Opat w Radkowie.

[jacer]

Właśnie wrocławskie "Fakty" podały, że w Radkowie w tamtejszym browarze ruszy znów produkcja piwa. Browarem zainteresowany jest browar Opat z Czech.

Na początek Radków zostanie centrum dystrybucji, z czasem odremontowany browar zacznie warzyć swoje piwo.

Najważniejsze decyzje zapadną w ciągu miesiąca.

[Basik]

Czy w Radkowie znów będzie się warzyć

Usłyszałam przed chwilą w Faktach i doczytałam w necie, następujące, wspaniałe wiadomości:

http://www.enerstacja.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=881&mode=thread&order=0&thold=0

Może ktoś wie coś więcej na ten temat ??

[jacer]

Byłem szybszy

[Ahumba]

Coby inni też przeczytali, gdy stronę "wetnie" zamieszczam cały tekst:

09.08.2008. Browarem, a właściwie tym, co jeszcze z niego zostało, zainteresowane są nie tylko lokalne władze samorządowe, ale również Czesi. Od kilku miesięcy obie strony prowadzą rozmowy na temat reaktywowania w nim działalności piwowarskiej. Produkcja piwa w Radkowie trwała bez mała sto lat, bo aż do lat 90 zeszłego stulecia. I co prawda "Górska Perła" znana była przede wszystkim w nieistniejącym już województwie wałbrzyskim, to swoją renomę miała...

Dziś powoli zapominamy o prowadzonej tu działalności piwowarskiej, ale sam browar stoi, i co ciekawe, interesują się nim nie tylko władze gminy. Uwagę na niegi zwrócili także właściciele browaru "Opat" w Broumovie.

Browar w Radkowie to nie tylko budynek, ale również około 1,3 hektara gruntu, przeznaczonego pod budownictwo przemysłowe, parkingi i stację paliw. - Wspólnie z jego właścicielem podjęliśmy inicjatywę reaktywowania produktu lokalnego pod nazwą "Radkowskie Piwo" - informuje burmistrz Jan Bednarczyk. - Od prawie trzech miesięcy prowadzimy rozmowy; gmina jest zaangażowana w przywrócenie działalności piwowarskiej w Radkowie, ale wspólnie z Browarem "Opat" w Broumovie. Odbyło się wiele spotkań z dyrektorem tamtejszego browaru, jest absolutna zgoda.
Czesi skłonni są przystąpić do wspólnego programu, na bazie którego można by dostać środki na doinwestowanie linii technologicznej "Opata" z jednoczesną adaptacją browaru w Radkowie. W pierwszej fazie byłaby to rozlewnia piwa czeskiego z dystrybucją tutaj, z sukcesywnym przechodzeniem na produkcję piwa metodami tradycyjnymi. W tym miesiącu mają zadecydować, czy podejmą się tego programu, czy nie. Pomysł reaktywacji browaru w Radkowie nie jest nowy. Pojawił się już kilka lat temu, ale najpierw zdławiony został możliwościami dużych browarów, które w ciągu doby są w stanie zarzucić rynek puszkami taniego piwa. Później strona czeska nie była przygotowana do tego zagadnienia. Dziś duże możliwości powodzenia całej inicjatywy dają projekty złożone w ramach Europejskiej Wspólnoty Terytorialnej.

Źródło: "Browar w zainteresowaniu Czechów" (mm) - Euroregio Glacensis, 07.02.2008

[Basik]

Byłem szybszy

Przyznaję, gdy pisałeś ja zaczęłam tworzyć post, ale szukałam jeszcze w necie dodatkowych info. Dopiero jak odświeżyłam wyszło, że jednak nie podzielę się jako pierwsza tym newsem Było to dla mnie ważne bo uwielbiam Radków i okolice
Chyba musimy poprosić Arta, jak zaproponowałeś, o połączenie tematu i potraktujmy go jako wspólny

[jacer]

Chyba musimy poprosić Arta, jak zaproponowałeś, o połączenie tematu i potraktujmy go jako wspólny

To niech pozostanie mój tytuł i bedzie git

[jerzy]

We wrześniu warzyliśmy w pobliskiej Pstrążnej, to chyba przypomnieliśmy komuś, że piwo może mieć duszę.

[Doodeck]

Wart Pac pałaca
Pamiętam radkowskie piwo (1990 - wtedy już tylko z beczki) - nie zachwycało smakiem (ani zapachem ). W Górach Stołowych panował wtedy Wrocławski Full niepasteryzowany.
A i broumowskie wyroby (moim skromnym zdaniem) w chwili obecnej do ekstraklasy nie należą.

[Pogoniarz]

Niech się reaktywują,może akurat będzie to udany powrót
Co do smaku piwa z Radkowa,to powiem ,że mnie i koledze smakowało(beczkowe)bardziej niż Full z Wrocławia,chociaż zdecydowana większość zamawiała piwo ze stolicy Zdolnego Śląska.

[piokl13]

Ja pamiętam, że mówiło się na nie jakoś "Zemsta Radkowa". Kwasiżur straszny był.

[Basik]

Ojej, widzę, że kiepsko oceniacie to piwko . Ja niestety nie miałam okazji go spróbować, mimo że do Radkowa jeżdżę dosyć regularnie. W każdym razie życzę temu miejscu, z pożytkiem dla nas wszystkich, udanego restartu

[jacer]

Ja pamiętam, że mówiło się na nie jakoś "Zemsta Radkowa". Kwasiżur straszny był.

Zemsta to była ale Krotoszyna. Tak w Miliczu mówilismy

[Krzysiu]

Na Dolnym Śląsku "zemst" było kilka - Słupska, Elbląga i Jędrzejowa.

[delvish]

Na Dolnym Śląsku "zemst" było kilka - Słupska, Elbląga i Jędrzejowa.

Czyżby Grybów na Dolny Śląsk nie docierał?

[mapajak]

Na Dolnym Śląsku "zemst" było kilka - Słupska, Elbląga i Jędrzejowa.

W Dębicy mieliśmy "Zemstę Igloopolu" - piwo okocimskie rozlewane przez Rozlewnię Piwa Igloopol. Jak sięgam pamięcią, wcale nie było złe. O niebo lepsze od wszystkich dzisiejszych wyrobów z Brzeska, łacznie z flagowym Carlsbergiem na czele.