Witnica (BOSS), Staromiejskie Pils

[Pendragon]

Piwo gotowe do oceny

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnosłomkowy, mało intensywny. [2.5]
Piana: Dolna średniej - w miarę obfita, lecz bardzo nietrwała, średnioziarnista [2.5]
Zapach: Słodkawy, rozwodniony, bez dominujących nut. [2.5]
Smak: Dyskontowy - dużo słodyczy, szczypiącej w język goryczki, w tle nuta... kiszonej kapusty [2.5]
Wysycenie: Najmocniejsza strona piwa - dość długo i drobno bąbelkuje. [4]
Opakowanie: Nazwa wskazuje raczej na Zduńską Wolę niż Witnicę. Bez specjalnego pomysłu, brak ekstraktu, kapsel czarny. [3]
Uwagi: Kupione w "Żabie" w DG-Ząbkowicach z czystej ciekawości. Ciekawość zaspokojona, do piwa nie wrócę.

Moja ocena: [2.6]

[dipeone]

Zdjęcie piwa. Według mnie smaczniejszego niż mocniejszy kolega.

[BartekBas]

Dla mnie to jest http://www.browar.biz/forum/showthre...Witnica+Master ze zmienioną etykietą. Zmiany wizerunkowe poszły zdecydowanie w dobrym kierunku, przynajmniej nie kojarzy się z puszkowym ohydztwem z Głubczyc.

Samo piwo oceniam dość pozytywnie. Wersja Pils smakuje mi bardziej od Mocnej.

[Piecia]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ekstrakt nie jest podany, ale po zawartości alk domyślam się że nie więcej niż 10 - a w związku z tym kolor jest odpowiedni [4]
Piana: niezbyt obfita, drobna [3]
Zapach: charakterystyczny dla piw z Witnicy, słodki, z bardzo lekką goryczą w tle [4]
Smak: jak na zawartość dość wyraźny, goryczkowy, jakby słabsza wersja Lubuskiego, [4]
Wysycenie: mogłoby być większe, co dałoby temu piwu orzeźwiający charakter [3]
Opakowanie: butelka zwrotna typu bączek, brak info o ekstrakcie, kapsel łysy [3.5]
Uwagi: zakupione w białostockiej Żabce (1,49 / 0,33)
Może i jest warzone dla sieci handlowej, ale jest przyzwoitym piwem - w sam raz na duszną, upalną pogodę.

Moja ocena: [3.825]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomka, jak dla mnie zbyt jasne [3.5]
Piana: puszysta, średnio-pęcherzykowa, opada powoli zostawiając krzaczki na szkle [3]
Zapach: słodowo-kukurydziany, mimo, ze nic negatywnego w nim nie czuję to takiego zapachu nie lubię [2.5]
Smak: słodkawo-kukurydziana woda o zabarwieniu smakowym lekko piwnym, goryczka dopiero gdzieś w tle, a co za franca wybija ten sodki posmak na pierwszy plan - nie mam pojęcia, nie dokończę tego piwa [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie za duże nasycenie, babelki nieprzyjemnie kłują w usta [2.5]
Opakowanie: zgrabny bączek jak na zdjęciu powyżej, fajna etykieta, czarny kapsel [4.5]
Uwagi: Jak da nie jest to typowa masowa produkcja jak najniższym kosztem. Nie wiem co tam dokładnie jest ale takiej słodkości w piwie jasnym nie toleruję. Zakupione w Żabce

Moja ocena: [2.7]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Za jasny nawet jak na domniemany ekstrakt. [3.5]
Piana: Niska, szybko opada do dziurawej warstwy, słabo osadza się na ściankach. [3]
Zapach: Dość silny, świeży, z wyraźnym chmielem, ale i z lekką mdlącą słodowością w tle. Nic specjalnego. [3]
Smak: Rzeczywiście jest idiotycznie słodkie. Goryczka nawet solidna, poza tym czuć lekki chlebowy posmak, ale ta słodycz psuje wszystko. [2.5]
Wysycenie: Trochę za niskie. [4]
Opakowanie: Bączek z całkiem fajną etykietą o stonowanej kolorystyce. Czarny kapsel. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [2.9]

[dlugas]

Cena: rewelacyjna
Wielkość/pojemność butelki: moja ulubiona

Dostępność: Żabka

Spodziewałem się gorzkiego jasniutkiego piwka w sam raz na ugaszenie pragnienia po pociągnięciu długim łykiem całości butelki. Niestety dla mnie jest za słodkie. Daje troszkę tanim piwem typu dla żula.

Pomimo dobrej ceny, świetnej butelki i fajnej etykiety, nie ponowie zakupu.

Za dużo słodyczy, za mało goryczki, zapach kukurydziano-malinowy. Szkoda

[zgoda]

Chciałem sobie porównać z niegdysiejszym Masterem, ale w żadnej Żabce w okolicy nie uświadczyłem Staromiejskiego.

[rabny]

Sam podszedłem z dystansem, ale że w miarę lubię Witnice za Lubuskie, wziąłem i nie rozumiem tych ocen. Możliwe ze ostatnia warka sie mocno zmieniła, ale piwo naprawdę nieźle mnie zaskoczyło. Dla mnie ma świetny aromat chmielowy, świeży smak i nawet lekko cytrynowe nuty (moze złudzenie). Mogłbym pominąć fakt, że coś pływało w butelce ( jakieś zbite kremowe drobiny - pewnie drożdże, choć z reguły wyglądają inaczej) i była nalana wręcz pod sam otwór; 3mm do krawędzi, ale może mi sie trafiła jakaś inna sztuka.

[baania]

Piwo zaskakuje świetną pianą, ale niestety posiada osad, który raczej nie jest drożdżami. W smaku chmielowe, przypominające lubusza, niestety lekko metaliczne.
Poniżej zdjęcie piwa, które pomimo butelki 0.33 nie chciało zmieścić się w kielichu 0.5 oraz zdjęcie osadu.