Kormoran, Porter warmiński

[jaw7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno brązowy [4.5]
Piana: Drobno pecherzykowa, znikająca [4]
Zapach: Czekolada, wiśnia, wędzonka [4.5]
Smak: Na początek wiśnia ze śliwką, potem wędzonka a na końcu gorzka czekolada, bardzo gładkie i treściwe [5]
Wysycenie: Średnie [5]
Opakowanie: Dla mnie bez zastrzeżeń - bardzo rozpoznawalne. [5]
Uwagi: Rewelacyjny porter bałtycki ,dla mnie warka 12.08.2017 to aktualnie najlepszy porter bałtycki nie tylko na polskim rynku. Porter bałtycki wędzony z Gościszewa 55 degustowany porównawczo o podobnych parametrach nie ma do Kormorana żadnego startu.Jestem w lekkim szoku bo kosztuje tylko 6 zł.

Moja ocena: [4.7]

[Admirador]

12/08/2017
Potwierdzam pozytywne opinie.
Bardzo udana warka, jeśli jeszcze gdzieś osiągalna, to naprawdę warto się zaopatrzyć.
Co do wędzonki to aż tak bym nie przesadzał, że mocno wyczuwalna. Rzekłbym, że typowy porter, mocno czekoladowy, w najlepszym tego słowa znaczeniu. I tym razem żadnych zastrzeżeń do wysycenia (co mi przeszkadzało przy którejś z poprzednich degustacji, gdy gazu było zdecydowanie za mało).

[Dukat_WSI]

12/08/2017
Potwierdzam pozytywne opinie.
Bardzo udana warka, jeśli jeszcze gdzieś osiągalna, to naprawdę warto się zaopatrzyć.
Co do wędzonki to aż tak bym nie przesadzał, że mocno wyczuwalna. Rzekłbym, że typowy porter, mocno czekoladowy, w najlepszym tego słowa znaczeniu. I tym razem żadnych zastrzeżeń do wysycenia (co mi przeszkadzało przy którejś z poprzednich degustacji, gdy gazu było zdecydowanie za mało).

Ale jednak wędzonka jest, skoro i Ty ją trochę wyczuwasz, nie jako pierwsza osoba. Więc ciekawa sprawa, skąd się wzięła w regularnym, "niewędzonym" bałtyku.

[rafalek21]

Warka 13.10.2017

Aromat: Delikatnie palony, szczątkowa nuta owocowa.
Smak: Umiarkowanie słodki, lekko owocowy, czekolada deserowa, potem znacznie palony, dość gładki, lekko ponad średnia pełnia, goryczka co najwyżej średnia.
Wysycenie delikatnie ponad niskie - pasuje.

Ciekawa smakowo warka, szkoda tylko, że nie ma specjalnie czego wąchać.

[rafalek21]

Warka 05.11.2017.

Piana słaba jak zwykle.
W zapachu czerwone owoce(chyba wiśnia), trochę czekolady i paloności, bardzo łagodny.
Smak: Słodki, deserowa czekolada, owocowy(czerwone owoce jak w aromacie), lekko kwaskowy, umiarkowanie palony i kawowy, czuć wyraźne rozgrzewanie w przełyku, ale nie drapie, średnia pełnia, trochę goryczki, niezbyt długi palony posmak.
Wysycenie niskie czyli w porządku.

Smaczna warka, łagodna, dość lekka, ale nie wodnista, szybko się pije - taki "stołowy" porter.

[rafalek21]

Warka do 03.12.2017.

W aromacie czekolada, trochę wiśni, dalej palony, może odrobina kawy - przyjemnie.
Smak: słodkawy, kakao, czekolada, znowu nuta wiśniowa, nieprzesadnie palony, goryczka raczej niewysoka, ciało średnie(może trochę ponad), w posmaku głównie paloność i znowu troszkę wiśni.
Niskie wysycenie.

Smakowało, choć mogłoby być trochę bardziej treściwe - konkurencja(portery 21-22°) wypada lepiej pod tym względem, a jest to problem kilku ostatnich warek(albo mi się w ***** poprzewracało od tych RIS'ów, BW i innych wysokoekstraktowych wynalazków.)

[rafalek21]

Wróciłem do warki 12.08.2017 - nie wydawała się taka słaba, bardziej treściwa od nowszych wypustów, ale wędzonki w niej nie wyczułem. Nie wiem czy to kwestia kwartału leżakowania czy braku zapalenia miazgi zęba, ale po prostu mi smakowało.

[rafalek21]

Z koloru czarne, nieprzejrzyste. Piana niska i płochliwa, zostawia po sobie cieniutki pierścień i kilka pojedynczych śladów na szkle i tafli.
W zapachu z butelki trochę jakby trącało wędzonką. Po przelaniu do szkła: lekka wędzonka, odrobina kawy i szczątkowa nuta żelaza - mało intensywny.
W smaku umiarkowanie słodki, czekoladowy, leciutko palony, nuta wędzonki(dymu, nie kiełbasy), średnio-wysoka pełnia(na plus względem ostatnich warek), alkoholu niewiele - lekko rozgrzewa w przełyku. Wysycenie niskie - w sam raz.

Zapachowo słaby, smakowo może być - niezbyt złożony, ale ułożony, Warka do 31.12.2017.

[rafalek21]

Warka do 21.01.2018

Z koloru czarne, nieprzejrzyste.
Piana, niska, niezbyt trwała, drobne pęcherzyki - jak zawsze.
Zapach: Wiśnie w czekoladzie z nutą karmelu - dość ubogo jak na to piwo, ale niech będzie.
W smaku podobnie: czekolada, wiśnie, trochę palony i karmelowy, dość gładkie, średnia palona goryczka, średnio-wysoka pełnia(tu lekka poprawa względem ostatnich warek), umiarkowana słodycz, alkohol minimalnie wyczuwalny, ale w niczym nie wadzi, wysycenie bez zarzutu. Takie 3+/5 - jak na świeżaka to w porządku.

Ogółem jak na Porter Warmiński to średnio, trochę lepsze od kilku poprzednich warek, ale do szczytu formy mu jeszcze brakuje. Mam nadzieję, że tendencja zwyżkowa się utrzyma.

[DariuszSawicki]

Warka do 21.01.2018

Piję tę samą warkę, rzeczywiście wiśnie w czekoladzie dominują, zarówno w smaku jak i zapachu, choć w tym ostatnim pojawia się też dziwna wędzonka.
Goryczka palona niczym w stoucie, nawet kwasek czuć, ale słodowa pełnia skutecznie kontruje. Wiśnie z czekoladą jak pisałem wcześniej dominują, przydałoby się trochę ciemnej śliwki i rodzynek...
Alkohol jest bardzo dobrze ukryty.
Nie piłem tego piwa gdzieś od pół roku, ale piję je od początku i stwierdzam że piana jest TRAGICZNA w tej warce i nigdy czegoś takiego nie widziałem w tym piwie

[rafalek21]

Nie piłem tego piwa gdzieś od pół roku, ale piję je od początku i stwierdzam że piana jest TRAGICZNA w tej warce i nigdy czegoś takiego nie widziałem w tym piwie

Co prawda z Warmińskim Porterem mam styczność dopiero od około 1,5 roku, ale to chyba jest standard, że po minucie-dwóch nie zostaje praktycznie nic. Pod tym względem wypada najsłabiej z konkurencji.

[SeeJay]

Niekoniecznie jest to standardem. Mam swoje prywatne zdjęcia gdzie robiłem degustację Warmińskiego, które datowane są na 20.01.2016 i wiem, że piana w tym piwie wówczas pozostawała na bardzo długo i oblepiała ściankę szkła jeszcze długo po wypiciu jak w jakimś IPA. Szkoda, że nie wiem jaka była to warka.

[Dukat_WSI]

Warka do 30.01.2017 po roku spędzonym w piwnicy nie powala. Smak może i bogaty, dużo czekolady i wiśni, całkiem wytrawny, ale też lekko pustawy i wodnisty - nie tyle "smukły", co właśnie niestety wodnisty.

[palaj]

Warka 25.02.2018r

Piana szybko znika tworzac cienki okrąg.
W zapachu lekka wedzonka,kawa,czekolada.W smaku dużo kawy i czekolady,troche palonosci i wedzonki,może jeszcze lekka owocowość.
Ciało jak na porter warmiński jest średnie,alkohol śladowy,wysycenie niskie.
Bardzo pijalny ale w mojej ocenie powinien być gęstszy bo tego mu najbardziej brakuje.

[rafalek21]

Warka do 25.02.2018.

Piana dość niska, drobnopęcherzykowa, niespecjalnie trwała.
W zapachu lekko palony, trochę jak kawa zbożowa, nieco czekolady, lekki, w porządku.
W smaku półgorzka czekolada, trochę kawy, lekko palony, umiarkowanie słodki, śrendnio-wysoka pełnia(chyba bliżej wysokiej, ale jakbym miał strzelać to koło 20° blg), nawet dość gładkie, troszkę alkoholu(źle nie jest, ale odrobinę mi przeszkadza, powinien jeszcze trochę poleżeć)
Wysycenie lekko ponad niskie - może być.

Ogółem jest całkiem w porządku, choć do lepszych warek nie ma porównania, osobiście mi brakuje ciemno-owocowych estrów i trochę więcej kawy/paloności. Względem ostatnich warek, jest odrobinę mniej łagodne i przybyło mu trochę ciała(co szczególnie mnie cieszy), mam nadzieję że Kormoran powoli wraca do formy.