No to leżym i kwiczym
Zobaczymy co bedzie po przerwie.
Nasi czasem nawet nieźle zagrają, ale są w tej grze nieskuteczni, niekonsekwentni i naiwni w przewidywaniach.
Komentator Basałaj - ten trzyma swą klasę. Już okopuje się na dnie
dziku napisał(a) No to leżym i kwiczym
Zobaczymy co bedzie po przerwie.
Nasi czasem nawet nieźle zagrają, ale są w tej grze nieskuteczni, niekonsekwentni i naiwni w przewidywaniach.
Komentator Basałaj - ten trzyma swą klasę. Już okopuje się na dnie
Wyraźnie ogląda inny mecz,jak zwykle zresztą
Stare grzechy;podania na pałę,gra przeważnie jedną stroną,Żurawski w ataku i brak pomocy.Dziś jeszcze fatalne błędy obrońców
Obudzą się w końcu?
Pogoniarz napisał(a) Wyraźnie ogląda inny mecz,jak zwykle zresztą
Stare grzechy;podania na pałę,gra przeważnie jedną stroną,Żurawski w ataku i brak pomocy.Dziś jeszcze fatalne błędy obrońców
Obudzą się w końcu?
Skoro nie uważasz, że "leżym i kwiczym" i pośród rzadkich przebłysków gry kaleczymy ten mecz (najlepszy przykład w naszym wykonaniu to ostatni tzw "stały fragment gry" przed przerwą) to rzeczywiście oglądasz inny mecz Obyś widział jakiś lepszy...
Bo nie uwierzę, że nie wkurzają Cie teksty Basałaja
O ile patrzymy na ten sam mecz, rzecz jasna...
I czemu jak zwykle
Ja sobie raczej kibicuję cichutko i w tym temacie wypowiadam się nader rzadko. Tak więc nie wiem skąd możesz posiadać takową wiedzę
Totalne nieporozumienie!Basałaj z Kozą dali popis "komentowania"jakby oglądali inne spotkanie!Basałaj kolejny mecz odczytuje inaczej!Ja nie mam nic do Ciebie Dziku!
Co do podsumowania meczu;Bezsilność i po prostu brak umiejętności.
Pogoniarz napisał(a) Totalne nieporozumienie!Basałaj z Kozą dali popis "komentowania"jakby oglądali inne spotkanie!Basałaj kolejny mecz odczytuje inaczej!
Co do podsumowania meczu;Bezsilność i po prostu brak umiejętności.
Dokładnie tak
Smutek i żal
A jednak oglądaliśmy ten sam mecz, niestety...
Komentatorzy zaś...
Gdyby odjąć bramki, to pierwsza połowa wyglądałaby nieźle, zwłaszcza gra Krzynówka.
Za to druga połowa to zupełna strata czsu - ten sam mecz polskiej reprezentacji, który oglądam od lat, z przerwą tylko na eliminacje do Korei i Japonii. Walka dla walki, a nie dla wyniku. 45 minut kopaniny.
Mimo wszystko i tak uważam, że będzie 2 miejsce w grupie, bo objedziemy Węgrów, a Łotysze dostaną ze Szwecją. Co prawda cienujemy, ale nawet w porównaniu z nami poziom Łotyszy i Węgrów to śmiech na sali. Baraże będą, tylko co dalej? Chyba nic...
a ja mysle że w przeciwieństwie do Polaków i kadry Wójta (ME 2000) Łotwa zremisuje i bedzie sensacja - bo kto w momencie losowania pomyślałby ze będziemy za Łotwą ... ale z taką grą z Węgrami bedzie ciężko...może w Stolicy obejżymy........
Howk!!
Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Tylko, że z Węgrami gramy na wyjeździe i oni także nie stracili szans na drugie miejsce. Najważniejsze będzie i tak podejście Szwedów do meczu o tzw. pietruszkę, z Łotwą.
Pomimo, że dopinguję Polaków, uważam, że lepiej dla nas jakbyśmy nie weszli do ME. Z taką grą to kompromitacja a nie wierzę, by mogli grać lepiej
Po pierwsze wstyd takiej gry
Po drugie ile mniej stresów wywołanych nadzieją, że może jednak.
No ico ja mam powiedzieć. NIe mogę nawet Wam zaprzeczyć. A tak bardzo w nich wierzyłem. I nawet Hajto nie skosił do końca tego z 11 (to taki wtręt dla wtajemniczonych )
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
oglądanie drugiej połowy sobie darowałem, i z tego co czytam, nic nie straciłem.
Załapałem się tylko na komentarz Szaranowicza. I co? Okazuje się że ta porażka to świetny wynik, bo i Węgrzy polegli na Łotwie. A przecież dopóki piłka w grze.... Szlag mnie tafia jak słyszę takie idiotyzmy....
Krok po kroku, krok po kroczku,
Najpiękniejsze w całym roczku
Idą Święta...
Żenada. Tyle tylko powiem. Do poziomu naszych piłkarzy dostosował się
nowy właściciel Górnika Zabrze, pan Koźmiński, który wystąpił w roli komentatora. Całe szczęście, że w trakcie meczu przytępiałem sobie zmysły przy pomocy whisky, bo słuchanie i oglądanie tego spektaklu na trzeźwo mogło być bolesne.
Ale jak to mawiał mój ulubiony facecjonista Kazimierz Górksi " Mnie sie wydaje, że w meczu piłki nożnej można wygrać, przegrać albo zremisować"
Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
Comment