Janáček, Extra Svetly Leżak

[zythum]

Piwo nagrodzone w 1990 przez Pivny Kuryr. I należy mu się nadal nagroda. Bardzo przyjemny zapach. Piana wspaniała, bardzo gęsta, śnieżnobiała. Smak - bardzo smaczny typoy czeski leżak, delikatna goryczka (może trochę zbyt mało wyarźna). Piwo na conajmniej 4+.

[sibarh]

Piwo ma 5 % alkoholu i wyglada tak:

[Dreamer]

zaw. alk. 5,0% (ekstr. 12%), but. 0,5 l
dostępne w sklepie na Pomorskiej (Łódź)

Janáčkowa 12-tka to rzeczywiście piwo obsypywane rozmaitymi nagrodami i medalami. Niektóre wymienione są na etykiecie, o innych można doczytać na stronie browaru... Uważam, że co prawda jest wiele innych czeskich nienagradzanych piw, które smakiem biją Janáčka na głowę, ale to piwo i tak jest całkiem niezłe.
kolor - złoty;
piana - mimo, że raczej średnio- niż drobnoziarnista, to tworzy piękną, grubą pęcherzykowato-strzępiastą czapę, nad wyraz trwałą;
nasycenie - solidne;
zapach - niezbyt intensywny, raczej chmielowaty, ale dobry;
smak - dobry, wyważony smaczek, choć do czeskiego ideału brakuje mu trochę tak charakterystycznych chlebowych nutek słodowych; mocne, nawet zalegające nagazowanie i przesunięcie smaku w stronę goryczki chmielowej niebezpiecznie upodabnia smak do produktów koncernowych; z drugiej strony można też tu wyczuć taką dobrą lekko-słodkawą nutkę słodową, której w koncerniakach próżno by szukać... W sumie może nic szczególnego, ale jednak dobre
Etykieta - jak na zdjęciu Sibarha

[Twilight_Alehouse]

Przypuszczam, że chodzi o to samo piwo, bo też 12 % ekstraktu i 5% alkoholu, choć określenie "svetly lezak" wyemigrowało na kontretykietę.

Kupione w Zofmarze za 3 zł.

Kolor: Bardzo ładne, ciemne złoto.
Piana: Dość wysoka, ale szybko opada.
Zapach: Silny, mocno słodowy, z lekkimi chmielowo-trawiastymi nutami.
Smak: Słodowość, ale robiąca wrażenie, jakby to było rozcieńczone polskie piwo mocne, taka z nieciekawymi kwiatowymi i owocowymi nutkami. Do tego mocna, choć nieprzyjemna goryczka.
Opakowanie: Nowa etykieta zdecydowanie gorsza od starej. Kapsel taki sam.
Uwagi: Zdecydowane rozczarowanie. Po postach Zythuma i Dreamera spodziewałem się dobrego piwa, a dostałem takie, które ciężko nawet dopić. Czuję się, jakbym pił jakiś wynalazek z Głubczyc czy Grybowa...

[karol1000]

Kolor: zloty
Piana: opada szybko i nie pozostawia po sobie absolutnie nic
Zapach: bardzo silny, świeży słodowy, lekko kwiatowo-cukrowy
Smak: słodowy silny aż za słodki (kurde chyba cukier i to w sporych ilościach) + jakiś ziołowo-kwiatowy aromat. Na końcu pojawia się silna gorzka goryczka nie pasująca do pierwszego smaku piwa. Taka jakaś dziwna kompozycja
Etykieta: jak powyżej
Kapsel z napisem extra
Patrząc na pierwsze opisy, można dojść do wniosku że piwo obniżyło loty

Nie polecam