Bojanowo, Toporek

[PiwoToMojePaliwo90]

tak przyjemne czyli nie drażniące, nie przeszkadzające. Rewelacja byłaby gdyby było bardzo przyjemne, lub znakomite.

[Mario_Lopez]

Mi się trafił dzisiaj wybrakowany egzemplarz nie dość, że bez daty ważności, to jeszcze zawartość butelki wynosiła nie więcej niż 450 ml, gazu praktycznie też brak

Coraz bardziej zaczynają mnie denerwować takie felery ze stajni Jakubiaka, chyba będzie dłuższe rozstanie, bo takie niedbalstwa są jak dla mnie niedopuszczalne.

Może zamiast reaktywować kolejne zamknięte browary, warto by było trzymać odpowiedni poziom tych marek, które już są...

[Javox]

Coś często piszą że z Bojana kapsle słabo siedzą....

Pewnie kupili "starą kapslownicę" hehehhehhe

Szkoda że drobnymi oszczędnościami strzelają sobie w kolano... albo dwa naraz...

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasne złoto, mętnawe [4]
Piana: sztucznie wymuszana, ale została jako firanka do końca, nieźle oblepia szkło [3.5]
Zapach: średnio intensywny słodowo-cytrusowy, lekki seler, całość dość przyjemna [4]
Smak: mała pełnie, mały kwasek, średnia goryczka - na lato będzie fajne [3.5]
Wysycenie: średnio-niskie, OK [4]
Opakowanie: informacje OK, kolorystyka ujdzie (wyróżnia się), etykiety pomarszczone, husaria na nie... [3]
Uwagi: 03.03.2014. Po etykiecie myślałem, że będzie gorzej.

Moja ocena: [3.7]

[tfur]

wypiłem wczoraj bez przyjemności
ale za to w odpowiedniej scenerii
bo w lokalu OSP na walecznych
rzut beretem od mojego bloku
smak w zasadzie poprawny nawet
ale w zapachu lekka ścierka z apteki
albo nutka pasty do podłóg z linoleum
którą pamiętam z epoki wczesnoszkolnej
słabizna. daty, kurczę, nie zapamiętałem

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, może ciemnozłoty, mocno opalizujący [4]
Piana: Z trudem udało się nalać pół centymetra, które przed pierwszym łykiem zredukowało się do obrączki [3]
Zapach: Owoce, lekki karmel i delikatne tropiki... to jest lager?!
Kompozycja przyjemna, niestety zgwałcona piwniczną myszowatością.
Ocenę naciągam bo puki schłodzone pachnie sympatycznie [4]
Smak: Karmel, owoce, lekkie cytrusy. Goryczka średnia, nawet przyjemna. Całość osnuwa doskonale znajomy posmak polskiego mocnego lagera [3.5]
Wysycenie: Niskie, pod koniec miałem wrażenie porannego dopijania kufla zostawionego po imprezie akademikowej [3]
Opakowanie: Butelka zwrotna, pełna informacja to na plus.
Ale połączenie strażaków z husarią na minus. Choć rozumiem, że i jedni, i drudzy nie raz, bez zastanawiania stawali w potrzebie [4]
Uwagi: Dziwne piwo. Jak na mocne interesujące, jak na lagera mało czyste.
Pić schłodzone pamiętając, że "rewolucjoniści' za podobny eksperyment górnofermentacyjny każą sobie płacić zdecydowanie więcej :P

Moja ocena: [3.65]

[yoxik]

Bojanowo Bojan Toporek

Piana skąpa kolor jasny klarowny. Aromat słodowy kwiatowy od chmielu odrobinę owocowy. Smak wspaniała słodowość, pełnia, posmak słonecznika z kontrą wyraźną goryczką owocowo leśną. Piwo bardzo dobre, tak powinno smakować popularne "jasne pełne" ma moje WOW.

[DariuszSawicki]

Warka do 3.03 niestety trochę słabsza.
W zapachu wyczułem nawet coś fenolowego.
W smaku dalej jest bardzo dobrze. Jest wyraźna goryczka, ale pokazał się też tu wyczuwalny w smaku alkohol. Wcześniej tego nie było.

[Oskaliber]

Kolor: Jasny bursztyn, klarowne.
Piana: Koloru złamanej bieli, niezbyt obfita, średnio gęsta, dosyć trwała. Utrzymuje się długo kożuchem.
Zapach: Słodowość i lekkie nuty chmielowe.
Smak: Dosyć treściwe. Spora słodowość, lekkie nuty chmielowe. Goryczka średnio niska.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Ujdzie, choć szału nie ma. Moim zdaniem niepotrzebnie to jest 14stka.

[olko]

Moim zdaniem (biorąc pod uwagę również cenę) najlepszy obecnie polski jasny lager. Goryczka na poziomie tej z Lagerowego z tą przewagą, że czuć tutaj ten cascade...również w aromacie. Pije właśnie warkę do 30.03.2014 i nie mam zastrzeżeń.

[kony]

Pierwszy raz piłem bodajże w sylwestra i byłem miło zaskoczony tym piwem. Kupiłem więc sobie ostatnio znowu 2 szt. Niestety obie butelki zupełnie bez gazu, poszły w kanał. Warka do 03.03.2014

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żółty, jasny, mocno mętny [3]
Piana: bardzo obfita, szybko grubiejąca, dość trwała, trochę oblepia szkło [4]
Zapach: warzywny (ogórek kiszony z przyprawami), łodygowy, chmielowy, kwaskowy; pod koniec picia przebija to wszystko zapach mokrej śruty [1.5]
Smak: silna chmielowość (goryczka) przeważa nad słodową chlebowością; goryczka pozostająca, odczucie w ustach nieco piekące, podwyższona kwasowość [3.5]
Wysycenie: dla mnie nieco za duże [3]
Opakowanie: butelka "piknik", kapsel "Piwa regionów", brzydka biało-czerwona etykieta, są wszystkie potrzebne dane (skład dość dokładny z rodzajami użytego chmielu), tekst o husarii na kontrze zupełnie nie pasuje do piwa dedykowanego strażakom [2]
Uwagi: Trwałość do 30.03.2014. Dziwaczne, brzydkie, z potężnymi wadami, ale w sumie udało się wypić. Ale zapach wyjątkowo paskudny.

Moja ocena: [2.725]

[leona]

Z kolejną butelką miałem to samo co Kony i Toto, i bez gazu i kiszonka.
Dziwne rzeczy się muszą dziać w browarze.

[Seta]

Dobrze wiedzieć, bo miałem dziś kupować...

[olko]

Wychodzi na to, że ja miałem szczęście? Piwo kupiłem z lodówki i było naprawdę dobre. Z gazem również nie było problemu. Mam jeszcze jedną butelkę z data 30.03...jutro ją ocenie.