Elektryczna kadź zacierno-warzelna

[burar]

Noszę się z zamiarem kupna lepszej jakości sprzętu do zacierania. Znalazłem piękny kocioł dzięki uprzejmości Browamatora jednakże koszt takiego urządzenia jest dosyć wysoki (około 4 tys PLN). Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów ma informację gdzie podobny kocioł można kupić w Polsce za mniejsze pieniądze ?

[mapajak]

przeglądnij ofertę Braupartnera:

http://braupartner.de/webshop/

[sponsor]

Sprzęcik rewelacja ale z tego co próbowałem znaleźć u nas to niesety nie ma dla nigo tańszej, polskiej alternatywy (oczywiście za wyjątkiem gara i kuchenki).
Jak bym znalazł sam bym chętnie zanabył.

[mapajak]

Ja natomiast nie zamierzam się "zmechanizować". Miszanie zacieru łychą w kotle bardzo mi odpowiada.

[mapajak]

mapajak napisał(a)
Ja natomiast nie zamierzam się "zmechanizować". Miszanie zacieru łychą w kotle bardzo mi odpowiada.

a zaoszczędzone pieniądze wystarczą na zakup surowców przez wiele, wiele lat warzenia.

[burar]

Prawdę mówiąc mieszanie zacieru to dla mnie również przyjemność, natomiast nabyłem ostatnio emaliowany garczek 50 l i w trakcie zacierania mam ciągły stres, że brzeczka nierówno się podgrzewa nawet stale mieszając (a przecież zbytnie napowietrzanie w trakcie zacierania źle wpływa na smak piwa). W kuchni mam płytę ceramiczną w której średnica największego "palnika" wynosi 20 cm, a garczek ma 48 cm średnicy ! I co z tym począć ? Może dokupić dużą kuchenkę elektryczną ? Ktoś wie gdzie ?

[alph]

Nie całkiem żartując przypomnę pewnego Niemca, który ożenił pralkę automat. z laptopem 386 i wyszło coś całkiem podobnego. Może było większe, ale za to tańsze. Gdyby tak kupić nową "Franię" (gdzieś widziałem) i dołożyć do niej grzałeczkę z termostatem i termometr - też byłoby taniej.
Ale swoją drogą sprzęcik ładny....

[CarlBerg]

Zgadzam się z Matuszem i Romkiem co do mieszania łychą ... Jednak wizja ewolucji Domowych Browarów może być wspaniała ( choć jeszcze mglista ) ... Być może za 5-10 lat powstanie w kraju z tego naszego gadania kilkanaście Mikrobrowarów, warzących wyjątkowe regionalne piwa - patrzmy w przyszłość, nie ograniczajmy się do plastikowych fermentorów i warzenia na kuchni, gdy żona pozwoli !

Tak trzymaj Roman, jak znajdziesz niedrogie kotły - informuj o faktach.

[pjenknik]

Ja mam samobieżny kociołek 2 kW, z kranikiem 29 litrów bardzo sobie chwalę.

[slado]

CarlBerg napisał(a)
--ciach--
... Być może za 5-10 lat powstanie w kraju z tego naszego gadania kilkanaście Mikrobrowarów, warzących wyjątkowe regionalne piwa - patrzmy w przyszłość, nie ograniczajmy się do plastikowych fermentorów i warzenia na kuchni, gdy żona pozwoli !
--ciach--

Jak mi się ta wizja podoba
Jestem ZA !! A nawet pracuję nad tym...
Już niedługo relacja z usprawnień.
Pozdrawiam z łyczkiem domowego !

[Krzysiu]

W "Autogiełdzie dolnośląskiej" trafiają się oferty profesjonalnych kotłów gastronomicznych po cenie niższej o jeden rząd wielkości. Niestety na takie urządzenia trzeba już mieć odpowiednie miejsce, w zwykłej kuchni nie pasują.

[burar]

CarlBerg napisał(a)
[........
Tak trzymaj Roman, jak znajdziesz niedrogie kotły - informuj o faktach. [/B]

Niedrogiego kociołka nie znalazłem, lecz dzięki wskazówkom Krzysia nabyłem na Autogiełdzie Dolnośląskiej urządzenie gastronomiczne o nazwie taboret grzewczy. Srednica płyty 45 cm, moc 6 kW, zasilanie siłą. Idealne urządzenie do pełnej kontroli w trakcie zacierania. Używany 300 zł. Teraz nie będę miał kłopotu z równym podgrzewaniem 50-cio litrowego gara i UNIEZALEŻNIĘ SIĘ OD OKUPACJI KUCHNI !!!

[slado]

burar napisał(a)
Niedrogiego kociołka nie znalazłem, lecz dzięki wskazówkom Krzysia nabyłem na Autogiełdzie Dolnośląskiej urządzenie gastronomiczne o nazwie taboret grzewczy. Srednica płyty 45 cm, moc 6 kW, zasilanie siłą. Idealne urządzenie do pełnej kontroli w trakcie zacierania. Używany 300 zł. Teraz nie będę miał kłopotu z równym podgrzewaniem 50-cio litrowego gara i UNIEZALEŻNIĘ SIĘ OD OKUPACJI KUCHNI !!!

Tylko uważaj na temperaturę zacieru. Taki taborecik ma grubą, żeliwną płytę o dużej kumulacji ciepła. Po wyłączeniu jeszcze jakiś czas będzie Ci podgrzewał kociołek z niezłym skutkiem. Nastaw się na konieczność przesunięcia kociołka na bok, poza płytę.

[CarlBerg]

... no i nie usiądź przez pomyłkę po kilku piwkach na tym "taborecie"

[burar]

Chłopaki, Wasze uwagi są bezcenne !