier za 7,5zł i inne zagraniczne, których nazw nie pamiętam, ale wiem, że wcześniej kosztowały 7-8zł a teraz ponad 10zł.

    To tyle, pozdrawiam i nie dajcie się zrobić w ch...

  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomekPeisert Wyświetlenie odpowiedzi
    W okresie przedświątecznym Carrefour (przynajmniej ten na poznańskim Franowie) zaczął oszukiwać klientów.
    Różnice pomiędzy ceną podaną na półce a rzeczywistą ceną w czytniku były w piwach: Kaper, Zwierzyniec i Krusovice. Około 30gr na jednym produkcie. Sądzę, że to celowy zabieg przedświąteczny, zwykłe chamstwo i bezczelność.

    Poza tym niektóre ceny są bardzo zawyżone jak np. Cornelis Weizen Bier za 7,5zł i inne zagraniczne, których nazw nie pamiętam, ale wiem, że wcześniej kosztowały 7-8zł a teraz ponad 10zł.

    To tyle, pozdrawiam i nie dajcie się zrobić w ch...

    Pracuję w dużo mniejszym sklepie. W zasadzie powinienem się cieszyć z takiego postu, bo Carrefour to było nie było jakaś konkurencja, ale napiszę kilka słów w ich obronie. Nie wierzę w celowy zabieg podnoszenia cen o 30 groszy i celowe nie zmienianie cen. Po prostu z tymi cenami jest ciężko nadążyć. Niby mamy od tego system komputerowy, niby zwraca się na to specjalną uwagę, drukuje się tych zmienionych cen, na sklepie 200m2 po kilkadziesiąt dziennie, jak zaczyna się gazetka po kilkaset, ale i tak zdarzają się sytuacje, gdy cena na półce nie zgadza się z tą z kasy. I to zarówno na korzyść jak i na niekorzyść klienta. Oczywiście jeśli to jest na niekorzyść klienta, to jest on przekonany, że sklep chce go ordynarnie orżnąć.

    Być może w C. ktoś doszedł do wniosku, że trzeba zmienić marżę bazową na wynalazkowe piwa przed świętami i ceny nie zostały jeszcze rozniesione przez pracowników, ale nie uwierzę, że sklep świadomie nakazał nie wykładanie cenówek, żeby oszukać klienta.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • leona
      PremiumUżytkownik
      • 07-2009
      • 5853

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Pracuję w dużo mniejszym sklepie. W zasadzie powinienem się cieszyć z takiego postu, bo Carrefour to było nie było jakaś konkurencja, ale napiszę kilka słów w ich obronie. Nie wierzę w celowy zabieg podnoszenia cen o 30 groszy i celowe nie zmienianie cen. Po prostu z tymi cenami jest ciężko nadążyć. Niby mamy od tego system komputerowy, niby zwraca się na to specjalną uwagę, drukuje się tych zmienionych cen, na sklepie 200m2 po kilkadziesiąt dziennie, jak zaczyna się gazetka po kilkaset, ale i tak zdarzają się sytuacje, gdy cena na półce nie zgadza się z tą z kasy. I to zarówno na korzyść jak i na niekorzyść klienta. Oczywiście jeśli to jest na niekorzyść klienta, to jest on przekonany, że sklep chce go ordynarnie orżnąć.

      Być może w C. ktoś doszedł do wniosku, że trzeba zmienić marżę bazową na wynalazkowe piwa przed świętami i ceny nie zostały jeszcze rozniesione przez pracowników, ale nie uwierzę, że sklep świadomie nakazał nie wykładanie cenówek, żeby oszukać klienta.
      Wiara, wiarą a ja wiem, że wyższy menedżment hipermarketów zdając sobie sprawę z tego co Ty opisałeś (mało czasu, promocje, mało rąk do pracy) chętnie korzysta z okazji, żeby wykręcić lepszą marżę w tym okresie. A jeśli ktoś zrobi raban to właśnie tłumaczenie będzie takie jak piszesz.

      Comment

      • Feti
        Senior
        • 10-2010
        • 801

        #4
        Też usprawiedliwię, hipermarkety przed świętami zatrudniają dodatkowych ludzi , oni po prostu nie potrafią wykonywać wszystkich obowiązków dobrze.

        Comment

        • waclaw67
          Senior
          • 06-2009
          • 485

          #5
          Wniosek.Trzeba sprawdzać ceny na paragonie i nawet po odejściu od kasy mają
          obowiązek oddać różnicę, bo obowiązuje cena z półki.Wielokrotnie miałem takie
          sytuacje w Carrefourze i to nie tylko na 30 gr.

          Comment

          • TomekPeisert
            Senior
            • 01-2010
            • 181

            #6
            No ale to wszystko nie zmienia faktu, że oszukują i bogacą się naszym kosztem.

            Oni o tym wiedzą, bo bardzo chętnie zwracają kasę, ale ile osób da się oszukać...

            Podobnie robią na pastach do zębów - widziałem ciekawą promocję dwupak Colgate Herbal po 9,99zł. Kilka metrów dalej ta sama pasta, pojedyncza sztuka 4,60zł.
            I to też niby przypadkowe zdarzenie?

            Comment

            • TomekPeisert
              Senior
              • 01-2010
              • 181

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika waclaw67 Wyświetlenie odpowiedzi
              Wniosek.Trzeba sprawdzać ceny na paragonie i nawet po odejściu od kasy mają
              obowiązek oddać różnicę, bo obowiązuje cena z półki.Wielokrotnie miałem takie
              sytuacje w Carrefourze i to nie tylko na 30 gr.
              Ja sprawdziłem ceny i dlatego od razu dostałem zwrot, ale tu chodzi o samą zasadę.
              Dlatego też za każdym razem gdy oni oszukują na cenie mają z mojej strony też mają niespodziankę - pozdejmowane wszystkie ceny z półek przy produktach, na których oszukali.
              Wtedy na drugi dzień są już ceny prawidłowe i to jest jedyny sposób - podły, ale skuteczny.

              Comment

              • Mason
                Senior
                • 02-2010
                • 3280

                #8
                Aaa, z pastą to jak się dasz nabrać na "promocję" to Twoja strata. Ale w tym wypadku ceny się zgadzają, korzystają z tego że klient na słowo "promocja" dostaje małpiego rozumu i ślinotoku.
                JEDNO PIVKO NEVADI!

                Comment

                • fuliano
                  Senior
                  • 07-2010
                  • 1825

                  #9
                  Cornelius pszenica od zawsze jak pamiętam tylke kosztował w Carrefour
                  Last edited by fuliano; 09-12-2010, 21:12.

                  Comment

                  • TomekPeisert
                    Senior
                    • 01-2010
                    • 181

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fuliano Wyświetlenie odpowiedzi
                    Cornelius pszenica od zawsze jak pamiętam tylke kosztował w Carrefour
                    W Warszawie może tak.

                    Comment

                    • podswierkiem
                      Senior
                      • 11-2010
                      • 796

                      #11
                      Mnie wielokrotnie zdarzało się w tej sieci reklamować ceny. Prawda, iż za każdym razie w BOK zwracali mi róźnicę, ale niesmak pozostał.
                      "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
                      Niechybnie brakuje tam nas!
                      Od stania w miejscu niejeden już zginął,
                      Niejeden już zginął kwiat!"

                      Comment

                      • noodles
                        Senior
                        • 09-2005
                        • 700

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie wierzę w celowy zabieg podnoszenia cen o 30 groszy i celowe nie zmienianie cen. Po prostu z tymi cenami jest ciężko nadążyć. Niby mamy od tego system komputerowy, niby zwraca się na to specjalną uwagę, drukuje się tych zmienionych cen, na sklepie 200m2 po kilkadziesiąt dziennie, jak zaczyna się gazetka po kilkaset, ale i tak zdarzają się sytuacje, gdy cena na półce nie zgadza się z tą z kasy. I to zarówno na korzyść jak i na niekorzyść klienta. Oczywiście jeśli to jest na niekorzyść klienta, to jest on przekonany, że sklep chce go ordynarnie orżnąć.
                        Być może w C. ktoś doszedł do wniosku, że trzeba zmienić marżę bazową na wynalazkowe piwa przed świętami i ceny nie zostały jeszcze rozniesione przez pracowników, ale nie uwierzę, że sklep świadomie nakazał nie wykładanie cenówek, żeby oszukać klienta.
                        Biedny Carrefour. Ale jest rada na to, żeby nie narażać na straty siebie i klientów przed świętami. Skoro nie ogarniają tego co sie u nich przed świętami dzieje niech zamkną sklep i otworzą go dopiero po świętach.
                        Moja kolekcja podstawek

                        Comment

                        • delvish
                          Senior
                          • 11-2004
                          • 3508

                          #13
                          Jest tajemnicą poliszynela, że markety celowo oszukują swoich klientów. Robią to wszyscy, tyle, że w różnej skali. Nie tylko na piwie.
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • Piwoteka
                            Senior
                            • 04-2008
                            • 1209

                            #14
                            A najgorsze jest to, że robią to tylko, żeby się WZBOGACIĆ!
                            Wszystkie inne sklepy działają charytatywnie, nawet jak zdarzy im się nie zmienić cen, ale tylko Carrefour wzbogaca się na naszej krwawicy...

                            Z punktu widzenie byłego pracownika śp. sieci Geant wiem, że nie ma bata, żeby się wszystkie ceny zgadzały, a jeszcze pracownicy nieźle po d... dostawali za wykryte różnice (w sklepie była nawet specjalna komórka o nazwie "kontrola cen", gdzie 2 panie dzień w dzień chodziły ze skanerami i kontrolowały, czy ceny przy produktach są prawidłowe... a i tak często się nie zgadzało). Hipermarket ma kilkaset tysięcy różnych produktów, może nawet więcej, a pracowników zawsze jest za mało, więc tak naprawdę nie ma co się dziwić, ze czasem cena się nie zgadza.
                            Piwoteka
                            Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
                            www.piwoteka.pl
                            Sklep Piwoteki na Facebooku
                            Piwoteka Narodowa na Facebooku
                            Piwoteka Narodowa na G+
                            Дед Мороз (Dziadek Mróz)
                            Browar Piwoteka

                            Comment

                            • Tapir
                              Senior
                              • 10-2009
                              • 730

                              #15
                              Ja tam lubię Auchan, tam się czasem mylą ale w drugą stronę (również na piwie, warto się przejść do czytnika)
                              Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎