Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

APA/IPA na pilzneńskim zamiast pale ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dukat_WSI
    Senior
    • 03-2015
    • 781

    APA/IPA na pilzneńskim zamiast pale ale

    Niestety zauważyłem, że w budżetowych IPA/APA/stoutach z browarów regionalnych nie jest używany jako bazowy słód pale ale, ale pilzneńskim. Czy to faktycznie taka oszczędność? Bo umówmy się, tym piwom trochę brakuje do rasowych "rzemieślników".
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19167

    #2
    Jak jeszcze warzyłem to pamiętam, że pilzneński miał lepszą wydajność, ale może wynika to ze zwykłej oszczędności spowodowanej brakiem w danej chwili lub jeszcze innego powodu.

    Comment

    • Dukat_WSI
      Senior
      • 03-2015
      • 781

      #3
      Wiem, że Czesław Dziełak akurat stosował pilzneński bo tak mu pasowało, ale te różne Miłosławy Sosnowe APA i Grodziskie APA to piwa rzucane po 4 zł masowo do Lidla.

      Comment

      • Jimmy_jb
        • 11-2005
        • 911

        #4
        Akurat przy warzeniu APA czy AIPA wydatek na słód to Pan Pikuś w porównaniu do wydatku na chmiel. Ale odpowiednik najpowszechniej używanego w USA do piw w tych stylach słodu pale to nasz pilzneński. "Pale" to nie to samo co "pale ale". Oni to rozróżniają na: pale - zwykły słód jasny jęczmienny, pale ale - słód w stylu angielskim. Więc jeśli w przepisie jest "pale malt" - to jest jasny bazowy (u nas pilzneński, lagerowy). Fakt że do piw w stylach APA i AIPA zazwyczaj dodaje się jakiegoś słodu dla kontry do goryczki, jak np.: wiedeński, monachijski czy jasny karmelowy. Używając w zasypie trochę słodszego i ciemniejszego od pilzneńskiego słodu pale ale można z tego dodatku zrezygnować.
        Reasumując: do takich piw można używać zarówno pale ale jak i pilzneńskiego. Jednak niektóre tanie pilzneńskie dają silną nutę zbożową, co trzeba kontrować użyciem słodów specjalnych albo dłuższym gotowaniem - więc to żadna oszczędność. Ja zasadniczo słodu pale ale używam do piw w stylu angielskim (bitter, IPA, stout) a APA i AIPA warzę na tym co akurat mam pod ręką Podejrzewam że tak też jest w niektórych browarach. Skoro mają silos na słód podstawowy (najczęściej pilzneński) to nie ma sensu utrudniać sobie życia i do APA czy AIPA sypać ręcznie coś innego. Nie o charakter słodowy w tych piwach chodzi.
        Last edited by Jimmy_jb; 12-11-2018, 00:09.
        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

        Comment

        • Dukat_WSI
          Senior
          • 03-2015
          • 781

          #5
          Jimmy, dzięki za fachową odpowiedź. Czyli pewnie już wiem, o co mi chodziło. O tani pilzneński, który daje "słodową" nutę, jak z jasnych lagerów, a ta nuta pojawia się w piwach od Fortuny, Grodziska itp.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎