Isle of Skye, Black Cuillin Dark Scottish Ale

[Małażonka]

Isle of Skye Brewery
BLACK CUILLIN DARK SCOTTISH ALE
alc. 4,5% vol.
(piwo typu ciemny Ale z dodatkiem miodu wrzosowego)

Kolejne niebanalne piwo przywiezione przez siostrę Irona ze szkockiej wyspy Skye. Ciemne, wiśniowo-brązowe, z kremową pianą długo utrzymującą się na powierzchni piwa. Zapach słodowo-chmielowy z miodowo-owocowymi nutami. Smak zrównoważony, z lekka stoutowaty (o czym zresztą informują producenci na etykiecie), wytrawny, choć ze słodowymi nutami, wyraźnie chmielony. Nagazowanie średnie. I znów piwo niedostępne w Polsce, a szkoda, bo niebanalne i warte spróbowania.

PS. Zdjęcie niebawem

[iron]

Oto i zdjęcie, niestety nietęgie, ale były problemy ze światłem

[lzkamil]

Przywiezione ze Szkocji. Alk. 4.5%, but. 0.5 l. Warzone z palonego słodu jęczmiennego i owsa, z dodatkiem szkockiego miodu wrzosowego.
Ciemnobrązowe, klarowne, nasycenie nie za mocne, piana po nalaniu z góry przyjmuje kształt... no powiedzmy gór na wyspie Skye i jest trwała.
Zapach mocno palonego słodu i trochę owocowy.
Smak to głównie silna goryczka palonego słodu, posmak trochę łagodniejszy, też do końca palona goryczka ale z kawowo-mlecznym smaczkiem.
Dobre, dla mnie to normalny stout

[lzkamil]

Zmieniona szata graficzna, wg mnie ładniejsza:

[lzkamil]

I jeszcze w towarzystwie innego również zacnego wyrobu z tej samej wyspy

[Latarnik]

Szkoda, że zapominasz o kapslarzach, i tłuczesz, moim zdaniem, niekompletne zdjecia fajnych piw.
Zadowolisz wszystkich, jeśli na zdjęciach będzie widoczne piwo, butelka z etykietą i kapsel.
Jeśli kapsel jest goły to o tym napisz. Proszę.

[lzkamil]

Zawsze jak jest kapsel z jakimś wzorem to go umieszczam na zdjęciu, kiedyś też wrzuciłem oddzielne zdjęcie kapsla jak zapomniałem go postawić do pierwszej foty. Tutaj najwyraźniej był goły albo malowany na jeden kolor, wtedy go nie umieszczam na zdjęciu. Dotąd nie uważałem za konieczne wspominać w opisie o gołym kapslu, ale na Twoją prośbę będę się starał o tym pamiętać

[tofas]

Kolor brązowy z rubinowymi refleksami. Piana gęsta, niewysoka, drobna, w kolorze beżowym. Wysycenie średnie. W zapachu dominuje wyraźna miodowa słodycz podparta karmelem i rodzynkami. W tle delikatna woń kawy. Smak, to najpierw karmelowa słodycz z odrobiną miodu szybko przechodząca w gorzko-kwaskowe, silnie palone ziarno. Finisz długi, wyraźnie palony. Pełnia smaku niska, piwo mocno wodniste.
Dla mnie bardzo ciekawe piwo, będące jak się zdaje swego rodzaju wariacją stouta z wyraźnymi akcentami miodowymi i odrobiną rodzynkowych estrów.