o kurczaczek! nie dość, że wypiłam tylko jedno piwo (co uważam już za wystarczającą karę), to jeszcze spektakl teatralny przegapiłam
na następnym raz podzlecę (oby istniało takiego słowo) komus baseny czy cus tam innego i zostanę z Mięczakami do końca - bo to w końcu wstyd, że z tego samego miasta, a cyborg jak córka marnotrawna i w ogóle...
nowopoznanych
na następnym raz podzlecę (oby istniało takiego słowo) komus baseny czy cus tam innego i zostanę z Mięczakami do końca - bo to w końcu wstyd, że z tego samego miasta, a cyborg jak córka marnotrawna i w ogóle...
nowopoznanych
U mnie to raczej niespotykane, zatem martwię się trochę, czy do Bartka nie zaczęli przypadkiem dawać jakichś "ulepszaczy"
Comment