Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Piweryki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dziku
    Senior
    • 12-2002
    • 1992

    #16
    Piwosze co lat cztery (nie dłużej),
    Przechodzili w tym samym mundurze.
    Miast w "poezji" się droczyć,
    Winni do sklepu skoczyć
    I na zgodę się odlać przy murze.
    Dziku


    Comment

    • Renegat
      Senior
      • 07-2003
      • 134

      #17
      To już było w innym wątku, ale jakoś "umkło"

      Pewien piwowar - amator z Sosnowca
      Chciał raz piwko uwarzyć z gotowca
      Gdy już kadzie miał pełne
      To filtrował przez wełnę
      Po czym beczał do rana jak owca.

      (wiersz bez sensu, wręcz głupiutki - ale za to bardzo krótki)

      Slainté!
      Rene
      Ceterum censeo Heinekenam esse delendam.

      Comment

      • dziku
        Senior
        • 12-2002
        • 1992

        #18
        Z Konstancina piwowar dziki
        Warzył piwo w murach fabryki.
        Nie trafił z recepturą
        I do kufla mu rurą
        Zamiast piwa spłynęły siki.
        Dziku


        Comment

        • grzech
          Senior
          • 04-2001
          • 4592

          #19
          Jeden kelner z piwiarni w Krakowie
          chciał zatrudnić się jako cyrkowiec.
          Ćwiczył w godzinach pracy
          nosząc kufle na tacy.
          Piwem zlany go zabił ormowiec.

          Comment

          • Czapayew
            Senior
            • 10-2002
            • 1966

            #20
            Pewien mnich ze Szczyrzyca
            po kryjomu popijał KMICICA
            aż go kiedyś złapali
            napomnienie mu dali
            by się piwem miejscowym zachwycał

            Raz król polski na zamku w Lublinie
            utrapienia swe topił był w winie
            Nagle dzban roznił berłem
            więc podano mu PERŁĘ
            bo po PERLE strapienie wnet minie
            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

            www.zamkoszlaki.com
            www.piwnekapsle.net

            Comment

            • dziku
              Senior
              • 12-2002
              • 1992

              #21
              Sopista wywołał mnie tutaj do tablicy. No to trzeba było coś napisać

              Małażonka z "Forum" nam znana
              Do sypialni wkroczyła raz z rana.
              Iron leżał na boku,
              Pucha Lecha, litr soku,
              No i słomka już naszykowana...

              Kiedyś Iron wielkiego miał pecha.
              Wlał swe piwo do flaszki od Lecha.
              No i teraz na Forum
              Zastanawia się quorum
              Kiedy pić jej zawartość miał pecha?
              Dziku


              Comment

              • dziku
                Senior
                • 12-2002
                • 1992

                #22
                Raz warszawski piwowar młody,
                Chciał piwu nadać smak wody.
                Lecz jakiż to pech,
                Bo wyszedł mu Lech.
                I wtedy zaczęły się schody...

                Raz Iron ze swą Żonką Małą
                Do szkła Lecha wlał wareczkę całą
                To są szczyty perwersji
                Mieć Lecha w takiej wersji
                I udawać, że nic się nie stało.
                Dziku


                Comment

                • Czapayew
                  Senior
                  • 10-2002
                  • 1966

                  #23
                  Raz pewien Dziku dziki
                  jął pisać piweryki
                  głownie o Ironie
                  o Lechu i Małej Żonie
                  Tak od piwa do poetyki
                  "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                  www.zamkoszlaki.com
                  www.piwnekapsle.net

                  Comment

                  • dziku
                    Senior
                    • 12-2002
                    • 1992

                    #24
                    Raz pewiem chemik z Bristolu
                    Miał kaca od alkoholu.
                    Lecz twierdził - nie uchodzi
                    Czy w Bristolu czy w Łodzi
                    Kaca mieć już po jednym jabolu.
                    Dziku


                    Comment

                    • Czapayew
                      Senior
                      • 10-2002
                      • 1966

                      #25
                      Raz trzech żołnierzy z Kalisza
                      chciało spróbować GRODZISZA
                      Przy pomocy pociska
                      ruszyli do Grodziska
                      I już nikt o nich nie słyszał.

                      PS. III wers - litentia poetica
                      Last edited by Czapayew; 14-10-2003, 11:58.
                      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                      www.zamkoszlaki.com
                      www.piwnekapsle.net

                      Comment

                      • Cordel
                        Senior
                        • 09-2001
                        • 1087

                        #26
                        Pewna Pani z Antarktyki
                        zwykła pisać limeryki
                        Gdy zimno-piła piwo
                        Ona dbała o swoje szkliwo
                        Odziwo
                        "Mam powody
                        Powstrzymywać się od wody.
                        Od wody mnie w brzuchu kole:
                        Pijam tylko alkohole."
                        Jan Lemański

                        Comment

                        • dziku
                          Senior
                          • 12-2002
                          • 1992

                          #27
                          Pewien chemik - imprezy ofiara
                          kaca leczył metodą Burara
                          Teraz gdy piwo żłopie
                          Zaraz siada na klopie
                          Choć wytrzymać bardzo się stara.
                          Dziku


                          Comment

                          • lzkamil
                            kierowca bombowca
                            • 01-2003
                            • 3611

                            #28
                            Raz poeta z Lodzi Widzew
                            Stwierdzil: 'Piwo wam obrzydze!'
                            Odtad czy trzezwy, czy skuty w trupka
                            Gdy mysli: piwo, pisze: kupka
                            Ja jednak w piwie wciaz PIWO widze...
                            Lepszy jabol pod okapem
                            niż GŻ, CP i KP !


                            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                            Comment

                            • lzkamil
                              kierowca bombowca
                              • 01-2003
                              • 3611

                              #29
                              Malazonka(*), odkad prawko w torebce miewa
                              Radosnie warszawskie kosi drzewa.
                              Ahumba tak sie tym uradowal
                              Ze zaraz Winda skonsumowal
                              A ja zza morza to opiewam

                              (*) troche za duzo sylab w 1 wersie ale Malazonka jest podobno taka mala ze uznalem Ja za 1 sylabe - bez urazy Malazonko

                              serdeczne pozdro dla wszystkich bohaterow opisanych wydarzen
                              Lepszy jabol pod okapem
                              niż GŻ, CP i KP !


                              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                              Comment

                              • dziku
                                Senior
                                • 12-2002
                                • 1992

                                #30
                                Raz pewien poeta z Bristolu
                                Krzyczał - strzeżcie się alkoholu
                                Czym trzeźwy czy skuty w trupka
                                Piję - piwo, robię - kupka
                                Tak po Lechu jak i po jabolu.
                                Dziku


                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎