W tym wątku będę się starał prowadzić pamiętniczek piwowara dot. moich nędznych piwowarskich dokonań. Z uwagi na to, że nie prowadziłem zapisów od pierwszego dnia - na początek zapodam krótkie uzupełnienie pierwszych warek. Od tego momentu postaram się być systematyczniejszy. Dziękuję za uwagę
Piwo ma dziwny, sztucznawy zapach, ale w smaku jest dość przyjemne, chmielowe, innych przypraw praktycznie nie czuć. Baardzo ciemne - nic nie prześwituje, nawet silne światło się nie przebija. Nieźle nagazowane (przyjemnie szczypie w język). Pianka jest duża po nalaniu, po 3-4 min wyraźnie opada i zostaje jej kilka mm. Wyraźnie wymaga jeszcze leżakowania.
Comment