WYROZUMIAŁE PARTNERKI BIROFILÓW

[ELF]

Już chyba czas skończyć bierny byt forumowicza więc zdecydowałam rozpocząć temat, w którym wreszcie będę mogła coś napisać związanego poniekąd z piwem.Mam nadzieję,że w tym temacie znajdą się wypowiedzi kobiet(mężczyzn), którzy z wyrozumiałością i pobłażliwością traktują birofilskie pasje swoich bliskich.CZasami może być przydatne słowo otuchy gdy kolejne zbiory powodują obciążenia stropów i..finansów.

[szostak]

Żona nie wyrzuca niewielkiej kolekcji kapsli tylko dlatego, że jej właścicielem jest syn, który potrafi urządzić porządny płacz, gdy coś mu się zawieruszy. Sam musiałem pewnego wieczora natychmiast iść do sklepu po dowolne piwo Strzelca, bo wcześniej żona wyrzuciła mu kapsel "z listkiem".

[pjenknik]

Ja miałem straszny problem z piwem i partnerką, nie tolerowała picia i mojej kolekcji szklanek. Między innymi Marusia została beneficjentką niewielkiej części. Na szczęście dzięki zbawinnemu wpływowi browar.biz Kamyczek już pije piwo i zbiera szklanki do pszeniczniaków.

[Ahumba]

moja ślubna mówi zawsze, że woli abym wydawał pieniądze na piwo i birofilia niż na gorzałę i d.... .
zresztą niektórzy poznali ją i odniosło to taki skutek, że najprawdopodobniej na następny zlot też się wybierze.
odniosłem wrażenie, że była zaskoczona kulturą, humorem i ogólnie atmosferą spotkania

[iron]

A moja po prostu lubi piwo, ale burzy się gdy napomykam o przeniesieniu kolekcji butelek od rodziców (ARGUMENTY - NIE MA MIEJSCA). Ale nie kijem go to pałką - zakładam sobie nową kolekcję, na razie jest mała ale...

[slavoy]

Powiem prosto:
Nie doskwierają mi w tym temacie żadne problemy
Nawet żale były że sprzeniewierzyłem kilka ładnych podstawek

[Beermatt]

Mam nadzieję,że w tym temacie znajdą się wypowiedzi kobiet(mężczyzn), którzy z wyrozumiałością i pobłażliwością traktują birofilskie pasje swoich bliskich

Tymczasem jak na razie wypowiadają się Ci, którzy powodują obciążenia stropów i finansów.

[Ahumba]

Beermatt napisał(a)


Tymczasem jak na razie wypowiadają się Ci, którzy powodują obciążenia stropów i finansów.

a sama nie łaska wypowiedzieć się?

[Beermatt]

No dobra, zostałam wezwana do tablicy to jestem........
Na początku byłam przeciwna jakiemukolwiek zbieractwu, nie miałam męża nie było kapsli na głowie.Męczyły mnie tylko te przepełnione entuzjazmem wypowiedzi : nowy kapsel, nowe państwo, paczka od kolekcjonera. Ale po malutku dałam sie wciągnąć w całą machinę .Niestety nie mam aż tak dobrego rozeznania w całej kolekcji, jadąc na giełdę nie pamiętam czy mamy już ten okaz czy nie.
Jak było ich kilkaset to jakoś można było pamiętać . Ale nadrabiam pasją , zajmuję się całą strona organizacyjną , pisze maile, koresponduję z kolekcjonerami, wysyłam paczki itp. I tak niedawno Andi napisał mi,że wsiąkłam w kapsle bardziej niż mąż. Co prawda to prawda.
Z całkowitego sprzeciwu przeszłam w całkowite uwielbienie.

[pulas]

pjenknik napisał(a)
Ja miałem straszny problem z piwem i partnerką, nie tolerowała picia i mojej kolekcji szklanek

Nigdy bym nie pomyślał, że z Kamyczka była taka terrorystka

[ELF]

CZyli nie jestem jedyna! Hurra! Czy można partnerowi stawiać jakieś tygodniowe lub miesięczne limity?

[pulas]

ELF napisał(a)
Czy można partnerowi stawiać jakieś tygodniowe lub miesięczne limity?

Stawiać zawsze można!

[ELF]

I jeszcze jedno, czy wypada podstępnie zarządzić opróżnienie gabloty z modelami samolotów (pasja Adama z lat szkolnych) w pokoju gościnnym tłumacząc to chęcią wyeksponowania kufli i szklanek piwnych?

[ELF]

Chcę jeszcze wszystkich birofilów zapewnić,że ja przez adama16 stałam się propagatorką spożywania piwa "jakościowego" a nie "ilościowego".Sama jednak nie stosuję kuracji chmielowej. Za to przezabawnie obserwuje się Adama gdy siada do kolejnego piwa..... z notesem! Sprawdza kolor, wącha, przygląda się, liczy bąbelki, mierzy pianę i skrzętnie zapiski tworzy...Normalnie cała ceremonia!

[pieczarek]

ELF napisał(a)
CZyli nie jestem jedyna! Hurra! Czy można partnerowi stawiać jakieś tygodniowe lub miesięczne limity?

Pewnie, że można stawiać ograniczenia. Byle rozsądnie. Np. nie mniej niż dwie skrzynki tygodniowo. Albo rozpoznanie w boju jakościowo-ilościowym 30 nowych piw miesięcznie. Próbkowanie na nie mniej niż czterech butelkach każdego piwa.
Z czasem zadania mogą być ambitniejsze.