Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lwówek, Lwówek Porter 18°

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dlugas
    Senior
    • 04-2006
    • 4014

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    19-09-2014, 21:24
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Coś tutaj cicho ostatnimi czasy.
    no to witam ponownie i zaczynam dyskusję sam z sobą

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Uwagi:
    warka 21.09.2014.
    pite 19.09.2014.
    ta sama warka pita 19 ale 08.2015 roku czyli prawie, że rok "po"

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Piana: po przelaniu średnio obfita, szybko opada do 1mm kożuszka, ale za to jest drobna i ładnie beżowa. Zamiast koronki pozostawia kropeczki na szkle
    Zapach: dojrzałe wiśnie, bordowe czereśnie, suszona śliwka oraz leciutki chleb razowy
    potwierdzam, wszystko tak jak poprzednio

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Smak: zaczynamy od lekkiej kwaskowatości. Następnie pojawia się wiśniówka, suszona śliwka moczona w spirytusie oraz leciutki karmel i pumpernikiel. O dziwo jest dość pełne jak na 18BLG. Finisz pięknie palony i kawowy. Posmak pozostaje długo w ustach. Jest po prostu smaczne. Alkohol, prawie nie wyczuwalny. Czuć go tylko pod postacią pralin z alkoholem/rumem,. Jest przez to bardzo zdradliwy, można się szybko "upaprać"
    Lekko słodkawy, mocna wiśniówka z stylu porto, śliwki z gorzkiej czekoladzie, delikatne muśnięcie alkoholu z stylu smacznych pralinek. Wysycenie średnie ku niskiemu, ale gładziutkie i aksamitne. Czuć jednak że to 18 BLG, bo brakuje na finiszu treści. Smakuje jak idealnie ułożony mocny koziołek z nutami porteru. Lekko kwaskowe w stylu karmelowym i cukierków kukułka. Wyczuwalna czekolada deserowa i kakao


    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak piłem go ostatnim razem był mocno palony. Obecnie albo przez leżakowanie albo przez daną warkę paloność idealnie idzie z kawą, wiśniówką i alkoholizowanymi pralinami.
    Paloności coraz mniej na rzecz kukułek, karmelu i owoców.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Podejrzliwie pijalne. Bez kozery powiem, można pić w tempie pilsa czy weizena. Od pierwszego łyku minął dopiero kwadrans, a 2/3 piwa zniknęło.
    Trzeba się przyhamować
    znowu się zgadzam. Jest "przeokropnie" pijalny. Przy pierwszym pociągnięciu można wychylić bez zahamowań 1/3 zawartości szkła. Trzeba uważać, bo alkoholu nie czuć, ale w palnik idzie


    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
    Bardzo dobre rozpoczęcie sezonu
    Całkiem udane rozpoczęcie sezonu '15, a wypiłem akurat to bo tylko ten porter ostał mi się w lodówce i był schłodzony. Reszta była w szafce. Była :]

    Kolejną buteleczkę z tej partii machnę za jakieś pół roku. Zapewne nie za wiele już się to piwo zmieni.

    Wnioski: Przez rok z mocno palonej OSIEMNASTKI zamienił się w bardzo gładki, owocowy i czekoladowy porter. W obecnych okolicznościach przyrody takie piwo jest w sam raz, dość lekkie, ale treściwe i bogate w zawartość (głupio brzmi, ale wiecie o co chodzi) ale na dłuższe posiedzenie chyba wolę jednak te 21BL i więcej

    pozdrawiam
    Last edited by dlugas; 20-08-2015, 09:50.
    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

    Comment

    • Dukat_WSI
      Senior
      • 03-2015
      • 781

      #62
      Porter ten jest trudniej dostępny od tego Ciechana, do tego dość drogi. Niemniej jednak zanosi się, że uda mi się go niedługo zdegustować, bo koleżka z pracy znalazł w sklepie obok siebie i ma mi przynieść

      Comment

      • rafalek21
        Senior
        • 04-2015
        • 1407

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnobrązowy, klarowne, piękne rubinowe refklesy [5]
        Piana: średnia, nietrwała, redukuje się do cienkiego kożucha żółtawo, brązowa, drobnopęcherzykowa, delikatny lacing. [3.5]
        Zapach: Rodzynki, suszone śliwki, wiśnie, czekolada, trochę winny, przyjemny, acz średnioiintensywny aromat. [4]
        Smak: Gorzka czekolada, rodzynki, paloność, słodycz, owocowość(tak jak w aromacie), winne nuty, lekki i przyjemny alkohol pralinowy, średnia goryczka, troszkę brakuje pełni(jak to w 18-tkach), przez co piwo wydaje się lekkie, co może być zdradliwe. [4]
        Wysycenie: Niskie - odpowiednie [4.5]
        Opakowanie: Z przodu całkiem ładnie, prosto, kontretykiety z BRJ nigdy mi się nie podobały, niepełny skład [3.5]
        Uwagi: Smaczny porter, dużo w nim owocowości, sprawia wrażenie lekkiego. Warka 24.01.2016

        Moja ocena: [4]

        Comment

        • apaczu
          Senior
          • 10-2013
          • 168

          #64
          Data ważności: 01.06.14

          Barwa rubinowa z wyraźnymi przebłyskami. Klarowne.
          Piana drobna, beżowa, niemal podchodząca pod przybrudzony rudy. Opada dość szybko, pięknie znaczy szkło i zostaje cienkim kożuszkiem do końca.
          W zapachu gorzka czekolada i śliwki w alkoholu. Trzeba tu dodać, że wspomniany alkohol jest jednak bardzo delikatny i nie stanowi problemu.
          W smaku również gorzka czekolada, kawa i lekko zadziorny alkohol. Paloność dość wysoka, bardzo przyjemna. To głównie ona nadaje piwu goryczkę, ale tej od chmielu też raczej nie brakuje.
          Wysycenie średnie, ale mogłoby być odrobinkę niższe. Jeżeli mam się czepiać, to ciało mogłoby być nieco wyższe, ale takie jakie jest, sprawdza się świetnie.

          Kupiłem to piwo pod koniec 2013 roku razem z pierwszą warką Imperatora Bałtyckiego. Swoje przeleżało, ale w końcu przyszedł i na nie czas. Na ślepo w życiu bym nie powiedział, że to Porter Bałtycki. Dałbym głowę, że piję mocny stout. Taki FES z jajami - konkretnie palony, bezkompromisowy napitek. Być może za mało pełny, ale jednak smaczny trunek. Świetne piwo i nie wiem, czy dłuższe leżakowanie coś by zmieni

          Comment

          • dlugas
            Senior
            • 04-2006
            • 4014

            #65
            Pamiętam, że te pierwsze wypusty porteru z Lwówka (po przeniesieniu z Ciechana) były mocno palone i właśnie wręcz stoutowe. Później zrobiło się już słodziej a czasami wręcz wiśniowo.

            Najlepsze moim zdaniem były te palone rzuty
            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

            Comment

            • apaczu
              Senior
              • 10-2013
              • 168

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
              Pamiętam, że te pierwsze wypusty porteru z Lwówka (po przeniesieniu z Ciechana) były mocno palone i właśnie wręcz stoutowe. Później zrobiło się już słodziej a czasami wręcz wiśniowo.

              Najlepsze moim zdaniem były te palone rzuty
              Palone zawsze na plus Właśnie śledziłem opinie, że te nowsze warki to już zupełnie inne piwo. Szkoda, bo tamto było genialne. Szczególnie biorąc pod uwagę w miarę rozsądną cenę. Muszę je zakupić ponownie, ale biorąc pod uwagę stale szwankujące zdrowie i kolejkę piw do wypicia, to pewnie najszybciej spożyję pod koniec 2016 roku.

              Comment

              • Admirador
                Senior
                • 03-2015
                • 431

                #67
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Całkiem czarny nie jest, możne bardziej brunatny choć chyba też nie to. [4.5]
                Piana: Niezła na starcie, ale opadła błyskawicznie. Wiem, że to porter, ale i tak jest rozczarowująca. [2.5]
                Zapach: Niestety na pierwszym planie sos sojowy. Owszem są też inne nuty: kawa, rum, może rodzynki, na pewno coś co przypomina pumpernikiel. Aromat jest też lekko owocowy i alkoholowy(takie wiśnie w likierze). Ogólnie: tylko średnio. [3]
                Smak: Smakuje lepiej niż pachnie. Alkohol dość dobrze ukryty, pije się lekko. Jak dla mnie za mało czekoladowy. Niezły, ale tylko niezły. [3.5]
                Wysycenie: Dość wysokie, nieco przesadzone. [3.5]
                Opakowanie: Etykieta prosta, mało wyszukana, ale nie mam specjalnych zastrzeżeń. Sporo informacji. [4]
                Uwagi: Warka do 19/03/2016.
                Degustacja po dłuższej przerwie. I co tu dużo mówić: rozczarowanie. To piwo zapamiętało mi się jako naprawdę dobre. Ale to było rok temu.
                A tym razem taki sobie średniak. Do wypicia, ale rozczarowujący.
                Może trafił mi się jakiś gorszy egzemplarz? Degustował ktoś z Was tę warkę z datą 19/03/16?

                Moja ocena: [3.3]

                Comment

                • nothnoth
                  Member
                  • 03-2015
                  • 74

                  #68
                  pije własnie egzemplarz z tej warki 19/03/16
                  w aromacie śliwka/ wiśnia/troche masełka ?
                  smak czekolada .likier wiśniwy lub sliwkowy, zasłodki , troche wodnisty
                  ogólnie przecietny ,jak dla mnie zbyt słodki , coś mi w nim przeszkadza

                  Comment

                  • Pinio74
                    Senior
                    • 10-2003
                    • 3881

                    #69
                    Zakupiłem dzisiaj warkę z terminem 24.04.2016. Wrażenia raczej stoutowe, mocna paloność, gorzka czekolada, lekki owocowy (wiśniowy?) kwasek na końcu. Wypite z przyjemnością, aczkolwiek bez zbytnich "ochów" i "achów".
                    BIRRARE HUMANUM EST

                    Comment

                    • DariuszSawicki
                      Senior
                      • 08-2012
                      • 2868

                      #70
                      Wybitnie orzechowa warka, trochę stoutowa.
                      Piana do dupy.

                      Pachnie orzeszkami włoskimi, wiśnią i ... sosem sojowym.
                      W smaku pojawiają się wyraźnie nuty palone, delikatnie kwaśne. Nuty porto obecne, ale wręcz na granicy autosugestii.

                      Nie chce mi się rozpisywać więcej o tym piwie, wspomnę tylko, że jedynie porter z Krajana jest gorszy.

                      Pan Marek Jakubiak niech lepiej wróci z Sejmu do pracy w swoich browarach, gdyż
                      Jego BRJ zaczyna być tragikomedią.

                      Warka 20.09.2016. Jestem na NIE.

                      Comment

                      • draxler
                        Junior
                        • 07-2016
                        • 10

                        #71
                        Po kilku łykach wylałem - nie ma czego oceniać.

                        Nie potrafię określić z czym kojarzy mi się posmak obecnej warki - twarz wykrzywia. Ściera, kwas.... posmak jakbym ssał jakiś metal.

                        Ale za to ceny na lato nie zapomnieli podnieść. Warka do 10.11.16

                        Nigdy więcej.

                        Comment

                        • e-prezes
                          Senior
                          • 05-2002
                          • 19167

                          #72
                          Najgorszy porter jaki piłem. Charakterystyczna nuta dla piw z Lwówka, może być i sos sojowy - nieprzyjemna. Mocno koźlakowe, lekkie i nie warte prawie 6 zł.

                          Comment

                          • Prusak
                            Senior
                            • 07-2005
                            • 4312

                            #73
                            Tu akurat się zgadzam, na przykład ten ze Zduńskiej Woli bije go na głowę.

                            Comment

                            • dlugas
                              Senior
                              • 04-2006
                              • 4014

                              #74
                              Warka: 25/04/2017 pite 17/01/2017

                              Kolejny dzień "bałtyckiego tygodnia". Przyznam szczerze, że (po kilku dziwnych doniesieniach z netu) spodziewałem się drastycznego spadku formy. Jednak jest konkretnie.

                              Piana: trwała, sztywna i beżowa
                              Aromat: nie jest jakiś przebogaty i mało w nim owoców czy ciemnego chleba, lecz jest nadal miło czekoladowy oraz palony
                              SMAK: Mocna czarna kawa oraz gorzka czekolada. Co prawda mało tu nut bałtyckich i bliżej mu do fesa, lecz nadal jest smacznie. Ciemnych owoców i ciemnego chleba praktycznie brak. Alkohol dobrze ukryty, ale w głowę idzie.

                              UWAGI:
                              Nowa etykieta.
                              Ja polecam, choć ortodoksyjnym porterożercom może nie posmakować.
                              Dokupię tę warkę i w piwnicę na rok czy dwa
                              Attached Files
                              Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                              Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                              FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                              Comment

                              • dlugas
                                Senior
                                • 04-2006
                                • 4014

                                #75
                                Warka: 21/09/2014 pite 09/03/2017

                                Lekko odczekany w piwnicy porter.
                                To były jedne z lepszych "palonych" warek Lwówka.
                                Obecnie "po czasie" jest bardzo dobrze.
                                Piana: drobna i gęsta.
                                Aromat: gorzka czekolada, ciemny chleb. Wiśnie w alkoholu. Czarna kawa.
                                Smak: gorzka czekolada, czarna kawa. Palone i lekko goryczkowe. Nuty wiśniówki i marcepanu. Czarny chleb obecny.
                                Jedynie co mogłoby być lepsze to gładkość, czyli zespolenie wysycenia z płynem.
                                Nie jest to tęgie i zawiesiste piwo, ale ma sporo stoutowych nut.
                                Im cieplejsze tym bardziej cierpko palone.
                                Warto było czekać. Mam jeszcze kilka sztuk. Kolejny test kondycyjny za rok czy dwa.

                                Fota dla porównania jak było kiedyś a jak jest teraz
                                Attached Files
                                Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                                Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                                FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎