Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

[Rozlew] - Pojemnik z kurkiem

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • przemo70
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
    9. temat z kolei, tym razem dot. rozlewu (cd), został przygotowany oczywiście przez naszego Crizza i jest już gotowy do przedyskutowania. Bardzo proszę w ciągu nadchodzących kilku dni o zamieszczanie W TYM TEMACIE swoich komentarzy dot. poniższego tekstu. Zostaną one wzięte pod uwagę podczas przygotowania ostateczniej wersji opracowania które trafi do działu BA.

    --------------------------
    Wyposażenie > Sprzęt > Rozlewanie i przechowywanie > Pojemnik z kurkiem
    --------------------------

    Przy butelkowaniu piwa bardzo przydatny jest dodatkowy pojemnik, wyposażony w kurek, zamontowany w dolnej części jego bocznej ścianki. Do tego pojemnika należy zdekantować młode piwo, uprzednio dodając do niego składnik mający wywołać w butelkach wtórną fermentację (cukier, glukoza, suchy ekstrakt słodowy itp.). Dzięki temu piwo dobrze się z nim wymiesza. Kurek ułatwia rozlewanie piwa butelek – wystarczy go odkręcić i zakręcić po napełnieniu butelki. Podłączenie do niego rurki z zaworkiem grawitacyjnym jest jeszcze wygodniejsze – wystarczy raz odkręcić kurek, aby przelać całą zawartość pojemnika z kurkiem do butelek.
    I tu bym się zgodził w całej rozciągłości

    Leave a comment:


  • DanielJakubowski
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Noman Wyświetlenie odpowiedzi
    W zakresie pozostającego piwa w fermentorze opracowałem metodę następującą. Po cichej przelewam piwo do fermentora z kranem coby sie wymieszało z glukozą.
    Co do tej praktyki muszę uczulić po wczorajszym wydarzeniu. Otworzyłem piwo które piwo z warki która już się u mnie kończy. Trafiła mi się jedna butelka tak nagazowana, że w momencie otwarcia powstał ok 5 cm gejzer

    Wszystko to przez niewystarczające rozmieszanie piwa z surowcem do refermentacji

    Leave a comment:


  • coder
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SlawekT Wyświetlenie odpowiedzi
    Butelki dezynfekuję w piekarniku (20 min. 150*, 10 min. 180*). Fermentor dezynfekuję roztworem substancji generującej aktywny chlor (bromochlorodwumetylohydantoina).
    Po każdej warce kranik demontuję, czyszczę w środku wacikami i dezynfekuję podchlorynem sodu.
    Podziwu godna skrupulatność. Zaznaczę jednak, że na tym etapie mozna nieco rozluźnić rygory dezynfekcyjne; młode piwo nie jest już tak podatne na zakażenia (alkohol, brak pożywki), podadto zakażenia nie przenoszą się juz na gęstwy, ryzykujemy tylko tym co w butelkach.
    Naprawdę trzeba uważać od momentu chłodzenia brzeczki do rozbujania się fermentacji burzliwej, no i oczywiście przy starterach

    Leave a comment:


  • Noman
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slado Wyświetlenie odpowiedzi
    Niestety otwór wlotowy nasadki umocowany jest dość wysoko nad dnem i albo sporo młodego piwka pozostaje w fermentorze (niewykorzystana) albo trzeba nachylać fermentor celem spłynięcia reszty piwka nad kurek.
    Uważać przy tym trzeba na nadciągający osad. Ale conajmniej dodatkowa butelka jest napełniona.
    W zakresie pozostającego piwa w fermentorze opracowałem metodę następującą. Po cichej przelewam piwo do fermentora z kranem coby sie wymieszało z glukozą. To co pozostało w fermentorze w której odbywała się cicha czyli gęstwę drożdżową przelewam do słoiczka. Do butelek zlewam, przez kranik ile się udaję, natomiast resztę wlewam do tego samego słoiczka, o którym pisałem w poprzednim zdaniu. Słoik ląduję w lodówce, po dwóch dniach drożdże opadają, a piwo wlewam do butelki uzupełniając o nieco glukozy. W ten sposób nic mi się nie marnuje.

    Leave a comment:


  • SlawekT
    replied
    Butelki dezynfekuję w piekarniku (20 min. 150*, 10 min. 180*). Fermentor dezynfekuję roztworem substancji generującej aktywny chlor (bromochlorodwumetylohydantoina).

    Po każdej warce kranik demontuję, czyszczę w środku wacikami i dezynfekuję podchlorynem sodu.

    Leave a comment:


  • Marek-C
    replied
    W kontekście zbiornika do rozlewu piwa należy podkreślić iż szczególnej uwagi wymaga zachowanie czystości kranika.
    Co jakiś czas (kilka 'rozlewów') zalecane jest odkręcenie kranika i jego dezynfekcja, pod kranikiem w miejscu styku z pojemnikiem potrafią zalęgnąć się piękne kolonie bakterii.
    Ja osobiście zalecałbym także rozebranie kranika (od strony 'wlotu' należy włożyć kawałek drewna i walnąć - się rozleci na 2 części) konstrukcja kranika umożliwia gromadzenie się dużych ilości brudów itd.
    Opisuję kranik z BA.
    A tu zdjęcie http://www.chemia.polsl.gliwice.pl/~...k/p/kranik.pdf (autorstwa kol. jkocurka, którego to opis naprawy natknął mnie do sprawdzenia zakamarków kranika)
    Last edited by Marek-C; 20-09-2007, 06:57.

    Leave a comment:


  • anteks
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SlawekT Wyświetlenie odpowiedzi
    Prażę sam cukier w piekarniku gazowym 10 min., wtedy mogę go rozpuścić w brzeczce. Kuchenka mikrofalowa nie podgrzeje cukru (suchy), sprawdzałem. Zresztą, byłoby to droższe chyba niz w piekarniku elektrycznym. Czasami robie tak, że porcję cukru ok. 200 g rozpuszczam w 150 g wody i 2 razy zagotowuję.
    a w jaki sposób dezynfekujesz butelki i fermentator

    Leave a comment:


  • SlawekT
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
    To niezłe zużycie prądu. Nie lepiej przegotować? Albo mikrofalówka?
    Prażę sam cukier w piekarniku gazowym 10 min., wtedy mogę go rozpuścić w brzeczce. Kuchenka mikrofalowa nie podgrzeje cukru (suchy), sprawdzałem. Zresztą, byłoby to droższe chyba niz w piekarniku elektrycznym. Czasami robie tak, że porcję cukru ok. 200 g rozpuszczam w 150 g wody i 2 razy zagotowuję.

    Leave a comment:


  • coder
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SlawekT Wyświetlenie odpowiedzi
    Ostatnio cukier przed użyciem wyprażam w piekarniku w 150* (sterylizacja na wszelki wypadek).
    To niezłe zużycie prądu. Nie lepiej przegotować? Albo mikrofalówka?

    Leave a comment:


  • SlawekT
    replied
    Witam,

    ja do tej pory nigdy nie dosypywałem cukru do butelek. Zwykle odmierzoną ilość cukru rozpuszczam w niewielkiej ilości wody lub młodego piwa i dodaje do kadzi z kurkiem przed rozlewem lub przy przelewaniu. Ostatnio cukier przed użyciem wyprażam w piekarniku w 150* (sterylizacja na wszelki wypadek).

    Leave a comment:


  • e-prezes
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzych1
    Ja leżakuję piwo w balonach szklanych, więc aby zminimalizować mozliwość zakażenia cennej zawartości, nie przelewam jej do pojemnika z kurkiem, tylko mocuję do węzyka elastycznego rurkę z zaworkiem grawitacyjnym i lewarując nalewam piwo do butelek. Oczywiście wsypuję wcześniej do butelek czynnik nagazowujący.
    Krzych1
    o kureczka... ja ów czynnik dodaje potem. zawsze się czegoś nowego z forum można dowiedzieć

    Leave a comment:


  • Krzych1
    replied
    Ja leżakuję piwo w balonach szklanych, więc aby zminimalizować mozliwość zakażenia cennej zawartości, nie przelewam jej do pojemnika z kurkiem, tylko mocuję do węzyka elastycznego rurkę z zaworkiem grawitacyjnym i lewarując nalewam piwo do butelek. Oczywiście wsypuję wcześniej do butelek czynnik nagazowujący.
    Krzych1

    Leave a comment:


  • slado
    replied
    Wspomniany kurek z nasadką funkcjonuje u mnie od pierwszej warki.
    Niestety otwór wlotowy nasadki umocowany jest dość wysoko nad dnem i albo sporo młodego piwka pozostaje w fermentorze (niewykorzystana) albo trzeba nachylać fermentor celem spłynięcia reszty piwka nad kurek.
    Uważać przy tym trzeba na nadciągający osad. Ale conajmniej dodatkowa butelka jest napełniona.

    Leave a comment:


  • crizz
    replied
    kangurpl napisał
    Dodać można że w Browamatorze do kupienia są dodatkowe nasadki na wewnetrzną część kurka.
    Będzie osobny temat o akcesoriach i innych pierdółkach. Uznajmy zatem, że powyższy tekst można opublikować w dziale BA.

    Leave a comment:


  • kangurpl
    replied
    Dodać można że w Browamatorze do kupienia są dodatkowe nasadki na wewnetrzną część kurka. Dzięki nim piwo jest zasysane od góry a nie z dna zbiornika. W efekcie mniej osadów jest zasysanych z piwem.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎