Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Marysia, [Brokreacja] Santa Brewery 2017

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kaczka116
    Senior
    • 10-2015
    • 1350

    Marysia, [Brokreacja] Santa Brewery 2017

    Piwo gotowe do oceny
    Nie mów hop zanim nie nachmielisz
    Untappd
  • Pancernik
    Senior
    • 09-2005
    • 9733

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Czarno-czarny. Jak charakter gościa na ecie . [4]
    Piana: Początkowo potężna. Po krótkim czasie jednak niezbyt wysoka, niezbyt drobna. Brązowa. [4]
    Zapach: Palony słód, gorzka kawa i przyprawy. Bardziej jalapeno niż geranium... [3.5]
    Smak: Najpierw klasyka stouta - kawa i czekolada. Potem mam wrażenie, że odbiło mi się wodą po kwiatach (geranium?) , a potem jalapeno zaczęło swoją robotę. [3.5]
    Wysycenie: Niskie. [4]
    Opakowanie: Jakiś koleżka przebrany za Mikołaja, któremu każą jeść papryczki. Chyba mu się nie podoba. Aha, piwo nazywa się SANTA BREWER 2017 (bez "y"). Kapsel browaru. [4]
    Uwagi: Jak dla mnie, niepotrzebna ta zielenina i nieco przesadzona papryczka. Chociaż... doce

    Moja ocena: [3.625]

    Comment

    • DariuszSawicki
      Senior
      • 08-2012
      • 2868

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Czarny, pod żarówkę żadnych prześwitów. [5]
      Piana: Brązowa, z początku wysoka jak w coli, ale za szybko opadła, drobne pęcherzyki, kiepski finisz. [3]
      Zapach: Kawa, geranium, palony słód, wszystko zgodne z zamierzeniem i opisem. [4]
      Smak: Ponownie gorzka kawa, lekki popiołowy posmak, ale zaraz potem to już masakra. Chyba jeszcze nie piłem tak pikantnego piwa, przesadzili z tą papryczką, choć na obecne mrozy nieźle rozgrzewa. [3.5]
      Wysycenie: Niskie. [4]
      Opakowanie: Na etykiecie Mikołaj z papryką, podany skład i IBU-45. [3.5]
      Uwagi: Papryczki jalapeno za bardzo zdominowały to piwo. Warka 11.09.2018.

      Moja ocena: [3.725]

      Comment

      • MarcinKa
        Senior
        • 02-2005
        • 2729

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemny jak smoła, nic nie prześwituje. Jak najbardziej prawidłowy. Piątkę dam za jeszcze czarniejszy odcień czerni. [4.5]
        Piana: Piana słaba. Nieduża po "brutalnym" nalaniu. Niejednorodna, bardzo dużo baniek. Szybko opadła do kożucha. Ogólnie krótkotrwała. Kolor ładny, brąz czekoladowy. [2.5]
        Zapach: Ciemny słód, kawa, lekka popiołowość, delikatne przyprawy pod spodem. Całkiem ładny, ale słaby. [3.5]
        Smak: Najpierw gorzki, popiołowy, kawowy, z jakby kwiatową (geranium?) nutą. Później już tylko Jalapeno. Co ciekawe w ustach niewiele pali, pali mocno dopiero w przełyku. Może i ta kombinacja byłaby niezła, ale gdyby podbudowa była gęsta, treściwa. Niestety, tu jest wręcz wodnistość. [3]
        Wysycenie: Niskie. Niby jest cały czas, no może przy końcu trochę brakuje, a "nie robi roboty". [3]
        Opakowanie: Solidna starannie wykonana etykieta. Ładna kolorystycznie i powiązana tematycznie z piwem. Czerwony mikołajek gryzący paprykę zwraca na siebie uwagę. Czasem myślę, że podmiana Św. Mikołaja w złotej szacie biskupa na czerwonego gnoma mikołajka Coca-Coli wyszła na dobre temu pierwszemu. Nie musi teraz "gryźć tych wszystkich papryk". Parametry podane, kapsel firmowy. [4.5]
        Uwagi: Ładny kolor i opakowanie. Zapach ujdzie. Reszta niestety nie najlepiej. Najbardziej doskwiera brak treści ocierający się o wodnistość. Papryka dość mocna, fajna. Kawa też wyraźna, ale w połączeniu z niskim wysyceniem i małym ciałem miewa się czasami wrażenie łyka zimnej kawy.

        Moja ocena: [3.275]
        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

        Comment

        Przetwarzanie...
        X
        😀
        🥰
        🤢
        😎
        😡
        👍
        👎